niedziela, 22 stycznia 2017

Lenistwo ma swoje konsekwenje...czyli Wysoki Kamień :)

Za oknem piękny błękit nieba,a my się lenimy....
Wstajemy dość późno,więc Radek wymyśla plan na dzisiejszy dzień.Śniadanie,kawa,pakowanie plecaków i ruszamy w kierunku dworca kolejowego.Kiedy jesteśmy na miejscu,idziemy kupić bilety.W kasie od razu zostajemy poinformowani,że pociąg jadący do Szklarskiej Poręby Górnej ma 40 minut opóźnienia i czy w tej sytuacji nadal chcemy te bilety kupić??? Mówimy,że tak.Oczywiscie zdajemy sobie sprawę,że czas oczekiwania może ulec zmianie i albo się wydłuży,albo skróci,ale przy okazji stwierdzam,że tym razem jest szansa,że nie usłyszymy,że nasz pociąg "wyjątkowo" wjedzie na inny peron,Niestety,Pan w kasie uśmiechając się do nas powiedział,że to właśnie może być przyczyną opóźnienia,więc lepiej się nie cieszyć.I tak przez nasze poranne lenienie się utknęliśmy na stacji.Uzbrajamy się w cierpliwość i czekamy.Oczywiście nie jesteśmy sami,bo na stacji jest sporo ludzi i kilkoro znajomych.Czekamy.Rozmawiamy ze znajomymi i dzięki temu czas mija dość szybko.Po godzinie 10-tej przyjeżdża nasz pociąg,wsiadamy do niego,rozsiadamy się wygodnie i o 10:20 odjeżdżamy z Jeleniej Góry.Cieszymy się,że w końcu jedziemy,ale nasza radość nie trwa długo,bo pociąg staje w Piechowicach na dłużej.Niestety....










No cóż,uzbrajamy się w jeszcze większą cierpliwość.Czekamy,a czas oczekiwania każde z nas umila sobie inaczej.Radek rozwiązuje sudoku,a ja czytam książkę.Z Piechowic odjeżdżamy o 11:20,dwie minuty wcześniej niż to było zapowiedziane.Jedziemy i to jest najważniejsze.Do Szklarskiej Poręby Górnej dojeżdżamy już bez żadnych niespodzianek.Na miejscu jesteśmy o 11:41,czyli podróż trwała 2 godziny i 16 minut,oczywiście licząc też czas spędzony na stacji w Jeleniej Górze.
Opuszczamy stację i od razu ruszamy na szlak.Przed nami Wysoki Kamień.










Pogoda piękna,blękitne niebo,słońce i śnieg skrzący się diamencikami,skrzypiący przy każdym kroku i nas dwoje-czyż można się nie cieszyć???
Wedrujemy przez las,wąską,wydeptaną w śniegu ścieżką.Wyprowadza nas ona na niewielkie osiedle.Przechodzimy obok nowych budynków mieszkalnych i wchodzimy na drogę między polami.






















Kiedy jesteśmy między białymi polami,odwracamy się i spoglądamy na przepiękną panoramę rozpościerającą się za nami.Chwila oddechu i idziemy dalej.Wchodzimy na leśną drogę.Nią już będziemy wędrować na Wysoki Kamień.












Szrenica :)











Niespiesznie pniemy się ku górze.Im jesteśmy wyżej,tym więcej ludzi nas mija.Schodzą już z Wysokiego Kamienia,a my tam właśnie wędrujemy.
Kiedy jesteśmy u ponóża,przystajemy na sesję zdjęciową i dopiero po niej idziemy dalej.Oczywiście tuż przed schodami,znów się zatrzymujemy.Tu mamy bardzo długą sesję zdjęciową,oj długą :)
































































Kiedy już zrobimy całe mnóstwo zdjęć u podnóża Wysokiego Kamienia,wchodzimy po schodach na górę.Wieje,bardzo wieje.Na skałach jest sporo ludzi,więc postanawiamy najpierw wejść do budynku,w którym mieści się bufet.Tak jak postanowiliśmy,tak też robimy.W środku jest zaledwie kilka osób.Kupujemy dwie czekolady na gorąco,stemplujemy kajety i siadamy wygodnie przy stole.Rozkoszujemy się smakiem gorącej czekolady i spokojem jaki tu panuje.Odpoczywamy.

"Wysoki Kamień (niem. Hochstein im Isergebirge, 1058 m n.p.m.) – szczyt w Sudetach Zachodnich, położony w Wysokim Grzbiecie (Góry Izerskie), tuż nad Szklarską Porębą. Ze szczytu rozciąga się panorama na Karkonosze, Góry Izerskie, Góry Kaczawskie oraz Rudawy Janowickie.
Masyw Wysokiego Kamienia położony jest w obrębie bloku karkonosko-izerskiego, w stefie kontaktu granitoidowego masywu karkonoskiego oraz metamorfiku izerskiego. Grzbiet zbudowany z odpornych na wietrzenie hornfelsów, które tworzą skałki na szczycie. Zbocza południowe tworzą karbońskie granity porfirowate, północne zaś staropaleozoiczne skały metamorficzne - gnejsy i łupki łyszczykowe.
W 1837 Schaffgotschowie, będący właścicielami tych terenów, wybudowali na szczycie schronisko Hochsteinbaude, jako jedne z pierwszych w Sudetach (w tym czasie rodzina ta wzniosła też schronisko nad Śnieżnymi Kotłami. W 1875 powstała wieża widokowa, ale w 1882 budynek schroniska spłonął. Szybko go odbudowano, choć według niektórych źródeł nie oferowano już noclegów. Po II wojnie światowej został zdewastowany i okradziony. Otwarto go ponownie dla turystów w 1947, ale posiadał tylko kilka miejsc noclegowych. W 1962 nieremontowane schronisko zamknięto, a w 1963 rozebrano.
Ciekawostką jest, że obecnie właścicielem szczytu Wysoki Kamień jest osoba prywatna, Paweł Gołba. Jest to przypadek precedensowy, żeby właścicielem szczytu została osoba prywatna. W tej chwili pan Gołba kończy budowę nowego schroniska na Wysokim Kamieniu. Sezonowo otwarty jest bufet.
Szlaki turystyczne:
-szlak turystyczny żółty z Zakrętu Śmierci przez Czarną Górę - czas przejścia: 0:50 h (↓ 0:45)
-szlak turystyczny czerwony,Główny Szlak Sudecki ze Szklarskiej Poręby - czas przejścia: 1:20 h (↓ 0:55 h)
-szlak turystyczny czerwony,Główny Szlak Sudecki od Rozdroża pod Zwaliskiem - czas przejścia: 0:35 h w obie strony."-Wikipedia.

Po wypiciu czekolady i nabraniu oddechu,wychodzimy na zewnątrz.Wieje.Mocno wieje.Opatulamy się szczelniej i wchodzimy na punkt widokowy na skałach.Rozpościera się stąd niesamowicie piękny widok.Wręcz oszałamiający.Patrzymy zachwyceni.Tuż obok "rosną" mury wieży widokowej,może za jakiś czas i na nią wejdziemy??? Robimy zdjęcia,a po sesji zdjęciowej schodzimy ze skał i powoli opuszczamy Wysoki Kamień.
















































Zatrzymujemy się przy skałach u podnóża Wysokiego Kamienia.Wchodzimy na nie i podziwiamy cudowną panoramę Karkonoszy.Kilka zdjęć i ruszamy w drogę powrotną.Idziemy tak samo jak przyszliśmy.Śnieg jest idealny do chodzenia,więc droga powrotna mija nam niesamowicie szybko.Zatrzymujemy się przy oznaczeniu Punkt widokowy,150 m,"Trzy Kultury-Złoty Widok".Spoglądamy na siebie i oboje stwierdzamy,że trzeba to sprawdzić.Idziemy więc w tamtym kierunku.




Wieje...











Pogotowie saneczkowe...





Odśnieżona droga doprowadza nas na teren Ośrodka Domków Rekreacyjnych.Tu skręcamy w lewo i wąską,wydeptaną ścieżeczką pniemy się ciut w górę,ku niewielkiemu,drewnianemu tarasowi z krzesłami.Rozsiadamy się i spoglądamy na Karkonosze górujące w oddali.Faktycznie "Złoty Widok",a przede wszystkim bardzo ciekawy pomysł.Po nasyceniu oczu i aparatów,zaczynamy powoli wracać,kierując się ku stacji kolejowej w Szklarskiej Porębie Górnej.






















"Cycuszki"























Śnieżna róża :)











Na dworzec kolejowy docieramy ciut przed czasem,ale pociąg już przyjechał,więc wsiadamy do niego i rozsiadamy się wygodnie.O 15:26 odjeżdżamy do Jeleniej Góry,kończąc w ten sposób naszą dzisiejszą wędrówkę.Kolejna przed nami,więc do zobaczenia już niebawem.

Pozdrawiamy wszystkich serdecznie i cieplutko,życząc miłej lektury :)

Danusia i Radek :)










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz