niedziela, 1 grudnia 2013

To już jest koniec.....ale tylko sezonu Rajdu na Raty 2013 :)

"Wycieczka nr 44-01.12.2013r.
Zarząd Oddziału PTTK „Sudety Zachodnie” wraz z redakcją „Nowin Jeleniogórskich” organizują w dniu 1 grudnia 2013 r. wycieczkę nr 44, ostatnią w tym sezonie. Wyjazd z przystanku „Tunel” przy ulicy Wincentego Pola o godz. 8.33 autobusem MZK nr 11 do Wojanowa. Zbiórka uczestników na przystanku Wojanów – kościół o godz. 8.50. Trasa długości 12 km prowadzi wschodnim fragmentem Kotliny Jeleniogórskiej. W Wojanowie oglądamy gotycki kościół p.w. Wniebowzięcia NMP z bogatym i zróżnicowanym stylowo wyposażeniem. Na ścianie północnej kościoła znajduje się interesujący zespół renesansowych płyt nagrobnych. Drogami polnymi obok stacji PKP idziemy do Dąbrowicy. Grzbiet niewielkiego wzniesienia zajmuje rozległe założenie pielgrzymkowe z neogotyckim kościołem, w którym ustanowiono w 2007 roku Sanktuarium Matki Bożej Jasnogórskiej – Uzdrowienia Chorych. Następnie leśną ścieżką podchodzimy na Koziniec (462 m). Poniżej szczytu widoczne są nikłe ruiny średniowiecznego zameczku. W końcowej części wędrówki schodzimy do Grabarowa i przez Zabobrze idziemy do JCK przy ul. 1-go Maja 60, gdzie o godz. 14.00 rozpocznie się spotkanie podsumowujące XLIII Rajd na Raty, w trakcie którego omówimy przebieg tegorocznych wędrówek, wyświetlimy zdjęcia z wycieczek i przedstawimy plany na przyszły rok. Odbędzie się również konkurs krajoznawczy z tras rajdowych. Wycieczkę prowadzi Wiktor Gumprecht z Mysłakowic. Uczestnicy we własnym zakresie ubezpieczają się od następstw nieszczęśliwych wypadków, członkowie PTTK z opłaconą składką objęci są ubezpieczeniem zbiorowym. "
Ja już w piątek zaczęłam przygotowania do zakończenia rajdowego sezonu.Miodownik upieczony,więc można ruszyć na wędrówkę,kończącą sezon Rajdu na Raty 2013r.















































I tak,jak było w zapowiedzi,wyjeżdżamy  z Jeleniej Góry o 8:33.Wysiadamy w Wojanowie i ruszamy w kierunku kościoła-jest otwarty.Wchodzimy do środka.
O kościele można przeczytać tu:
http://www.parafiawojanow.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=4&Itemid=8











































































Po opuszczeniu kościoła,ruszamy ku pałacowi Wojanów.Większość grupy idzie dalej,a my jako jedni z ostatnich zatrzymujemy się na dłużej.Jak można przejść obok tegoż pięknego pałacu i nie wejść choć na chwilę?
Oczywiście mamy tu dość długą sesję zdjęciową.Budynek pałacu prezentuje się przepięknie,a rzeźby współczesne porozstawiane na trawinkach przed pałacem dodają mu uroku.

































































Kiedy już zrobiliśmy całe mnóstwo zdjęć,ruszamy dalej.
Drogą asfaltową idziemy w kierunku stacji kolejowej,oglądamy się za siebie upajając się widokami.Karkonosze ze Śnieżką wyłoniły się zza chmur,ciesząc nasze oczy :)
Od największego,do najmniejszego....

Pałac Łomnica,przegląda się w szybie...
























Królewna Śnieżka w białej szacie :)


























































































Przechodzimy przez stację kolejową "Wojanów" i obieramy kierunek Dąbrowica.Idąc wzdłuż torów,oglądamy przepiękną panoramę Karkonoszy z królującą Śnieżką.Zatrzymujemy się co jakiś czas i robimy zdjęcia i znów zostajemy w tyle,ale nie martwimy się tym,bo kiedy dostrzegamy kościół,do którego zmierzamy,idziemy na skróty,przez pola w jego kierunku i jesteśmy przy świątyni jako pierwsi :) Wchodzimy do środka.
O kościele w Dąbrowicy można przeczytać tu :
http://www.parafiawojanow.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=5&Itemid=9









































Po chwili modlitwy i sesji zdjęciowej,wychodzimy na zewnątrz.Tu spotykamy się z Jarkiem,który dziś nie wędruje z nami,ma inne obowiązki,ale do Dąbrowicy przyjechał specjalnie by nas wszystkich sfotografować :) I tak mamy grupowe zdjęcie.
















































Po zdjęciu grupowym i całej sesji zdjęciowej z kościołem,powoli ruszamy.Przechodzimy przez wieś i idziemy w kierunku pałacu.Obecnie jest w prywatnych rękach,świadczą o tym tabliczki,zabraniające wstępu.Sukcesywnie i powolutku jest odbudowywany i remontowany.
My mijamy ogrodzony teren przypałacowy,na którym pasą się krowy i dochodzimy do zabudowań folwarcznych.

































Zatrzymujemy się przy bramie wjazdowej na teren folwarku i okazuje się,że musimy wrócić do skrzyżowania,bo tędy szlak na Koziniec nie wiedzie.
Wracamy.










I znów mamy okazję podziwiać Karkonosze.Są opromienione,a nad szczytami,wysoko unoszą się szare chmury.Stajemy jak zaczarowani i dopiero po dłuższej chwili idziemy dalej.Wchodzimy na drogę pomiędzy łąką a lasem i tu Beata stanęła na dziwnie skonstruowanego z grubego drutu,kolca.Całe szczęście,że wszedł tylko w bok buta,ale go przebił....













































Po sesji zdjęciowej z kolcem,powoli zaczynamy się wspinać na Koziniec.Mijamy niewielki fragment muru kamiennego,jest to pozostałość po niewielkim średniowiecznym,zamku obronnym i przechodzimy na szczyt,gdzie kiedyś stała metalowa wieża widokowa.Obecnie nie ma po niej praktycznie śladu.Pozostały kamienne schody prowadzące na szczyt.






















































































Po obejrzeniu widoków z Kozińca,powoli zaczynamy schodzić.Powoli,bo inaczej się nie da,jeśli się nie chce zjechać na tyłku....
Rude liście,korzenie,nagie drzewa i wystające pomiędzy nimi skały-to wszystko widzimy oglądając się za siebie i trzeba przyznać,że całość tworzy przepiękny i niepowtarzalny widok :)
Janusz odkrył jaskinię.



Koziniec.


:)















Zatrzymujemy się na skraju lasu,odpoczywamy i czekamy na resztę grupy,która została gdzieś z tyłu.Kiedy już wszyscy jesteśmy,powoli ruszamy ku Jeleniej Górze.Przechodzimy przez most nad Bobrem i my odłączamy się od grupy.Zaczynamy iść dość szybkim tempem,chcemy najpierw iść do domu,zjeść małe co nieco,przebrać się,wziąć ciasto i inne dodatki i dopiero iść na zakończenie.























































Paparazzi...

Podsumowanie XLIII Rajdu na Raty
"Wycieczką z Wojanowa przez Dąbrowicę do Jeleniej Góry w dniu 1 grudnia 2013 roku zakończył się XLIII Rajd na Raty im. Teofila Ligenzy vel Ozimka. Uroczyste podsumowanie imprezy miało miejsce w JCK przy ulicy 1-go Maja w Jeleniej Górze. W trakcie spotkania nagrody otrzymali najaktywniejsi turyści, odbył się także konkurs krajoznawczy obejmujący wiadomości ze wszystkich tegorocznych wycieczek. W konkursie zwyciężyła Jadwiga Tokarewicz, drugie miejsce zajęła Elżbieta Setecka, trzecie Sylwia Bieniek, czwarte Paweł Wojtczak.

Rajd na Raty już od 43 lat organizowany jest przez Oddział PTTK „Sudety Zachodnie” oraz redakcję „Nowin Jeleniogórskich”. Kierownikiem rajdu jest od 2002 roku Wiktor Gumprecht, sekretarzem Maria Gumprecht. Impreza dofinansowana jest przez: Miasto Jelenia Góra, Powiat Jeleniogórski, Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego.
Wycieczki odbywają się niezmiennie od ostatniej niedzieli lutego do pierwszej niedzieli grudnia, bez względu na pogodę, we wszystkie niedziele i święta, a prowadzą je przodownicy turystyki pieszej PTTK oraz przewodnicy sudeccy.

