niedziela, 4 kwietnia 2021

Miedzianka - śladami Uerbershaera :)

Świąteczna niedziela budzi nas zaglądającym w okno słoneczkiem i błękitnym niebem. Wstajemy bez pospiechu, jemy świąteczne śniadanie, pijemy kawę ze słusznym kawałkiem sernika i zastanawiamy się dokąd dziś ruszymy. Postanawiamy dalej realizować zdobywanie kolejnych szczytów i odwiedzanie miejsc do odznaki "Miłośnik Rudaw Janowickich". Skoro zostało wszystko uzgodnione, ubieramy się, bierzemy aparat, plecak i wychodzimy z domu. Wsiadamy do samochodu i jedziemy do Miedzianki. Podróż mija nam bezproblemowo i szybko, zostawiamy samochód tuż za kościołem. Zakładamy kurtki, bierzemy aparat i wędrujemy główną ulicą dawnego miasta.

"Miedzianka (niem. Kupferberg) – dawne miasto, obecnie wieś w Polsce położona w województwie dolnośląskim, w powiecie karkonoskim, w gminie Janowice Wielkie, w Rudawach Janowickich, w Sudetach Zachodnich. Dawny ośrodek górnictwa rud miedzi, srebra, cynku i uranu.
W latach 1519–1945 miała prawa miejskie. Miasto powstało, rozwinęło się i zostało zrujnowane przez górnictwo.
W latach 1975–1998 w województwie jeleniogórskim.
Wieś położona jest na północno-zachodnich stokach wzgórza Miedziana Góra, pomiędzy przełomowym odcinkiem doliny Bobru, a doliną Miedzianego Potoku. Otoczenie wsi stanowią w znacznej mierze użytki rolne, obecnie w większości leżące odłogiem. Wieś w całości znajduje się na terenie Rudawskiego Parku Krajobrazowego. Teren ten należy do wschodniej okrywy granitu karkonoskiego (blok karkonosko-izerski), którą tworzą skały metamorficzne wieku palozoicznego: łupki kwarcowo-skaleniowe, fyllity grafitwo-serycytowe, amfibolity i zieleńce.
Położona jest na wysokości 470–530 m n.p.m. Dziś jest to zaledwie kilka domów otoczonych licznymi hałdami i wyrobiskami, pozostałością po pracach górniczych o 700-letniej historii, oraz ruinami jednego z piękniejszych Śląskich miast. Przed rokiem 1945 nosiła nazwę Kupferberg, wcześniej Coppferberge i Kopferberg.
Odkrywcą złóż rud metali w 1156 był Laurentius Angelus, fakt ten jest jednak wątpliwy, gdyż sama postać odkrywcy jest bardzo legendarna. Pierwszą pewną wzmianką o Miedziance jest zapiska w kronice znanego historyka, proboszcza katolickiej parafii w Miedziance, Johannesa Kaufmanna (po przejściu w stan spoczynku był on zatrudniony w bibliotece Grafa Schaffgotscha w Cieplicach), który mówi, że przed 1311 panem ziem późniejszej Miedzianki był Conrad Bavarus (w przewodnikach podaje się, że pierwszym właścicielem Miedzianki był Albert Bavarus (1311 r.), Albert był drugim właścicielem Miedzianki). Kilkadziesiąt lat później w okolicy wydobywano srebro.
W XV wieku uruchomiono w Miedziance browar.
W 1512 Miedziankę kupił Hans (Viggoer) Dippold von Burghaus i zainwestował w górnictwo miedzi, co po kilku latach zwróciło się i pozwoliło odbudować, zniszczony podczas wojen husyckich, Zamek Bolczów. W 1519 król czeski Ludwik Jagiellończyk, na prośbę Burghausa, nadał Miedziance prawa miasta górniczego. W latach 20. XVI wieku w Miedziance istniało około 160 szybów i sztolni. Kolejnym właścicielem był Justus Decjusz (Jost Ludwig Dietz) – sekretarz króla Zygmunta Starego. Decjusz był osobą z dużym doświadczeniem górniczym – wydał w 1539 w Krakowie specjalny ordunek (statut) górniczy dla Miedzianki. Jednak eksploatowane złoża były na wyczerpaniu. Gdy kopalnie Miedzianki zaprzestały wydobycia, kolejni właściciele Miedzianki, Hans i Franz Hellmannowie, uzyskawszy koncesję na produkcję witriolu, zbudowali w dolinie Hutniczego Potoku specjalne ługownie, w których przepłukiwali materiał ze starych hałd znajdujących się w okolicy. Hellmannowie w 1553 byli liderami w produkcji witriolu w całym cesarstwie austriackim. Koniec wieku XVI był początkiem całkowitego upadku górnictwa w Miedziance. Przyczyniła się do niego wojna 30-letnia i zaraza.
Po wojnie miasto odżyło. Mieszkańcy utrzymywali się z tkactwa i innych zajęć niezwiązanych z górnictwem. Dopiero pod koniec XVII wieku wznowiono wydobycie w kilku kopalniach. Na początku XVIII wieku miasto szybko się rozwijało, powstał urząd górniczy i zaczęto na szeroką skalę eksploatację starych i drążenie nowych chodników. Jednak wkrótce uwagę skierowano na odkrycie Jagwitzów – bogate złoża wzdłuż Bobru w stronę Ciechanowic. Jednak miedź w tych kopalniach szybko się wyczerpała. Syn Jagwitza odkrył w okolicy złoża kobaltu – cenionego w przemyśle farbiarskim. Z tej okazji w roku 1766 w Miedziance przebywał Fryderyk II. W 1811 Miedzianka ponownie otrzymała prawa miejskie.
Początek wieku XIX był początkiem upadku górnictwa. W kopalniach gwałtownie spadało wydobycie (znane złoża wyczerpywały się). Ostatni szyb wydobywczy został definitywnie zamknięty w 1925, choć już w 1883 Słownik geograficzny Królestwa Polskiego podaje, że „górnictwo zarzucone”. W tym czasie należała, wraz z Janowicami do hrabiów Stolberg-Wernigerode, a administracyjnie była położona w ówczesnym powiecie szunowskim (Landkreis Schönau). Od połowy wieku XIX Miedzianka zaczęła funkcjonować jako miejscowość wypoczynkowo-turystyczna. Jej położenie, klimat i sława w Prusach sprawiały, że Miedzianka stała się celem wielu wczasowiczów. Sławę miastu przynosiło też „Złoto z Miedzianki”, czyli piwo produkowane w miejscowym browarze.
W 1945 miejscowość weszła w skład Polski i otrzymała obecną nazwę. Dotychczasową ludność wysiedlono do Niemiec, a administracja polska zdegradowała Miedziankę do rangi wsi. Po 1945 złożami rud uranu w okolicy Miedzianki zainteresowała się Armia Czerwona. W latach 1945–1954 w miejscowej kopalni, ukrytej pod kryptonimem Zakłady Przemysłowe R-1, wydobyto 600 ton rud uranu, w całości odesłanej do Związku Radzieckiego.
Rabunkowy sposób prowadzenia prac doprowadził do znaczących szkód górniczych na terenie Miedzianki. Pomimo 450-letniej historii miasta, jego walorów architektonicznych i krajobrazowych, podjęta została decyzja o całkowitej likwidacji osady. W 1967 żołnierze wysadzili w powietrze kościół ewangelicki, wkrótce wprowadzono zakaz remontu domów. W 1972 reszta ludności Miedzianki została ostatecznie przesiedlona do Jeleniej Góry, a większość pozostałości miasta wyburzono. Po zwartym rynku pozostała tylko jedna kamienica dawnej gospody „Schwarzer Adler” z kabaretem. Zachował się także kościół św. Jana Chrzciciela z lat 1824–41.
Po 1989 miejscowość zaczęła się odradzać. Wielką popularność przyniosła jej opublikowana w 2011 reporterska książka Filipa Springera Miedzianka Historia znikania. W 2013 zamieszkałych było 11 domów. W latach 2014–2015 wrocławski przedsiębiorca i piwowar domowy Jarosław Kądziela wybudował w miejscowości restauracyjny Browar Miedzianka, którego otwarcie nastąpiło 1 maja 2015.
Nazwy historyczne: - Cupri Fodina (1311), Coppferberge (1367), Koppferberg (1368), Kopferberg (1370), Kupferberg (1786), Kupferberg im Riesengebirge 1945 Miedziana Góra, Miedzianka (1945)
Według rejestru Narodowego Instytutu Dziedzictwa na listę zabytków wpisane są:
-kościół filialny pw. św. Jana Chrzciciela, z XIX w.
-dom, Rynek 25
Inne zabytki to: monolitowy kamienny krzyż, możliwe że pochodzący z późnego średniowiecza; na krzyżu wyryty napis "Memento" (pamiętaj); pochodzenie krzyża nie jest znane, pojawiająca się hipoteza, że jest to tzw. krzyż pokutny, nie ma oparcia w bezpośrednich dowodach i oparta jest wyłącznie na nieuprawnionym założeniu, że wszystkie stare kamienne monolitowe krzyże są krzyżami pokutnymi; krzyż stoi kilkadziesiąt metrów od drogi z Janowic do Miedzianki."-Wikipedia.

Na wprost nas, przy głównej drodze stoi jedyny ocalały budynek na dawnym Rynku Miedzianki. Mieściła się w nim restauracja "Pod Czarnym Orłem". Obecnie mieszczą się w nim mieszkania prywatne. 

"Dom nr 16 (dawna gospoda) - Gasthof Schwarzer Adler (Zum schwarzen Adler).
Restauracja "Pod Czarnym Orłem" (opisywana również jako "Czarny Orzeł") znajdowała się w Miedziance. Według numeracji sprzed 1945 roku porządkowy numer obiektu to 66/68. Jak wynika z reklamy zamieszczonej w publikacji "Im Lande der drei Burgen" Gustava Müllera z 1925 właścicielem restauracji była wówczas Elisabeth Otto, która zapraszała do dobrze wyposażonego lokalu z najlepszym jedzeniem, szczególnie kluby, małe i duże przedsiębiorstwa, szkoły i turystów. Restauracja była siedzibą towarzystwa sportowego. W latach 1925-1935 oprócz szyldu "Gospoda Czarny Orzeł" nad oknem przyziemia widać było dodatkowy szyld "Piekarnia i cukiernia" (Bäckerei u. Konditorei). Obecnie dawna restauracja pełni funkcje mieszkalne."- tekst ze strony: https://polska-org.pl/522514,Miedzianka,Dom_nr_16_dawna_gospoda.html

Budynek dawnej restauracji zostawiamy z lewej strony i idziemy skrajem głównej drogi. Jednak gdy po niewielkim odcinku dostrzegamy że od szosy z prawej strony odbija polna droga, bez wahania na nią wkraczamy.






Wędrujemy drogą wijącą się między ogrodzonymi łąkami. Co chwilkę przystajemy by nasycić oczy pięknem krajobrazu, który nam się ukazuje z prawej strony. Robimy zdjęcia i całymi sobą chłoniemy piękno, które nas otacza :)














Zachwyceni cudnymi widokami, niespiesznie docieramy do Miedzianej Góry. Oczywiście jest ona dookoła ogrodzona drutem kolczastym z powbijanymi w ziemię drewnianymi palikami. Znajdujemy w tym ogrodzeniu lukę i przez nią bez problemu wchodzimy na łąkę, przez którą zmierzamy ku niewielkiemu wzniesieniu. Na jego szczycie odnajdujemy porozrzucane resztki dawnego pomnika postawionego na cześć Louisa Chaussy'ego, założyciela RGV, (1846-1888) - aptekarza z Miedzianki i jednego z założycieli RGV, zapalonego botanika, mineraloga i kolekcjonera. Robimy sobie tu zdjęcia i powoli obchodzimy całe wzniesienie dookoła. 

"Chaussy Carl Louis (13.1.1846 Miedzianka - 19.7.1888 tamże). Syn Ernsta Louisa Chaussy i Matyldy z d. Meier. Aptekarz w Miedziance, florysta i mineralog, założyciel i przewodniczący sekcji Riesengebirgsverein w Janowicach. Na jego cześć jedno ze wzniesień leżących koło Miedzianki otrzymało nazwę Chaussy-Höhe. Na wzniesieniu tym w roku 1889 Riesengebirgsverein wzniosło 3-metrowy kurhan z bloków skalnych, na którym umieszczono marmurową tablicę z napisem "Chaussy. 1846-1888. Kupferberg. R.G.V."."-tekst ze strony: 
http://przyrodnicy-slascy.wex.pl/przyrodnicy.html

"Miedziana Góra (534 m n.p.m.) - Chaussy - Höhe.
Niezbyt wybitne wzniesienie w Rudawach Janowickich, położone w ich północnej części. Dawna nazwa pochodzi od obelisku na cześć Louisa Chaussy'ego, założyciela RGV. Miedziana Góra znajduje się w północnej części Rudaw Janowickich, w ramieniu, odchodzącym od głównego grzbietu ku północnemu wschodowi (NNE). Na południu (SSW) łączy się z Wołkiem, za pomocą niewielkiej kulminacji Małego Wołka. Na północnym zboczu znajduje się wieś Miedzianka, wzdłuż zachodniego zbocza ciągnie się Mniszków. Szczyt i zbocza pokrywają łąki i pastwiska, niewielkie zagajniki i lasy mieszane oraz nieużytki. Wzniesienie położone jest na obszarze Rudawskiego Parku Krajobrazowego, choć bez wyznaczonych szlaków turystycznych."-tekst ze strony: https://polska-org.pl/5717172,Miedzianka,Miedziana_Gora_534_m_n_p_m.html












Kiedy tak wędrujemy po Miedzianej Górze, na szczyt wchodzi dwoje młodych ludzi z psem. Witamy się z Nimi mówiąc "dzień dobry", chwilkę rozmawiamy o miejscu, w którym akurat się znajdujemy i razem z Nimi wędrujemy zobaczyć grób Ueberschaera. Przechodzimy między drutami kolczastymi i wychodzimy na polną drogę, nią idziemy kawałek, docierając do niewielkiego, zalesionego wzniesienia. Tu znów przechodzimy przez druty kolczaste i po kilku krokach znajdujemy grób dawnego cesarskiego policjanta. Widać że jest odwiedzany, bo na płycie stoją wypalone znicze i sztuczne kwiaty. Stajemy obok niego, fotografujemy, obchodzimy dookoła przy okazji dostrzegając że musiał ktoś zaglądać do środka, bo dziura w cegłach pod płytą nagrobną jest byle jak zamaskowana. 

"Hugo Ueberschaer - cesarski policjant, który naprawdę przyjechał do Kupferbergu z Pless (dzisiejsza Pszczyna) w latach międzywojennych na spokojną emeryturę. Jego grób, wielokrotnie otwierany i szabrowany, znajduje się przy drodze do Mniszkowa."- fragment teksu ze strony:

Na wprost mogiły we wzniesieniu widać zapadlisko po sztolni, a na górze dostrzegamy resztki fundamentów po domku dawnego cesarskiego policjanta. Niespiesznie przechadzamy się po zalesionym pagórku i postanawiamy pójść przez ogrodzoną łąkę do jej końca, bo nam się wydaje że tam znajduje się bramka. No cóż spacer nam się udał, aczkolwiek zrobiliśmy my go również w drugą stronę, bo to co nam się zdawało bramką, było poczwórnym drutem kolczastym....
I tak też bywa. Wracamy więc tak jak przyszliśmy. W tym samym miejscu przechodzimy przez drut kolczasty i stajemy na polnej drodze. Nią wędrujemy między pastwiskami, podziwiając przy okazji piękne widoki. Zatrzymujemy się na ciut dłużej przy łące na której znajduje się sterta kamieni i szkła, które Radka skusiło by tam podejść i trochę pogrzebać, ja natomiast zostaję na drodze i się selfiuję.
















Kiedy Radek dociera do mnie, niespiesznie wędrujemy już w kierunku zaparkowanego samochodu. Wsiadamy do niego i jedziemy do browaru. Wjeżdżamy na parking przy browarze, wysiadamy z autka i idziemy kupić piwo. Wchodzimy do budynku, wybieramy piwo, stemplujemy nasze kajety, robimy kilka zdjęć i wychodzimy na zewnątrz. Podchodzimy do samochodu, zostawiamy w nim zakupione piwo i po krótkiej rozmowie idziemy drogą między polami do kamiennego krzyża z wyrytym napisem "Memento". Gdy do niego docieramy, ustawiamy się przy nim i robimy mnóstwo zdjęć, podziwiając przy okazji rozpościerające się stąd widoki.

















Po dość długiej sesji zdjęciowej wracamy tą samą polną drogą do zaparkowanego samochodu. Kiedy znajdujemy się już na miejscu, zanim ruszymy w dalszą drogę, fotografuję Radka z autem firmowym Browaru Miedzianka, a po fotkach wsiadamy do autka i jedziemy w kierunku Gruszkowa. 
Podróż mija nam dość szybko i bezproblemowo. Przejeżdżamy praktycznie przez całą wieś, mijamy budynek dawnej Karczmy Sądowej i zjeżdżamy na pobocze, gdzie parkujemy autko. Ubieramy się, bierzemy aparat i wysiadamy z samochodu, ruszając w kierunku naszego kolejnego dziś celu. 

"Gruszków (niem. Bärndorf) – wieś w Polsce położona w województwie dolnośląskim, w powiecie karkonoskim, w gminie Mysłakowice.
W latach 1975–1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa jeleniogórskiego.
Do roku 1946 wieś nazywała się Bärndorf. W latach 1946-1950 obowiązywała nazwa Niedźwiedziska. Od roku 1950 miejscowość nosi obecną nazwę, wynikającą z błędnego tłumaczenia nazwy niemieckiej (niem. Bär – niedźwiedź, Birne – gruszka).
Wieś łańcuchówka o długości 1,5 km, przeciętna wysokość 470 m n.p.m., położona w środkowej części Rudaw Janowickich nad potokiem Gruszkówka. Zachowała się dawna karczma sądowa, pomnik poległych w I wojnie światowej żołnierzy niemieckich z dostawionym napisem Niech ludzkość świata żyje w pokoju oraz kilka domów mieszkalno-gospodarczych o konstrukcji murowano-drewnianej, przysłupowej oraz szachulcowej.
Pierwsze wzmianki o miejscowości pochodzą z roku 1399. Od XIV do XVII wieku wieś razem z Radocinami należała do Kowar, należących z kolei do rodu Schaffgotschów. W roku 1635 dobra kowarskie zostały skonfiskowane przez cesarza, a następnie sprzedane hrabiemu Hansowi von Tscherninowi. W rękach Tscherninów Gruszków pozostawał przez kolejnych 100 lat, przeżywając w roku 1649 bunt chłopów przeciwko wymiarowi pańszczyzny, zakończony niekorzystnym dla nich wyrokiem sądu w Jaworze. W roku 1727 z Gruszkowa zapłacono 388 talarów podatku. W roku 1765 we wsi mieszkało 16 kmieci, 10 zagrodników i 86 chałupników, wśród nich 32 rzemieślników, głównie tkaczy. Wartość wsi szacowano wówczas na 3694 talary. W roku 1786 we wsi była szkoła i 2 młyny wodne. Wieś słynęła w tym czasie z warzonego na miejscu piwa. W roku 1820 miejscowe lasy zakupił od Kowar hrabia Matuschka, sama wieś pozostała natomiast własnością miasta. Po roku 1945 wieś zachowała rolniczy charakter, przy czym zmalała zarówno liczba ludności, jak i ilość gospodarstw rolnych. Liczba budynków spadła ze 121 przed II wojną światową do 31 w latach 90. XX wieku - pozostałe wyburzano w celu pozyskania materiału budowlanego, który wysyłano często w głąb Polski.
Nazwy historyczne: -1399 Berndorf, 1786 Bärndorf, 1816 Bärdorf, 1945 Grzeszków, 1946 Niedźwiedziska, 1950 Gruszków."-Wikipedia.

Przechodzimy obok budynku dawnej Karczmy Sądowej. 
Dom nr 8 (dawna karczma sądowa) Gerichtskretscham Bärndorf. Budynek został wzniesiony pod koniec XVIII wieku i jak nazwa wskazuje pełnił dwie funkcje. Murowano-drewniane przyziemie budynku na parterze ma konstrukcję przysłupową, a na piętrze szachulcową. Karczma została przebudowana pod koniec XIX wieku. Obecnie budynek mieszkalny.
Oczywiście zatrzymujemy się by sfotografować stary, ale wciąż piękny budynek. Po sesji zdjęciowej idziemy kawałek asfaltową drogą i po dotarciu do mostku, od razu skręcamy w prawo w polną drogę. Nią najpierw wędrujemy wzdłuż lasu. Po przejściu niewielkiego odcinka, znów skręcamy w prawo, wkraczając w ten sposób na łąkową drogę. Ona nas już wiedzie ku niewielkiemu wzniesieniu, na którym między jeszcze nagimi drzewami widać interesujące nas skałki.





















Łąkowa droga doprowadza nas do wydeptanej, leśnej ścieżki. I znów skręcamy w prawo i delikatnie pniemy się ku górze. Kiedy docieramy na szczyt, naszym oczom ukazują się między nagimi drzewami widoki. Podchodzimy bliżej gdzieniegdzie porozrzucanym skałkom, oglądamy je, fotografujemy a przy okazji podziwiamy okalający nas krajobraz. Po zdjęciach niespiesznie ruszamy dalej. Podziwiając widoki wędrujemy w kierunku szczytowych skałek.

















Po pokonaniu powalonych drzew i pozostawionych przez pracowników leśnych gałęzi docieramy do skał znajdujących się na szczycie Dłużyny. 

"Dłużyna (niem. Lange Berg, 465 m n.p.m.) – wzniesienie w południowo-zachodniej Polsce, w Sudetach Zachodnich, w Rudawach Janowickich, w obrębie Wzgórz Karpnickich.
Wzniesienie położone jest w Sudetach Zachodnich, w zachodniej części Rudaw Janowickch, we środkowej części Wzgórz Karpnickich. Na południowym wschodzie, poprzez bezimienną przełęcz łączy się z Czartowcem, a na północy z Lisiakiem.
Wzniesienie stanowi wyraźny szczyt we wschodnim grzbiecie Wzgórz Karpnickich, dominujący od północnego wschodu nad Gruszkowem.
Wzniesienie zbudowane z waryscyjskich granitów karkonoskich oraz przecinających je żył lamprofirów. Na szczycie znajduje się skałka "Graniczny Kamień" zbudowana z lamprofiru.
Cały szczyt i zbocza porasta las świerkowy.
Wzniesienie położone jest na terenie Rudawskiego Parku Krajobrazowego."-Wikipedia.

Wchodzimy na skałki, podziwiamy widoki i robimy zdjęcia, a po nich niespiesznie ruszamy w drogę powrotną.



















Wędrując w dół podchodzimy do skałek, oglądamy je a przy okazji podziwiamy też widoki. Nie schodzimy od razu na drogę, a idziemy obniżającym się grzbietem ku zalesionym niewielkim pagórkom. Są na nich niewielkie formacje skalne, które kuszą by je obejrzeć. Kiedy już to uczynimy, niespiesznie wkraczamy na łąkę i nią wędrujemy w kierunku drogi, którą idziemy zmierzamy już w kierunku samochodu.














Z polnej drogi wchodzimy na asfaltową, przechodzimy obok dawnej Karczmy Sądowej, oczywiście zatrzymując się przy niej by zrobić jeszcze kilka zdjęć i dopiero po nich docieramy do zaparkowanego autka, wsiadamy do niego i jedziemy do Karpnik.


Podróż mija nam szybko i bezproblemowo. Zatrzymujemy samochód na poboczu drogi, wysiadamy z niego, bierzemy aparat i idziemy w kierunku Karpnickich Stawów. Nad ich brzegami mamy ciut dłuższą sesję zdjęciową.

"Karpnickie Stawy, Stawy Karpnickie – zespół stawów hodowlanych położony w południowo-zachodniej Polsce, w Sudetach Zachodnich, w Kotlinie Jeleniogórskiej.
Stawy położone są na skraju środkowo-wschodniej części Kotliny Jeleniogórskiej, w dorzeczu Bobru u zbiegu trzech potoków, w rozszerzeniach kotliny pomiędzy Karpnikami, Krogulcem, u północnego podnóża Karpnickich Wzgórz i zachodniego podnóża Rudaw Janowickich. Cały obszar znajduje się na terenie Rudawskiego Parku Krajobrazowego.
Rozległy zespół cenny przyrodniczo starych stawów rybnych, groblowych i nieckowych, liczący kilkadziesiąt stawów o łącznej powierzchni ok. 211,3 ha. Maksymalna głębokość wynosi do 2,5 m. Wysokość terenu około 350 m n.p.m. Jego krajobraz zdominowany jest przez kompleks stawów rybnych, otoczonych fragmentami starodrzewu oraz mozaiką siedlisk łąkowych i leśnych. Przez centralną część obszaru przepływa Karpnicki Potok. Stawy zasilane są wodami Karpnickiego Potoku, Łupi i Grószkówki. Stawy ze względu na torfowe podłoża i swoje położenie w Kotlinie Jeleniogórskiej przed pasmem Karkonoszy, które zagradzają drogę ptasim migracjom, są odwiedzane przez przelatujące ptaki.
Stawy Karpnickie stanowią najwartościowszy biotop wodny, z punktu widzenia awifauny, gnieździ się tutaj wiele wskaźnikowych, rzadkich oraz zagrożonych gatunków na Śląsku, między innymi: łabędź niemy, zimorodek, sieweczka rzeczna, pliszka górska, derkacz.
Na obszarze kompleksu stawów żerują nietoperze, w tym nocek duży, których trzy kolonie rozrodcze zlokalizowane są w sąsiadującej miejscowości Karpniki. Stawy stanowią ostoje ptactwa wodnego i błotnego, gniazduje tu wiele gatunków ptaków: dzikich kaczek, bocian biały i czarny, czapla siwa, żuraw zwyczajny, perkoz dwuczuby i wiele innych. Sporadycznie występują również ptaki drapieżne: puszczyk, jastrzębie, kruk, oraz rzadko spotykane dzięcioły zielonosiwe, dzięcioły duże oraz łozówki. Kompleks stawów stwarza ponadto ważne siedliska dla zachowania namuliskowych gatunków roślin na krańcu ich zasięgu wysokościowego. Karpnicki Potok stanowi ważny korytarz migracyjny dla roślin higrofilnych siedlisk nadrzecznych. Na obszarze stawów występują brzegi lub osuszane dna zbiorników wodnych ze zbiorowiskami roślinnymi Littorelletea, nizinne i podgórskie rzeki ze zbiorowiskami włosieniczników Ranunculionfluitantis, ziołorośla górskie (Adenostylion alliariae) i ziołorośla nadrzeczne (Convolvuletalia sepium), niżowe i górskie świeże łąki użytkowane ekstensywnie (Arrhenatherion elatioris), łęgi wierzbowe, topolowe, olszowe i jesionowe, olsy źródliskowe. W ostoi żyje duża populacja Pachnicy dębowej.
Niektóre stawy z kompleksu Stawów Karpnickich, nazywanych również Królewskimi, założone zostały już w XV wieku w celach hodowlanych, czego śladem są liczne imponujące dęby szypułkowe na groblach. Pozostałe stawy powstały wraz z całym założeniem parkowym na początku XIX wieku. W przeszłości kompleks liczył o wiele więcej stawów, obecnie po scaleniu i sprywatyzowaniu zespół liczy kilkadziesiąt stawów. Przez jakiś czas Stawy Karpnickie były w posiadaniu Schaffgotschów, jednego z najpotężniejszych rodów szlacheckich na Śląsku.
Stawy stanowią ostoję ptactwa wodnego i błotnego.
Zachodnim krajem stawów prowadzi Droga Królewska, będąca główną osią kompleksu krajobrazowego między Karpnikami, a Mysłakowicami."-Wikipedia.



 Po sesji zdjęciowej wracamy do samochodu, wsiadamy do niego i wracamy do domu, kończąc w ten sposób dzisiejszą wycieczkę :) Kolejna już niebawem, więc do zobaczenia wkrótce :) 

Pozdrawiamy wszystkich serdecznie i cieplutko, życząc miłej lektury i zdrówka :)

Danusia i Radek :)

P.S. W domku w nagrodę za tak pięknie spędzony dzień zjadamy po słusznym kawałku sernika i wypijamy po kieliszku kawy, słodkiej kawy :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz