Dziękujemy wszystkim,którzy łączyli się z nami w smutku,po odejściu Tatki. Za ciepłe myśli i dobre słowa. Za wszystkie uściski dłoni,telefony,smsy i mejle.
Dziękujemy,że byliście z nami.
Danusiu, to zawsze jest ciężki moment. Nie jesteśmy w stanie spokojnie przejść do porządku. Ból zostaje długo. Jednak siła w rodzinie jest duża i dalej trzeba ciągnąć ten wózek życia jaki na Nas nałożono. Trzymajcie się.
Danusiu, to zawsze jest ciężki moment. Nie jesteśmy w stanie spokojnie przejść do porządku. Ból zostaje długo. Jednak siła w rodzinie jest duża i dalej trzeba ciągnąć ten wózek życia jaki na Nas nałożono. Trzymajcie się.
OdpowiedzUsuńOlu dziękujemy.
UsuńPozdrawiamy cieplutko.
MOje kondolencje...
OdpowiedzUsuńMOje kondolencje...
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu.
Usuń