Ogółem w terminie od 24 lutego 2012 r. odbyły się 44 wycieczki. Trasy piesze o długości od 12 do 20 km przebiegały przez ciekawe tereny Dolnego Śląska (35 wycieczek – w tym dwudniowa wędrówka w Górach Sowich) oraz przygraniczne rejony Czech (9 wycieczek)

W tym roku najliczniejsza była wycieczka nad Jeziorem Leśniańskim ze zwiedzaniem najstarszej polskiej elektrowni wodnej (56 uczestników), 50 turystów było na wycieczce w Czechach na Černą Studnice.

W dniu 23 czerwca wycieczkę w okolicach Wałbrzycha odbyliśmy wspólnie z turystami z Wałbrzyskiego Klubu Wędrowców, spotkania z wałbrzyszanami odbywają się już od kilku lat

Wycieczki prowadzili: Wiktor Gumprecht (27), Krzysztof Tęcza (5), Robert Śliwa (4), Jarosław Zając (3), Paweł Idzik (2), Janusz Perz (2), Jerzy Chmielecki (1).
Ogółem w rajdzie wzięło udział 1412turystów, co daje średnią 32 osoby na jedną wycieczkę. Niektórzy wędrowali wielokrotnie, na 42 wycieczkach był Paweł Wojtczak, kolejni to Jarosław Kapczyński (39 wycieczek), Władysław Salamonowicz (30), Józef Drozd (29), Bogusław Stępniak (28), Bolesław Traczyk (28), Jerzy Murak (27),
Irena Gibel (24), Marian Kuc (24), Marlena Kędzior (23), Elżbieta Sznajder (23).

Uzupełnieniem wędrówek pieszych były wycieczki autokarowe, w tym roku było ich cztery:
2 jednodniowe (Głogów i okolice Liberca), jedna dwudniowa w Czeskim Raju i sześciodniowa na Lubelszczyźnie.

XLIII Rajd na Raty rozpocznie się tradycyjnie w ostatnią niedzielę lutego ( 23.02.2014 r.), a zakończy się w pierwszą niedzielę grudnia ( 07.12.2014 r.). Na początku sierpnia planowana jest sześciodniowa wycieczka autokarowa na Mazurach i Litwie.

Wiktor Gumprecht."


Oj Maciej,gdzie Ty się wpisujesz???



































































Po części oficjalnej,gdzie zostały wręczone nagrody i upominki,nastąpiła część nieoficjalna-pokaz zdjęć,rozmowy ze znajomymi,z którymi się wędrowało i tak w miłej atmosferze upłynął czas,pora więc kończyć sezon 2013 :)










Przepis na ogórki w musztardzie,na specjalne życzenie Krysi :)
-2 słoiczki musztardy
-pół litra octu
-pół szklanki soli
-2 litry wody
-2 szklanki cukru

Zagotować wodę i przestudzić,rozprowadzić w niej pozostałe składniki i zalać ogórki,po uprzednim dodaniu do nich kopru,czosnku,chrzanu i gorczycy.Od momentu zagotowania słoików,gotować jeszcze 5 minut.



Tak oto dobiegła końca ostatnia w tym roku wędrówka Rajdu na Raty,ale to nie jest koniec wędrowania,bo przecież są miejsca,które czekają na nas,więc do zobaczenia niebawem :)

Pozdrawiamy wszystkich bardzo serdecznie i cieplutko,życząc miłej lektury :)


Danusia i Radek :)


Zdjęcia tu dodane są autorstwa Bolka,Radka i moje :)

2 komentarze:

  1. Gratulacje dla wszystkich dzielnych wędrowców :-) Przerwa w sezonie szybko zleci, nie zdążycie odcisków podleczyć, a będą na Was już czekać kolejne przygody :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Anetko,my nie mamy przerwy,wędrujemy przez cały rok :) Gdy pogoda sprzyja,tuptamy na pieszki,a kiedy pada,to szukamy miejsc,wartych zobaczenia :
      Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń