czwartek, 14 lutego 2013

Serduszkowe święto,czyli Walentynki :)

 Dziś z racji tego,że jest "serduszkowe" święto-czyli "Walentynki",pragnę Wam dać kilka serc znalezionych lub zrobionych na wędrówkowych szlakach :)
A przy okazji przybliżyć choć trochę postać św.Walentego.
Według legendy,święty sprzeciwił się rozporządzeniom wydanym przez cesarza Klaudiusza II Gota,który wydał zarządzenie,że mężczyźni w wieku 18-37 lat nie mogli się żenić-twierdząc,że lepiej będą spełniać się jako legioniści.Kapłan Walenty,potajemnie udzielał ślubów młodym legionistom i za to został aresztowany.W więzieniu zakochał się w niewidomej,córce strażnika(w tamtych czasach nie było celibatu). Pod wpływem tej miłości,dziewczyna odzyskała wzrok.Na wieść o tym cesarz nakazał zgładzić Walentego. Podobno skazaniec zdążył jeszcze wysłać z więzienia list do ukochanej,podpisany "Od Twojego Walentego". Walenty został ścięty 14 lutego 269r.Prawdopodobnie ta legenda przyczyniła się do powstania tegoż święta.
Święty na obrazach,przedstawiany jest jako biskup z mieczem lub słońcem.Towarzyszą mu ptaki,kwiaty i palma męczeństwa.Bywa też przedstawiany jak uzdrawia niewidomą dziewczynę lu dzieci.Jest patronem osób chorych umysłowo i na epilepsję.Natomiast patronem zakochanych stał się za czasów papieża Aleksandra VI.












 Pięknego i miłego Dnia Zakochanych :)
Danusia i Radek :)






















To nie ja wyryłam....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz