sobota, 13 stycznia 2024

Kościańskie questowanie :)

Postanowiliśmy wczoraj że jutro pojedziemy do Kościana rozwiązać dwa questy. I tak sobotni ranek jest dla nas wczesny, nawet można rzec bardzo wczesny. Kąpiel, kawa, lekkie śniadanie, pakowanie plecaków i kiedy jesteśmy gotowi, wychodzimy z domu i ruszamy w kierunku stacji kolejowej. Gdy docieramy na miejsce, w kasie dokupujemy do naszych weekendowych biletów, bilety mini turystyczne, dzięki którym możemy jeździć pociągami Przewozów Regionalnych. Po zakupie ich idziemy na peron, z którego ma odjechać nasz pociąg. Chwilę czekamy na nasz transport, a kiedy przyjeżdża, wsiadamy do niego, zajmujemy wygodne miejsca i o 6:08 ruszamy ku nowej przygodzie :)











Podróż do Wrocławia mija nam szybko i bezproblemowo, gdyż w większości przesypiamy ją. We Wrocławiu mamy ponad dwadzieścia minut na przesiadkę. Wykorzystujemy ją na krótki spacer i kilka zdjęć. Kiedy zbliża się godzina odjazdu naszego pociągu, idziemy na peron, wsiadamy do podstawionego pociągu, zajmujemy wygodne miejsca i o 8:55 ruszamy dalej, do Kościana.






Po prawie dwóch godzinach jazdy, wysiadamy na stacji kolejowej w Kościanie. Tu najpierw robimy sobie kilka zdjęć z nazwą miasta znajdującą się na budynku dworca kolejowego, a po sesji niespiesznie ruszamy w miasto.

"Kościan (niem. Kosten) – miasto w województwie wielkopolskim, w powiecie kościańskim. Miasto jest siedzibą władz wiejskiej gminy Kościan i powiatu kościańskiego. Miasto królewskie, należące do starostwa kościańskiego, pod koniec XVI wieku leżało w powiecie kościańskim województwa poznańskiego. W latach 1975–1998 miasto administracyjnie należało do województwa leszczyńskiego. Według danych GUS na 1 stycznia 2023, miasto liczyło 23 563 mieszkańców.Miasto leży nad Kanałem Kościańskim, który wpływa do Kanału Południowego rzeki Obry na Wysoczyźnie Leszczyńskiej ok. 42 km na południe od Poznania. Miasto ma metrykę średniowieczną i jest notowane od XIII wieku. Po raz pierwszy w 1242 w formie Costan, 1296 Cosczan, Coczan, 1305 Costen, 1353 civitate Costan, 1396 Coscan, 1410 oppidum Costczan, 1550-60 Costen, 1488 in Costan, 1510 Costen, Costan, 1564-65 Kośczan, zamku kościeńskiego, Kosczian, 1628-32 Koscian, 1659-65 Civitatem Costensem, Kościan, niem. Kosten, 1883 Kościan oraz po niem. Kosten. Nazwa Kościan pochodzi od nazwy osobowej Kościan lub Kościen albo od nazwy apelatywnej kościan, kościen, koścień oznaczającej początkowo ostry koniec czegoś: laski, kija, kostura, kolca. Później nazwę tę stosowano również na określenie ostrej trawy lub sitowia. Prawdopodobnie odnosi się ona do „koszczki” – określenia rośliny bagiennej porastającej podmokłe tereny doliny Obry; „kościen”, „kościeniec” oznaczał sitowiec, sitową trawę. 

Pierwsze odkrycia archeologiczne w mieście i okolicy przeprowadzone zostały w XIX wieku, ujawniając wczesne ślady osadnictwa. Pod miastem odkopanych zostało 5 srebrnych naramiennic oraz mała srebrna czara „kropkowana”. Znaleziska te odkryte pod zaborem pruskim zostały umieszczone w Muzeum Archeologicznym w Berlinie. Pod koniec XIX wieku odkopano w okolicy również pogańskie cmentarzysko, z którego wydobyte zostały skorupy urn, a także klin z serpentynitu.
Pierwsze pisane wzmianki o Kościanie pochodzą z XII wieku. Pierwszy historyczny zapis źródłowy podający nazwę miasta w formie „Costan” występuje w 1242 roku w dokumencie pobliskiego opactwa benedyktynów w Lubiniu, który zawarty jest w Kodeksie dyplomatycznym Wielkopolski. W XIII wieku był on osadą targową, zlokalizowaną w okolicy obecnego Placu Wolności, dopiero później – ze względów bezpieczeństwa – mieszkańcy przenieśli się na wyspę w widłach Obry.
Kościan powstał przy przeprawie przez bagna rzeki Obry, przez którą biegła droga handlowa ze Śląska do Poznania. Osada po raz pierwszy wspomniana w 1140, kiedy po śmierci Bolesława Krzywoustego, Śląsk oraz Wielkopolskę najechał książę czeski Sobiesław I Przemyślida, który chciał zbudować w miejscu obecnego Kościana wysunięty na północ zamek obronny dla ochrony swoich zdobyczy. Według Kodeksu Dyplomatycznego władca ten zmarł jednak przed ukończeniem budowli w 1140. Dzięki jego planom militarnym powstać miała jednak osada, która później rozwinęła się w miasto.
W 1242 miejscowość wymieniona została jako czoło opola kościańskiego. W 1238 Henryk III Biały książę wrocławski nadał duchowieństwu w Kościanie różne przywileje. Prawa miejskie uzyskał Kościan w drugiej połowie XIII wieku, lokacja na prawie polskim nastąpiła u schyłku panowania księcia wielkopolskiego Przemysła I (1241–1257), w czasie rządów Bolesława Pobożnego (1257–1279), lub na początku rządów Przemysła II (1279–1296), późniejszego króla Polski. Początkowo był więc Kościan własnością książąt wielkopolskich
10 marca roku 1296 książęta, kujawski Władysław Łokietek i głogowski Henryk III zawarli ugodę pod Krzywinem o podziale Wielkopolski, wtedy to Kościan na dłuższy czas stał się częścią Księstwa głogowskiego, bowiem według postanowień traktatowych Henryk III obejmował wszystkie ziemie na południe od rzeki Obry plus Kasztelanie: zbąszyńską i wschowską. Władysław I Łokietek adoptował syna Henryka III – Henryka IV Wiernego i czynił go następcą w poznańskiem.
Miasto odczuło przebieg i skutki wojny między Polską Łokietka a państwem krzyżackim: W roku 1332 udało się Zakonowi krzyżackiemu zdobyć przewagę nad Władysławem Łokietkem, a nawet zdobyć jego rodzinny gród – Brześć Kujawski plus całe Kujawy. W sierpniu roku 1332 wojska królewskie wsparte przez oddziały z Węgier przeprowadzały kontratak jednak zostały okrążone - pod naciskiem papieża zawarto więc nad rzeką Drwęcą rozejm[potrzebny. Wobec sytuacji zwolnienia ich na północy, ciągle aktywne wojska polskie zostały skierowane ku zachodowi - nad graniczną Obrę. Podjęto decyzję o ataku na książąt głogowskich, którzy chcąc umocnić swoje władanie; wedle litery układu z 10 marca 1296, na południe od Obry wspomagali poprzez dywersję w tej wojnie stronę Zakonu krzyżackiego[potrzebny przypis]. Siła polska została skoncentrowana na zdobycie umocnień Kościana, a atak poprowadził dowodzący posiłkami węgierskimi syn Króla Polski – Kazimierz III, udało mu się osadą zdobyć szturmem a około 100 obrońców rozkazał wyciąć. Po tych wydarzeniach, odebraniu Kościana Głogowczykom i włączeniu go do domeny Piastów kujawskich stał się on miastem królewskim.
27 kwietnia 1400[9] roku król Władysław Jagiełło, w trakcie jednej z wielu wizyt w Kościanie przeniósł miasto oraz należące do niego wsie Nacław, Sieraków i Czarków na prawo magdeburskie.
Miasto było drugim po Poznaniu ośrodkiem miejskim w Wielkopolsce. Kościan stał się siedzibą powiatu, pierwsze wzmianki o powiecie kościańskim pochodzą z 1397 roku. Utworzony w drugiej połowie XIV wieku powiat kościański obejmował, z wyjątkiem Ziemi Wschowskiej, całą południowo-zachodnią część Wielkopolski. Na czele powiatu stał powoływany przez monarchę starosta. Pierwszym znanym starostą kościańskim był Jan z Rydzyny i Czerniny k. Góry Śląskiej (1409–1410). Z utworzeniem osobnego powiatu kościańskiego wiązało się utworzenie osobnych od Poznania sądów: ziemskiego i grodzkiego, które przetrwały do schyłku I Rzeczypospolitej. W czasie wojny trzynastoletniej Kościan wystawił w 1458 roku 40 pieszych na odsiecz oblężonej polskiej załogi Zamku w Malborku.
W mieście istniało 21 cechów oraz kurkowe bractwo strzeleckie. Kościan odnotowany został w historycznych dokumentach podatkowych. W 1581 podatek w mieście płaciło 168 rzemieślników: 24 sukienników, 7 postrzygaczy, 6 płócienników, 16 krawców, 24 szewców, 19 siodlarzy, 16 kuśnierzy, 12 kołodziejów, rymarze, bednerze i stolarze. W 1592 odnotowany został cech czapników kościańskich. Cech garncarski powstał w 1582. Wcześniej bo od 1453 istniał cech kowalski, od 1520 cech kuśnierski, od 1545 cech stolarski (kołodziejski, bednarski itp.), 1557 cech krawiecki, 1568 cech piekarski, 1571 cech mielcarski, 1574 cech rzeźniczy, 1725 cech młynarski.
Najbardziej znanym był jednak cech sukienników, po raz pierwszy odnotowany w 1433 oraz w 1475. Pod tym względem Kościan był ośrodkiem o największym znaczeniu w Rzeczypospolitej Obojga Narodów. W XVI wieku miasto było nawet siedzibą ogólnopolskiego związku cechów sukienniczych. Sukna kościańskie dostarczano na dwór królewski i szyto z nich bogate szaty dla szlachty oraz duchowieństwa polskiego. Sukiennicy z Kościana mieli własne domy handlowe w innych miastach np. w Gnieźnie. Sława ich wyrobów rozeszła się daleko poza granice, rozwinął się eksport. Kościańskie sukno słynęło z najlepszej jakości, dzięki czemu w 1472 otrzymało od Kazimierza Jagiellończyka znak ochronny, uznany za pierwszy znak przemysłowy w Rzeczypospolitej. Była to pieczęć z ołowiu, z herbem Miasta Kościan, orłem królewskim o rozpostartych skrzydłach i literą C od imienia króla – Casimirus. W 1634 w mieście zanotowano 50 sukienników. Cech płócienników na nowo zawiązany został w 1717. Wilkierz sukienników potwierdził Stanisław August w 1766.
W 1548 król polski Zygmunt August potwierdził miastu wszystkie przywileje i swobody nadane przez Kazimierza i jego następców. W XVI wieku w mieście mieszkała liczna ludność niemiecka. W 1648 w Kościanie odnotowana została drukarnia Wiganda Funka.
Dotkliwe straty i upadek potęgi Kościana nastąpił w czasie potopu. W 1655 miasto zajęli Szwedzi, obsadzając je załogą złożoną z 400 żołnierzy. Wojska Karola Gustawa z Kosciana wypędził starosta babimojski Krzysztof Jan Żegocki, który posłużył się fortelem. Przebrał on swoje wojska w szwedzkie mundury i dzięki pomocy mieszkańców zaskoczył Szwedów. Jednak szwedzkie wojsko spaliło miasto oraz zburzyło zamek i wszystkie umocnienia w odwecie za pomoc jaką mieszkańcy udzielili wojskom polskim. W wyniku działań wojennych miasto wyludniło się, część mieszkańców zbiegła na Śląsk, a w Kościanie po wojnie mieszkało zaledwie 400 osób. W 1656 miasto na krótki czas opanowali także Brandenburczycy. Zniszczenia odnotowała lustracja starostwa kościańskiego z 1661 raportująca spalenie miasta oraz miejscowego zamku (castrum) notowanego w dokumentach w latach 1312, 1441, 1522 i 1661.
12 czerwca 1662 król polski Jan Kazimierz potwierdził (w liczbie 8) wszystkie spalone w czasie potopu przywileje miejskie, które wydane zostały w różnych okresach historycznych przez różnych władców polskich. Dodatkowo potwierdzając także posiadłości przynależne do miasta: wsie Nacław, Sierakowo, Czarkowo i części Kurzej Góry osadzonych na prawie magdeburskim, a także przywilej 2 targów tygodniowych, pobieranie targowego, 3 jarmarki, do którego dodał także 4.
W 1768 w czasie konfederacji barskiej miasto opanowały wojska rosyjskie. Jednak w okolicy konfederaci pod dowództwem Zaręby, Grabowskiego i Zwierzchowskiego doszczętnie rozbili pod Rąbiniem rosyjski oddział Patkula.
Wskutek II rozbioru Polski w 1793, miasto przeszło pod władanie Prus i jak cała Wielkopolska znalazło się w zaborze pruskim. W 1793 Kościan w dalszym ciągu otoczony był murami i liczył 1076 mieszkańców oraz 195 domów. Posiadał drewniane mosty przerzucone przez Obrę. Zabudowa była w większości drewniana, a ulice były brukowane. Większość ludności trudniła się rzemiosłem oraz handlem. Odnotowanych zostało 36 płócienników pracujących na 72 warsztatach, 34 szewców, 10 krawców, 9 rzeźników. W mieście i okolicy pracowało 11 wiatraków, działała olejarnia oraz cegielnia. Zanotowany został nawet budowniczy organów mieszkający w mieście. W tym okresie Kościan został odnotowany również jako lokalny ośrodek produkcji piwa, którego w mieście produkowano 1734 beczki rocznie.
W 1794 pod wodzą generała Józefa Niemojewskiego w Kościanie zawiązało się pierwsze powstanie wielkopolskie, które związało siły pruskie, uniemożliwiając współpracującym wojskom rosyjskim i pruskim przeprowadzenie oblężenia Warszawy w czasie insurekcji kościuszkowskiej. Niemojewski 31 sierpnia pod Kościanem zniósł 600. osobowy oddział wojsk pruskich gen. Mansteina. 13 września wyparł Prusaków z Kcyni i pod koniec września połączył się z dywizją gen. Jana Henryka Dąbrowskiego. Powstanie wielkopolskie, podobnie jak powstanie kościuszkowskie, jednak ostatecznie zakończyło się klęską wojsk polskich.
W okresie drugiego powstania wielkopolskiego, jakie odbyło się w 1806 w listopadzie tego roku, zorganizowano w Kościanie 4 regimenty piechoty. W tym samym okresie w Kościanie oraz Rawiczu kasztelan przemęcki Adam Klemens Kwilecki sformował 2 Pułk Jazdy, którym dowodził płk Franciszek Garczyński. W wyniku zwycięskich działań militarnych miasto w latach 1807–1815 znalazło się w granicach Księstwa Warszawskiego.
Od 1815 decyzją kongresu wiedeńskiego dokonano podziału Księstwa Warszawskiego i Wielkopolska ponownie weszła w skład Królestwa Prus jako Wielkie Księstwo Poznańskie. Rząd pruski dokonał sekularyzacji miejscowego klasztoru bernardynów, który zamienił w dom poprawczy dla przestępców. Natomiast kościół dominikanów odebrał katolikom, przeznaczając go dla gminy protestanckiej.
W latach 1849–1850 w Kościanie ukazywało się polskojęzyczne czasopismo Tygodnik Nadobrzański.
W XIX wiecznym Słowniku geograficznym Królestwa Polskiego miejscowość wymieniona została jako miasto powiatowe Kościan. W 1871 znajdowało się w nim 250 domów, w których mieszkało 3595 mieszkańców w tym 2553 katolików, 770 ewangelików oraz 1 chrześcijanin innego wyznania, a także 271 wyznawców judaizmu. W 1881 liczba mieszkańców wzrosła do 4 tysięcy. W 1890 miasto liczyło 4701 mieszkańców w tym 3548 katolików, przeważnie Polaków, 257 ewangelików oraz 195 wyznawców judaizmu.
Wybudowanie w 1856 roku linii kolejowej Poznań – Wrocław przyczyniło się do rozwoju przemysłu, głównie tytoniowego i cukrowniczego. Mieszkańcy trudnili się także rolnictwem, kuśnierstwem oraz płóciennictwem. 22 czerwca 1868 w mieście powstała, jako jedna z pierwszych na ziemiach polskich pod zaborami, Spółka Pożyczkowa dla Powiatu Kościańskiego (późniejszy Bank Ludowy w Kościanie, aktualnie Bank Spółdzielczy w Kościanie), założony przez 47 mieszkańców Kościana i okolic: dr Bojanowskiego, Karlińskiego, Plucińskiego, dr Niegolewskiego, Władysława Zakrzewskiego i innych.
W 1912 w mieście pojawili się pierwsi polscy harcerze inspirowani ruchem skautowym Roberta Baden-Powella. Pierwsza Drużyna skautowa im. Jana Sobieskiego w Kościanie założona została w tym roku przez dr Teofila Jórgę oraz Józefa Kamińskiego.
31 grudnia 1918 roku kontrolę nad miastem przejęli powstańcy wielkopolscy. Oddziały utworzone przez mieszkańców rozbroiły niemiecką załogę miasta, a później walczyły one także pod Lesznem, Osieczną oraz Wolsztynem. Traktat wersalski usankcjonował w 1919 roku powrót Kościana do Polski.
W 1921 w granicach II Rzeczypospolitej miasto liczyło 7803 mieszkańców, a w 1939 ok. 13 tys. W okresie międzywojennym w mieście istniała cukrownia, betoniarnia, fabryka cygar, wytwórnia win, zakłady graficzne, młyny, tartaki oraz liczne zakłady rzemieślnicze.
Miejsce egzekucji Polaków w Kościanie dokonanej przez niemieckich nazistów w latach 1939–1945.
 Osobne artykuły: Einsatzgruppen w Polsce, Kraj Warty, Wysiedlenia Polaków z Kraju Warty i Heim ins Reich.
Duże zniszczenia miasta przyniosła II wojna światowa. Od września do końca 1939 roku w mieście działała niemiecka grupa operacyjna Einsatzgruppe VI prowadząca czystki etniczne w ramach akcji T4, Intelligenzaktion oraz operacji Tannenberg. W czasie ich trwania Niemcy zamordowali pomiędzy 2 września a 23 października 1939 w dwóch egzekucjach masowych 26 Polaków. 7 listopada 1939 Gestapo rozstrzelało w parku miejskim 45 kościaniaków.
W styczniu i lutym 1940 w lesie nieopodal Jarogniewic niemieccy zbrodniarze zamordowali (poprzez zagazowanie) 534 pacjentów Zakładu Psychiatrycznego w Kościanie. Po 1945 zwłoki pomordowanych ekshumowano i przeniesiono na cmentarz parafialny w Kościanie.
W czasie II wojny światowej z miasta wysiedlono większość Polaków do Generalnego Gubernatorstwa, w zamian sprowadzono Niemców w ramach akcji kolonizacyjnej Heim ins Reich.
Po zakończeniu wojny w 1946 miejscowość liczyła 10 800 mieszkańców, a w 1961 wzrosła do 15 993. W 1967 zajmowała 11,04 kilometra kwadratowego.
Po wojnie nastąpiła odbudowa miasta ze zniszczeń wojennych oraz jego rozbudowa. Do lat 60 wybudowano 130 nowych domów mieszkalnych, szkołę podstawową oraz kilka budynków przeznaczonych dla administracji. Zbudowano lub odbudowano 3 mosty w miejsce zniszczonych 4 istniejących przed wojną. Rozbudowano także istniejące zakłady przemysłowe oraz stworzono całkiem nowe. Powstały wtedy: wylęgarnia drobiu, Zakłady Remontu i Budowy Urządzeń Chemicznych, fabryka mebli, rzeźnia, fabryka cygar i papierosów, hale magazynowe. Reaktywowana została działalność powstałej w 1881 roku cukrowni. Miasto zyskało w okresie PRL także nowe urządzenia gospodarki komunalnej: wodociągi, filtry wody, gazownię oraz jarzeniowe oświetlenie uliczne. W latach 60. w mieście funkcjonowały trzy szkoły podstawowe, trzy szkoły zawodowe oraz liceum ogólnokształcące. Działał dom kultury, basen otwarty, szpital powiatowy oraz sanatorium dla nerwowo chorych.
W latach 90. XX w. oraz na początku XXI wieku, w czasie transformacji ustrojowej oraz III RP większość fabryk, oprócz mleczarni, została zamknięta lub przeniesiona. W 2011 Obrzańska Spółdzielnia Mleczarska została przejęta przez Mlekovitę, która nieprzerwanie kontynuuje działalność mleczarską.
W lutym 1972 miasto gościło ogólnopolskie seminarium historyków powstania wielkopolskiego.
Urząd Burmistrza Miasta Kościan po odrodzeniu samorządu w Polsce w 1990 sprawowali:
-1990 – 1994 – Aleksander Heller
-1994 – 1998 – Jerzy Bartkowiak
-1998 – 2002 – Mirosław Woźniak
-2002 – 2006 – Jerzy Bartkowiak
-2006 – 2018 – Michał Jurga
-od 2018 – Piotr Ruszkiewicz
Do zabytków Kościana należą:
-Kościół farny Wniebowzięcia NMP gotycki z XIV wieku z niedokończoną wieżą mierzącą pierwotnie ponad 60 metrów i cennymi ołtarzami: Głównym, Zesłania Ducha Świętego, św. Anny, św. Józefa, św. Kazimierza, M.B. Szkaplerznej, św. Barbary, św. Walentego, św. Benona i Serca Pana Jezusa,
-Kaplica pw. Pana Jezusa z 1666 roku,
-Kościół Świętego Ducha z II poł. XIV wieku,
-Ratusz z XV wieku,
-Pozostałości murów miejskich z XIV – XVI wieku,
-Kamienice z XVIII – XIX wieku,
-Zespół dawnego klasztoru bernardynów wzniesiony w latach 1605–1611,
-Wiatrak Koźlak z 1714 roku,
-Budynek poczty przy al. T. Kościuszki z 1838 roku,
-Willa starosty przy al. T. Kościuszki,
-Starostwo powiatowe z końca XIX wieku,
-Wille sanatoryjne,
-Kaplica pw. NMP Anielskiej,
-Park miejski im. Kajetana Morawskiego,
-Szpital św. Zofii zbudowany w 1912 roku,
-Kaplica św. Zofii przebudowana w 1908 roku,
-Neogotycka kaplica cmentarna z XIX wieku,
-Nenufar Club (figury świata),
-Kompleks sportowo-rekreacyjny Łazienki: Tor saneczkowy z 1937 roku, basen z 1943 roku i hala sportowa z 1956 roku,
-Krzywy dom przy ulicy Masztalerza 2 z XIX wieku,
-Kościańskie Planty,
-Miejska biblioteka w dawnym kościele ewangelickim z 1846 roku,
-Kościan: Miasto mostów i kładek: 6 mostów drogowych, 3 kolejowe oraz 10 mostów i kładek dla pieszych,
-Willa miejska przy alei Kościuszki z końca XIX wieku,
-Eklektyczna willa przy ulicy Młyńskiej z 1904 roku,
-I Liceum Ogólnokształcące im. Oskara Kolberga,
-Uniwersytet w dawnej wytwórni papierosów,
-Secesyjna ulica Surzyńskiego,
-Dworzec Kolejowy z 1856 roku,
-Budynki dawnej Cukrowni Kościan SA: Willa cukrownicza, wysoki na 85 metrów komin, hala produkcyjna itp.,
-Modernistyczne osiedla: Jagiellońskie, gen. W. Sikorskiego, Piastowskie, Konstytucji 3 Maja,
-Modernistyczny kościół pw. Alberta Chmielowskiego,
-Pomniki: Floriana Marciniaka, ks. Surzyńskiego, św. Jana Nepomucena, Feliksa,
-Cmentarze kościańskie: Parafialny i Komunalny,
-Budynek sądu przy Placu Niezłomnych,
-Krzywe rondo znajdujące się przy osiedlu Konstytucji 3 Maja,
-Zabytkowy kompleks rzeźni zbudowany w 1912 roku, rozbudowany w 1913 roku,
-Plac Wolności,
-Katolicka szkoła powszechna przy ulicy Mickiewicza zbudowana w latach 1914–1915 (obecnie Zespół Szkół nr 1),
-Stuletnia spółdzielnia mieszkaniowa i stuletni blok przy ulicy Bączkowskiego,
-Wieża ciśnień przy ulicy Czempińskiej z 1908 roku. Remontowana w latach 2011–2013. Posiada jedyny na świecie dach obserwatorium astronomicznego postawiony na prostokącie,
-Najwyższą budowlą w Kościanie jest komin nieistniejącej cukrowni o wysokości 85 metrów."-fragment tekstu z Wikipedii

Wędrujemy uliczkami miasta, kierując się ku centrum, gdzie ma się rozpocząć jeden z naszych questów.







Kiedy docieramy do Rynku, przystajemy na dłuższą chwilę by zrobić zdjęcia i rozejrzeć się ciekawie dookoła, a przy okazji ruszyć z questem w dalszą wędrówkę przez miasteczko.



























Quest wiedzie nas obok kościoła, przez kompleks szpitalny, aż poza jego mury. 

"W 1993 roku Wojewódzki Szpital Neuropsychiatryczny im. Oskara Bielawskiego w Kościanie obchodził jubileusz swojego istnienia. W tym właśnie roku minęło sto lat od kiedy istniejący wcześniej Prowincjonalny Dom Poprawczy zmieniono na Prowincjonalny Zakład dla Obłąkanych i Idiotów, który był drugą tego rodzaju placówką na terenie ówczesnego Wielkiego Księstwa Poznańskiego.
Również sam dom poprawczy nie rozpoczął bogatej historii tego miejsca, gdyż już w 1456 roku założono tutaj klasztor Bernardynów, którego zabudowania zostały w większości wyburzone po zlikwidowaniu go przez Prusaków. Do dzisiaj jednak można podziwiać okazałe poklasztorne pozostałości zaadaptowane do potrzeb szpitala. Godna uwagi jest kaplica, będąca pozostałością prezbiterium kościoła, w której obecnie co niedzielę odprawiane są msze.
W początkowym okresie istnienia zakładu umieszczano w nim w zasadzie jedynie przewlekle chorych, wymagających opieki i nadzoru. Sytuacja ta uległa zmianie po kilku latach, kiedy dokonano rozbudowy, co pozwoliło przyjmować także pacjentów w ostrym okresie choroby, a także małoletnich dotkniętych niedorozwojem umysłowym i chorych na padaczkę.
Po kilku latach zaistniała potrzeba dalszej rozbudowy, co pozwoliło zapewnić opiekę młodocianym z niedorozwojem umysłowym z terenu całej prowincji poznańskiej. Dla tej grupy chorych przeznaczono łącznie 228 łóżek.
W tym czasie zakładem kierował dyrektor - lekarz. Zatrudniano również trzech lekarzy na dożywotnich umowach o pracę i jednego asystenta. Ogółem zatrudniano 146 osób, z których prawie wszyscy mieszkali na terenie zakładu. Istniało też szpitalne gospodarstwo rolne na terenie Czarkowa (82 ha), gdzie zatrudniono 20 chorych pod opieką dwóch pielęgniarzy.
Od 1901 roku zakład mógł już pomieścić 700 chorych psychicznie oraz 200 umysłowo niedorozwiniętych. Roczne utrzymanie jednego chorego kosztowało 380,39 marek.
W istniejącej na terenie zakładu szkole młodzi ludzie uczyli się 16-26 godzin miesięcznie. Zajęcia obejmowały: czytanie, pisanie, rachunki, historię, geografię, religię, śpiew, gimnastykę, gry ruchowe oraz roboty ręczne.
Pierwszy dyrektorem kościańskiego szpitala był dr Alfred Dluhosch. W 1911 roku nowym został Ludwik Scholz. Kolejnym dyrektorem, który swoja funkcję sprawował w latach 1913-1920 był dr med. Carl von Blomberg.
Po odzyskaniu niepodległości, w 1919 roku przemianowano zakład na Krajowy Zakład Psychiatryczny w Kościanie, jednak w tym czasie przebywało tu jedynie 110 chorych.
Po dr Blombergu kierownictwo objął w 1920 roku dr Christoph - Niemiec, władający językiem polskim. W tym czasie władze samorządowe zastanawiały się nad likwidacja zakładu. W tej sytuacji, w okresie powstań śląskich powstał tu szpital wojskowy dla Górnoślązaków pod komendą dr Józefa Dirbacha.
W 1924 roku odstąpiono od zamiaru likwidacji i tego samego roku, na podstawie porozumienia pomiędzy Starostwem Krajowym w Poznaniu a władzami samorządowymi we Lwowie, wyrażono zgodę na przyjmowanie chorych z przepełnionych zakładów psychiatrycznych Małopolski. Dzięki temu liczba chorych wzrosła do 450.
W 1928 roku zakład został zelektryfikowany (wcześniej używano lamp naftowych) przy pomocy własnej elektrowni.
24 X 1929 roku dyrekturę kościańskiego zakładu psychiatrycznego objął dr Oskar Bielawski - obecny patron szpitala, mając 38 lat. Zlikwidował 40 separatek, w których w złych warunkach izolowano chorych niespokojnych i agresywnych. Akcja ta skończyła się sporym sukcesem. Wprowadził w Kościanie tzw. system otwartych drzwi, stając się tym samym pionierem przekształcania zakładów zamkniętych na instytucje o charakterze sanatoryjnym. Usunął wysokie mury i zlikwidował kraty w oknach. Surowo napiętnował stosowanie kaftanów bezpieczeństwa. Twierdził, że: "Im gorzej śpi lekarz, tym lepiej ma chory."
W 1931 roku zaczęto w Kościanie organizować część sanatoryjną. Ponadto w czasie dziesięcioletniej, międzywojennej dyrektury dr Bielawski zorganizował ( w 1935 roku) drukarnię na terenie szpitala i rozpoczął wydawanie "Nowin Psychiatrycznych" oraz założył czasopismo naukowe "Higiena Psychiczna".
W latach trzydziestych w ramach terapii stosowano: malarię, kąpiele prolongowane, insulinę, wstrząsy kardiazolowe, elektrowstrząsy, narkozę ewipanowo-somnifenową, hydroterapię metodą Żniniewicza. W Kościanie wprowadzono również system terapii rodzinnej, korzystano z boiska piłkarskiego, warsztatów rzemieślniczych (pracoterapia), sali gimnastycznej oraz teatralnej. Szpital dysponował także rozbudowanym zakładem fizykoterapii.
Prężna działalność doprowadziła w 1934 roku szpital, leczący już średnio 750 chorych jednocześnie, do pełnej ekonomicznej samowystarczalności. W tym też roku odbył się I Wszechsłowiański Zjazd Neurologów i Psychiatrów, którego część obrad miała miejsce w Kościanie. Z tej okazji dyrektor Bielawski zorganizował pierwszą Wszechpolską Wystawę Higieny Psychicznej.
W sierpniu 1939 roku zagrożenie wojenne spowodowało, iż część chorych wypisała się do domu. Zmniejszyło to liczbę pacjentów do około 200. Zmobilizowano część personelu, a sam dr Bielawski powołany został do służby wojskowej jako lekarz Batalionu Obrony Narodowej "Kościan".
1 września 1939 roku, pozostający na miejscu dr Berezowski kazał otworzyć drzwi i wypuścić część pacjentów. Z tej okazji skorzystało 76 osób. Hitlerowcy zajęli Kościan 7 września. Na terenie zakładu zorganizowany został niemiecki szpital polowy. W październiku zakład nosił już nazwę " Landesheilanstalt Kosten". W tym czasie duży wpływ na losy szpitala miały decyzje Josepha Kaplana - szefa placówki tajnej policji w Kościanie. On decydował o obsadzie kadrowej i sposobie traktowania pacjentów. Zbawienny dla tych ostatnich okazał się fakt zatrudnienia polskiej lekarki dr Ireny Ciszakowej, która znakomicie wpisała się w pamięć ludności. Bardzo złe warunki, które zapanowały od pierwszych dni okupacji niemieckiej spowodowały znaczy wzrost umieralności pacjentów. W okresie od 7 września do 1939 roku do stycznia 1940 zmarło 67 pacjentów. Rozpoczęto eksterminację chorych. Między 15 a 22 stycznia 1940 roku, do lasu pod pobliskie Jarogniewice wywieziono samochodami 534 chorych odurzonych zastrzykami z morfiny ze skopolaminą. Gazowano ich w samochodowych komorach i grzebano w zbiorowych mogiłach. Ostatnio znalezione dokumenty wskazują, że od 9 lutego do połowy marca 1940 roku skierowano z terenu Rzeszy do Kościana 2750 chorych Niemców i Żydów, by dokonać na nich zagłady w identyczny sposób. Niemcy starali się jednocześni usuwać ślady zbrodni, usypując między innymi fikcyjne mogiły, wskazywane później rodzinom jako miejsce pochówku chorych, zmarłych jakoby z przyczyn naturalnych.
W 1940 roku podjęto też decyzję o zakwaterowaniu w wydzielonych ze szpitala budynkach 400 żołnierzy niemieckich oraz stworzono niemiecką podoficerską szkołę piechoty.
Po odzyskaniu niepodległości trzeba było zacząć odbudowę, gdyż cały szpital był splądrowany i zdewastowany. Dzięki zdecydowanej i pełnej poświęcenia postawie dr Bielawskiego i reszty personelu, już 2 kwietnia 1945 roku można było otworzyć pierwszy oddział.
Po przemyśleniach, na które dr Bielawski miał czas podczas uwięzienia w oflagu, postanowił przystąpić do reformy kościańskiej psychiatrii. Wyremontowano i zaadaptowano poniemiecki pałac w pobliskim Wonieściu, gdzie otwarto zakład leczenia nerwic. Kolejnym ogniwem było otwarcie w 1948 roku w Spławiu pierwszego sanatorium dla dzieci ze schorzeniami nerwicowymi, wadami wymowy oraz charakteru. 
1 września 1949 roku, ze względu na charakter placówki kościański zakład otrzymał nazwę: Państwowe Sanatorium dla Nerwowo Chorych.
W 1950 roku otwarto oddział odwykowy dla alkoholików w Siekowie, a w 1954 oddział dla chłopców w Mościszkach i w 1955 oddział dla dziewcząt w Cichowie. W międzyczasie doprowadzono również do utworzenia i otwarcia w 1953 roku Szkoły Pielęgniarstwa Neuropsychiatrycznego.
1 kwietnia 1957 roku na skutek szykan miejscowego aparatu partyjnego, spowodowanych nieugiętą i samodzielną postawą doktora Bielawskiego, wręczono mu wypowiedzenie umowy o pracę.
Od 1957 roku obowiązki dyrektora kościańskiego szpitala sprawowała dr Krystyna Kuczewska. Stworzyła w Sanatorium oddział rehabilitacyjny dla schorzeń kręgosłupa i dwa oddziały dla terapii largactilem. Oddział rehabilitacyjny otrzymał również basen kąpielowy i salę gimnastyczną.
W 1960 roku Sanatorium posiadało 745 łóżek, a w ciągu tego roku leczyło się tutaj łącznie 4004 pacjentów. Sześć lat później było już 900 łóżek. W charakterze konsultantów zatrudniano wielu wybitnych lekarzy - profesorów z Akademii Medycznej w Poznaniu. Kadra placówki brała aktywny udział w życiu naukowym. Goszczono wiele osobistości ze świata.
W 1970 roku zmieniono nazwę Sanatorium na Wojewódzki Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Kościanie. Zmienił się profil leczonych pacjentów na korzyść chorych psychicznie. Leczono chorych z całego terenu kraju, nie wprowadzono subrejonizacji.
W 1974 roku w związku z chorobą ze stanowiska dyrektora szpitala odeszła dr Kuczewska. Jej obowiązki przejął od 1975 roku dr Maksymilian Talar, wyłoniony na drodze konkursu. W 1990 roku na stanowisko dyrektora zotał powołany dr Marian Zalejski i funkcję tę pełni nadal, przeprowadzając restrukturyzację i dostosowanie zgodnie z wymogami reformy służby zdrowia.
Mimo zmiany podziału administracyjnego kraju w 1975 roku, na skutek których szpital znalazł się na terytorium Województwa Leszczyńskiego, nie zmieniono obszaru jego działania. Był nadal zobowiązany do świadczenia usług dla mieszkańców całego Województwa Leszczyńskiego i częściowo województw Poznańskiego i Kaliskiego. Szpital dysponował wówczas 900 łóżkami etatowymi. Działalność w zakresie usług neurologicznych ograniczona została do terenu Województwa Leszczyńskiego.
W 1989 roku rozpoczął swą działalność Oddział odwykowy w podkościańskim Czarkowie, natomiast w 1986 roku zamknięto jedyny w Wielkopolsce oddział leczenia nerwic dziecięcych w Cichowie.
Wojewódzki Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Kościanie był na mocy pozytywnej opinii Instytutu Neurologii i Psychiatrii jednostką uprawnioną do prowadzenia specjalizacji w dziedzinie psychiatrii, neurologii i rehabilitacji. Działała przy nim także Przychodnia Zdrowia Psychicznego, zatrudniająca specjalistów psychiatrów, neurologów oraz psychologów.
Podczas swojej długiej i bogatej historii w działalności kościańskiego szpitala zachodziło wiele przemian, czasami burzliwych, jednak zawsze swoje statutowe zadania wykonywał na wysokim, profesjonalnym poziomie, głównie dzięki rzetelności i oddaniu zatrudnionych w nim pracowników.
W opracowaniu wykorzystano tekst książki pod redakcją dr Henryka Florkowskiego: "Sto lat kościańskiej psychiatrii 1893 - 1993."
Obecną nazwę - Wojewódzki Szpital Neuropsychiatryczny im. Oskara Bielawskiego w Kościanie - nadano naszej placówce 30 czerwca 1998 roku. Wówczas to, na fali przemian strukturalnych w polskiej, państwowej służbie zdrowia Szpital stał się samodzielną placówką, mając najlepsze w regionie leszczyńskim wyniki finansowe.
Zarówno przed, jak i po zmianie systemu funkcjonowania nie wprowadzono do pracy Szpitala zasady tzw. subrejonizacji, oznaczającej przypisanie chorego z danego rejonu do określonego oddziału szpitalnego, jak to ma miejsce w większości placówek służby zdrowia. Implikacją tego faktu jest dowolność wyboru oddziału szpitalnego podczas kierowania pacjentów celem hospitalizacji.
Obecnie szpital funkcjonuje w oparciu o kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Poza główną, diagnostyczno-terapeutyczną działalnością, jesteśmy aktywni również w innych dziedzinach. Można tu wymienić:
-współpracę międzynarodową, o kilkuletniej już tradycji, z ośrodkami neuropsychiatrycznymi w Niemczech i Holandii,
-organizację Światowego Dnia Zdrowia Psychicznego ( 10. października ) - dla Regionu Wielkopolsko - Lubuskiego, który odbywa się regularnie od wielu lat na terenie szpitala. Inicjatywa ta zapoczątkowana została w 1993 roku Konferencją z Okazji 100-lecia Szpitala. Do tej pory wzięło w niej udział wielu wybitnych naukowców z dziedziny psychiatrii, neurologii, psychologii i socjologii. ( A. Araszkiewicz, A. Bilikiewicz, Cz. Czabała, S. Dąbrowski, A. Kiejna, J. Landowski, S. Leder, K. Obuchowski, St. Pużyński, A. Rajewski, J. Rybakowski, M. Rzewuska, H. Sęk, J. Wciórka, Z. Wożniak ),
-spotkania integracyjne dla pacjentów oraz osób związanych ze środowiskiem osób niepełnosprawnych psychicznie i ruchowo,
-w oparciu o zaplecze szpitala działają:Stowarzyszenie Pomocy w Rehabilitacji Niepełnosprawnych Psychicznie i Ruchowo KLAUDIUSZ,
-Polskie Towarzystwo Stwardnienia Rozsianego - Koło w Kościanie,
zajęcia dla studentów medycyny i psychologii oraz staże specjalizacyjne dla lekarzy
i psychologów,
-kursy zawodowe, pod kątem Ustawy o Ochronie Zdrowia Psychicznego, dla: psychologów, pielęgniarek, pracowników socjalnych, (do tej pory przeszkolono ok. 500 osób)."-tekst ze strony: https://www.wcn-koscian.pl/Historia.html

Na terenie szpitalnym mamy ciut dłuższą sesję zdjęciową, a po niej, wychodząc już poza mury, cieszymy się że żadne z nas nie musi tu zostać....
Skoro udało nam się przejść jeden quest, to zanim ruszymy w drogę powrotną, idziemy rozwiązać drugi quest i dopiero po jego rozwiązaniu wędrujemy w kierunku stacji kolejowej.



















Chwilę czekamy na nasz pociąg, a kiedy przyjeżdża, wsiadamy do niego i jedziemy nim do Wrocławia. Tu mamy przesiadkę i dłuższą chwilę oczekiwania na kolejny pociąg. Wykorzystujemy ten czas by zajrzeć do "Semafora", gdzie zamawiamy dwa piwa i dużą pizzę "cztery sery" :)
Obżarci, ledwie wleczemy się na peron, z którego ma odjechać nasz pociąg. Kiedy podjeżdża, wsiadamy do niego, ściągamy plecaki i kurtki, zajmujemy wygodne miejsca i ruszamy w drogę do domu.
Podróż mija nam szybko i bezproblemowo :)
Wysiadając w Jeleniej Górze, kończymy naszą dzisiejszą wycieczkę, kolejna już niebawem, więc do zobaczenia wkrótce :)

Pozdrawiamy wszystkich serdecznie i cieplutko, życząc zdrowia i miłej lektury :)

Danusia i Radek :)



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz