niedziela, 5 października 2014

Mladá Boleslav :) - miasto na Drodze św.Jakuba :)

Na dziś zaplanowaliśmy sobie odwiedziny w miejscowości Mladá Boleslav w Czechach.Miasto to leży na naszej Drodze Jakubowej,więc będziemy przez nie przechodzić.Nam jednak zależy by je obejrzeć i zobaczyć ciut więcej niż wiedzie Droga,stąd też nasz dzisiejszy plan.
Wstajemy odpowiednio wcześnie,pakujemy plecaki i kiedy jesteśmy gotowi,wychodzimy z domu,wsiadamy do autka i jedziemy do Tanvaldu w Czechach.Droga mija nam bezproblemowo.Mgły otulający Jelenią Górę,rozwiały się przed Szklarską Porębą.W Tanvaldzie zostawiamy samochód na parkingu i idziemy na przystanek z którego odjeżdża komunikacja zastępcza.Chwilkę czekamy na autobus jadący do miejscowości Železný Brod,a kiedy przyjeżdża,wsiadamy do niego,kupujemy bilety i jedziemy.W Železným Brodzie mamy przesiadkę,tym razem jedziemy pociągiem do Turnova,a z Turnova do Mladá Boleslav.Podróż mija nam szybko i sprawnie.Szczęśliwi wysiadamy na dworcu w Mladá Boleslav.Sprawdzamy o której mamy powrót i ruszamy w kierunku centrum miasta.










"Historia Mladá Boleslav ma ponad tysiąc lat. Jednak niewiele wiemy o początkach pierwotnej słowiańskiej osady obronnej, z której przez tysiąclecia wyłoniło się dzisiejsze miasto powiatowe z dziesiątkami tysięcy mieszkańców. Można jedynie powiedzieć, że obszar wzdłuż rzeki Izery - dzisiejszy region Mladá Boleslav - stał się częścią Přemyslovských Čech w drugiej połowie X wieku. W tym czasie na cyplu nad zbiegiem Klenic i Góry Izerskiej utworzono gród, który stał się centrum całego regionu Pojizeří. Hradiště najprawdopodobniej otrzymał imię księcia Bolesława z rodziny Przemyślidów.
Mamy niewiele doniesień o najstarszej formie Boleslav, w której pośredniczą jedynie znaleziska archeologiczne. Hradiště rozciągało się na całym obszarze dzisiejszego Rynku Starego Miasta i obejmowało na jego obwodzie również część dzisiejszego Nowego Miasta. Od północy, gdzie ostroga była najłatwiej dostępna, była chroniona wałem z fortyfikacjami. Wszystkie budynki były drewniane, tylko na terenie dzisiejszego zamku znajduje się archeologicznie udokumentowany kamienny budynek. Pierwotnie duży obszar zajmowany przez ufortyfikowaną osadę stopniowo się zmniejszał, a wczesnośredniowieczny zamek został zbudowany na południowym, najlepiej chronionym terenie ostrogi. Pozostała część cypla, zwana „Grobami”, prawdopodobni, że istniało tu wcześniej miejsce pochówku, które udało się znaleźć archeologom, a zajmowało się ono na przedgrodziu. Pod grodem, na terenie dzisiejszej dzielnicy Podolec utworzono osadę, o ile wcześniej już nie istniała, która stanowiła tło gospodarcze grodu Boleslav. Osada rzemieślnicza i handlowa znajdowała się w dogodnym miejscu, ponieważ przebiegała przez nią dalekobieżna droga handlowa z Pragi na północ.
Pierwszy wiarygodny raport o zamku pochodzi z 1130 roku. Od tego czasu udokumentowano także imię zamku za pomocą atrybutu - Boleslav nazywa się Novým Boleslavem, po łacinie „de Nouo Bolezlau”. Ufortyfikowana osada w miejscu historycznego jądra Mladá Boleslav stała się w XI wieku centrum dużego kompleksu administracyjnego, który obejmował obszar Pojizeří od dolnego biegu Izery do granic regionalnych na północy. Już w XII wieku nazywa się Boleslavskem . Bolesłav stał się częścią tak zwanego systemu zamkowego, pierwszego systemu administracyjnego kraju. Ufortyfikowana osada Boleslav pozostawała własnością czeskich władców przez cały XIII wiek, kiedy znaczna część Boleslav została przeniesiona do rodziny Markvartic, z której powstały inne niezależne rodziny, które przez stulecia przyczyniły się nie tylko do historii Boleslav i Pojizeří, ale także do całego kraju.
W XIII wieku osada na Podolcu stała się miejska. Odbywały się regularne cotygodniowe targi, a  rynek stopniowo nabywał praw miejskich i system administracyjny. W 1255 r. została założona komandoria joannicka przy kościele św.  Víta. Krótko przed tym Markvartic Jaroslav z Hruštice dostał od monarchy urząd kasztelana w Mladé Boleslavi i bezpośrednio wszedł w posiadanie osady targowej Podolec. Boleslavský zamek stracił na znaczeniu jako centrum administracyjne po budowie pobliskiego zamku królewskiego Bezděz. Zamek pozostał opuszczony, miasteczko rynkowe było stopniowo odnawiane. W 1318 r. Król Luksemburski uznał opuszczony zamek  za swoją własność, ale wkrótce potem nawet ostatnie resztki majątku królewskiego w regionie Boleslavsku dostały się w ręce Markvarticů lub panów z Michalovic.
Rok 1334 był decydujący dla historii miasta, kiedy Ješek z Michalovic wydał dokument, który przeniósł istniejącą osadę targową w Podolcu do bezpieczniejszego przedgrodzia w pobliżu opuszczonego zamku. Miasto „Iuvenis Bolezlaiua” otrzymało wszystkie prawa rządzące królewskim miastem Nymburk, z wyjątkiem tych, które mógł dać tylko suweren. W interesie feudalnego pana leżało, aby w swoim majątku miał dobrze prosperujące miasto, z którego miałby uzyskiwać znaczne dochody. Zamek Mladoboleslavský nie był jednak siedzibą majątku. Michalovici mieszkali w pobliskim rodzinnym zamku Michalovice.
Trójkątna przestrzeń dawnej warownej osady, zmieniła w prosty układ nowego miasta. Cały Boleslav składał się z kwadratowego placu i kilku krótkich ulic. Po południowej, najlepiej chronionej stronie cypla stał zamek, być może częściowo odrestaurowany, oddzielony od miasta fosą i murem. Na drugim końcu miasta stał Kościół Matki Boskiej z rzędem domów między placem a rynkiem. Miasto rozwijało się powoli, liczba ludności nie przekraczała kilkuset osób. Ogromna większość budynków w mieście była drewniana, a miasto pańszczyźniane Michaloviců nie mogło wydobyć się z poziomu rzemieślniczo - rolniczego.
Już na początku wojen husyckich posłuszeństwo Boleslavští wobec szlachty bramy miasta otworzyły się dla armii husyckiej, a Mladá Boleslav stała się częścią związku miejskiego Tábor z prawem do wolnego miasta. Dopiero w 1436 roku, dwa lata po klęsce wojsk husyckich polowych w bitwie u Lipan, Boleslavští rozwiązał swój stosunek do szlachty. Piotr od Michalovic wydał dokument, w którym obiecał „nienawiść i niechęć, które są między mną, a moimi braćmi z gminy Mladá Boleslav i nie pamiętam kiedy pojednałem się z nimi właściwie i po chrześcijańsku”. Lud Boleslavský uzyskał wolność religijną, a mieszkańcy uzyskali prawo do swobodnego przemieszczania się. Własność katolików, którzy uciekli podczas wojny, przeszła na miasto.
Już na początku wojen husyckich posłuszeństwo Boleslavští wobec szlachty bramy miasta otworzyły się dla armii husyckiej, a Mladá Boleslav stała się częścią związku miejskiego Tábor z prawem do wolnego miasta. Dopiero w 1436 roku, dwa lata po klęsce wojsk husyckich polowych w bitwie u Lipan, Boleslavští rozwiązał swój stosunek do szlachty. Piotr od Michalovic wydał dokument, w którym obiecał „nienawiść i niechęć, które są między mną, a moimi braćmi z gminy Mladá Boleslav i nie pamiętam kiedy pojednałem się z nimi właściwie i po chrześcijańsku”. Lud Boleslavský uzyskał wolność religijną, a mieszkańcy uzyskali prawo do swobodnego przemieszczania się. Własność katolików, którzy uciekli podczas wojny, przeszła na miasto.
W połowie XV wieku Mladá Boleslav wkroczyła w okres swojej największej świetności jako całkowicie przeciętnego miasta pańszczyźnianego. Samo miasto otoczone było pierścieniem murów, za którymi rozciągały się przedmieścia - przyszłe Nové Město, Podolec a Pták v údolí Jizery.
Mieszkańcy miasta, którzy zajmowali się rzemiosłem, zostali pogrupowani na kilka sposobów, zgodnie z ich rzemiosłem. Regularne rynki przyczyniły się do spowolnienia rozwoju gospodarczego. Znalazło to również odzwierciedlenie w postaci rozwoju miast. Istniejące drewniane domy przekształcono w kamienne.
Mimo licznych przebudów i rozbudów na Rynku Starego Miasta zachował się oryginalny średniowieczny układ architektoniczny zabudowy. Wąskie działki domowe zostały zbudowane precyzyjnie, w części przedniej znajdował się sklep lub firma, w części tylnej znajdowały się warsztaty i niezbędna przestrzeń dla gospodarstw domowych i polowych. Niecałe dwa tysiące mieszkańców, to niekatolicy, za to zdeklarowali się jako Utraquist.
W 1468 r., Po śmierci ostatniego męskiego członka rodziny panów Michalovickich, Jindřicha Kruhlaty, rodzina Tovačovských z Cimburka nabyła dużą i dochodową posiadłość Bolesłav. Rodzina Tovačovští należała do religii kalisnickiej. Wyznanie to skłoniło ich do tolerowania działalności różnych sekt religijnych działających w Czechach po wojnach husyckich. To oni umożliwili Jedności Braci, dzięki której Mladá Boleslav znana była nie tylko w Czechach, działać w mieście i wokół niego. Dzięki przychylności rodziny Tovačovských Związek Braci w Bolesłav prawdopodobnie nabył opustoszały klasztor Minorytów przed końcem XV wieku. Z pomocą zamożnych członków i sympatyków bracia odrestaurowali klasztor, zbudowali dom z zapleczem gospodarczym, zgromadzenie jako miejsce spotkań wierzących, szpital i szkołę, a około 1518 r. założyli drukarnię. Nazwali to miejsce biblijną nazwą „Karmel”, na cześć góry w Ziemi Świętej. Kiedy do Mladé Boleslavi przybył Lukáš Pražský, stał się jednym z duchowych przywódców jedności i przez dziesięciolecia był głową lokalnej wspólnoty braterskiej.
Panowanie rodziny Tovačovských z Cimburka nad Boleslaví przyczyniło się do rozwoju miasta. Wydano zarządzenie miejskie, które określało prawa i obowiązki wszystkich grup ludności, a mieszkańcy miasta otrzymywali nowe przywileje i wolności. Od króla Władysława dano im prawo do organizowania drugiego rocznego targu, trwającego osiem dni, a także prawo do pieczętowania czerwonym woskiem. Władze Tovačova przyznały im wszystkie przywileje, niezależnie od tego, czy mają one charakter gospodarczy - rynek, mile, sól i inne, czy administracyjne - gmina posiadała szeroką autonomię, wolność wyznania, a nawet prawo do obrony przed szlachtą, która zagrażała ich prawom lub lekceważyła ich przywileje. Od czasów husyckich administracją miasta kierował zbór przysięgłych radnych i starszych. Za panowania rodziny Tovačovských zamek Bolesłavski został odbudowany. Opuszczona warownia została przebudowana na późnogotycki zamek
Po śmierci Adama Tovačovskiego, jego matka, Johanka z Krajku, została spadkobiercą majątku.W rękach rodziny Krajířů z Krajku, majątek był przez prawie 80 lat. Krajířové dołączył do kościoła braterskiego, a Mladá Boleslav, przy wsparciu jego mistrzów, stał się najważniejszym ośrodkiem jedności w Czechach. W tym czasie Boleslav nazywał się Braterskim Rzymem, siedzibą Braci Biskupów, a członkowie jedności byli powszechnie znani jako Bracia Boleslavscy. Przez pewien czas pracowały tu takie osobistości, jak Jan Augusta czy Jan Blahoslav. Z ich drukarni karmelowej powstały pisma teologiczne i filozoficzne oraz wydrukowano różne traktaty i tezy w obronie ich wiary. Ochrona, którą zapewniała rodzina Krajířové z Krajku i inni arystokratyczni zwolennicy z Pojizeří, gdzie religia braci czeskich była prawie powszechna, dawała bezpieczeństwo także innym regionom Czech i Moraw.
Samo miasto również skorzystało z pracy braci. Krajířové również znacząco przyczynili się do ogólnego wzrostu gospodarczego i kulturowego, którego doświadczyło miasto Mladá Boleslav. Ludność osiągnęła trzy tysiące, co plasowało Mladá Boleslav - w tym czasie już używano nazw Mladá i Mladá Boleslav - wśród najbardziej zaludnionych czeskich miast. Domów było 400, w tym i na przedmieściach.W mieście była społeczność żydowska. Od połowy XVI wieku w Boleslavi rozwijał się przemysł budowlany. Zamek został przebudowany na renesansowy pałac. Na centralnym placu wybudowano Ratusz, a na nowo utworzonym cmentarzu postawiono kościół św. Havla, w którym rodzina Krajířów miała swój grobowiec rodzinny. Dzięki dużemu wkładowi finansowemu Arnošta z Krajek powstał duży zbór braterski, ponieważ poprzedni zbór w Karmelu nie był już wystarczający. W ceremonii otwarcia w 1554 r. wzięło udział około 15 000 osób. Ludność wyznania Kališnického, która stanowiła większość mieszkańców miasta, zdołała ukończyć swoje centrum religijne, którym stał się kościół Najświętszej Marii Panny. Miasto wzbogaciło się nie tylko z działalności gospodarczej mieszczan, ale także z majątku miejskiego, który obejmował kilka wiosek, lasów, stawów i gospodarskich dworów.
Po śmierci Adama Krajířa z Krajek majątek Mladá Boleslav nabył Jiří z Lobkovic, katolik i zaprzysięgły wróg jedności. Wkrótce jednak wymienił nabytą własność ze swoim krewnym Bohuslavem Hasištejnskim z Lobkovic na Chomutov. Wraz z Bohuslavem Hasištejnskim przybyła do Mladá Boleslav duża kolonia niemieckich mieszkańców religii luterańskiej, co doprowadziło do nieporozumienia między wszystkimi kościołami. Z powodu złego zarządzania Bohuslav Hasištejn, popadł w ogromne długi i miasto otrzymało możliwość wykupienia się z pańszczyzny. W 1595 r. zawarto umowę na „zakup” miasta. Za 60 000 kop miśnieńskich groszy lub 30 000 kop prazkich groszy miasto mogło wykupić się i być wolne. Wolność, którą zyskali mieszczanie, nie oznaczała, że ​​mogli cieszyć się przywilejami królewskich miast. Boleslav znalazł się wśród miast królewskich, ponownie po zapłaceniu dużej sumy pieniędzy, w 1600 r., Kiedy cesarz Rudolf II. nadał przywilej przyjęcia "miasta Boleslava Mladýho nad Jizerou" do trzeciego stanu, wśród miast królewskich.
Mladá Boleslav było miastem bardzo kulturalnie rozwiniętym. Działała tu zarówno Szkoła Braterska, jak i Szkoła Kaligrafii. Żydzi mieli także własną szkołę. Od lat 90. XVI wieku w Boleslav działała także niemiecka szkoła luterańska. Pewna forma opieki społecznej istniała w Białej Górze koło Boleslav. Bracia mieli tam swój szpital, który opiekował się nie tylko chorymi członkami jedności, ale także starymi i zubożałymi.Był tam też szpital miejski.
Mladá Boleslav wszedł do XVII wieku jako uprzywilejowane miasto królewskie. Pomimo faktu, że gmina była zadłużona - ponieważ odkupienie pańszczyzny i późniejsze przyjęcie do trzeciego stanu królewskiego było bardzo drogie - miasto rozwijało się zarówno pod względem gospodarczym, kulturowym, jak i społecznym.
Bitwa o Białą Górę nagle zmieniła sytuację. Habsburgskie garnizony wojskowe występowały naprzemiennie w Boleslavi, co spowodowało ogromne koszty dla gminy i poszczególnych mieszczan. Wszystkim trzeba było zapłacić okup, odżywiać ich i dawać im wszystko, o co prosili. Karą za udział w powstaniu stanowym była konfiskata całej własności miasta. Ponadto miasto Boleslav musiało pożyczyć cesarzowi Ferdynandowi II 3000 kop groszy z kasy miejskiej i 12 wybitnych mieszczan zostało zmuszonych do pożyczenia 7000 kop groszy z własnych zasobów. Do miasta wysłano gubernatora cesarskiego, który kierował administracją. Nadeszły także prześladowania religijne. Dzień po dniu kapłani wspólnoty musieli odejść, wkrótce potem także kapłani Kalishni, a ludność była zmuszana do porzucenia religii i przejścia na katolicyzm.
Mimo uniknięcia walk, stan gospodarki i poziom życia w mieście były katastrofalne. Sytuacja pogorszyła się jeszcze na początku lat 30 XVII wieku. W tym czasie Sasi najechali Czechy, a Czechy stały się miejscem bezpośrednich walk. Po wojnie saskiej kraj został zajęty przez Szwedów. Zarówno w północnej części, jak i w południowych Czechach, Szwedzi dbali głównie o to, jak uzyskać maksymalny okup z miast, a grabieże nie znały granic. Ponadto ludziom zagrażały inne katastrofy. W 1646 r. Zaraza przeszła przez region. W samym Boleslav zmarło z tego powodu 600 osób.
Pod koniec wojny trzydziestoletniej zamek Boleslavski został przekształcony w fortecę wojskową. Miasto bezskutecznie próbuje odzyskać zamek i pomimo kilkakrotnie większej kwoty, nie udało się zrealizować wykupu. Przedstawiciele miasta próbowali zburzyć zamek, dzięki czemu Mladá Boleslav straciłoby militarne znaczenie, a miasto nie musiałoby być garnizonem wojskowym. Mieszkańcy uzyskali nawet pozwolenie na zburzenie zamku. Natychmiastowej przystąpiono do rozbiórki, ale przyszedł rozkaz by odstąpić od tego, ale był to już zamek w ruinie i pozostawał w tym stanie przez dziesięciolecia, aż do następnego wieku.
Konsekwencje tej niszczycielskiej wojny były katastrofalne dla Boleslav. Nie było wioski ani miasteczka, które przynajmniej częściowo by nie ucierpiały z powodu wojny. Mladá Boleslav, na początku stulecia jedno z największych czeskich miast liczących około 3100 mieszkańców, straciło około 40% populacji. Praktycznie wszystkie domy zostały zniszczone, przedmieścia spalone prawie całkowicie, a Nowe Miasto w połowie. Chociaż po zakończeniu wojny nastąpił umiarkowany boom gospodarczy, Mladá Boleslav popadło w prowincjonalną znikomość. Całkowity upadek miasto osiągnęło w połowie XVIII wieku, przez tzw. Wojnę śląską, podczas której było kilkakrotnie okupowane przez wojska pruskie i dotknięte okrutnymi podatkami i rekwizycjami. Dewastacja zakończyła się ogromnym pożarem w 1771 r., który prawie całkowicie strawił Nowe i Żydowskie Miasto.
Jednakże wkrótce dzięki cesarzowej Marii Teresy i jej syna Józefa II, ustanowiono nowe normy prawne i reformy, miasto mogło podnieść się z ruin. Założenie Mladá Boleslav jako miasto garnizonowe oznaczało przebudowę, a właściwie zachowanie zrujnowanego zamku. Nawet po zakończeniu reformy administracyjnej, miasto pozostało siedzibą regionu, posiadającą sąd okręgowy. Później utworzono płatną radę miejską. Ponadto, dzięki szeroko zakrojonym zmianom w edukacji, powstała tak zwana szkoła główna, a w 1784 r. przeniesiono tu z Kosmonos Liceum Ogólnokształcące. Wkrótce potem pojawiły się oznaki rozwoju gospodarczego. Utworzono fabrykę tekstylną w pobliskim Kosmonosie, którą później częściowo przeniesiono do Josefův Důl, a następnie utworzono podobną w pobliżu Jizery. W 1851 roku Franz Hiller przekształcił fabrykę właścicieli Köchlin i Singer, na produkcję wełny.
Pod koniec pierwszej połowy XIX wieku miasto zgermanizowane zaczęło budzić się do nowego życia narodowego. W latach 40 XIX wieku rozpoczęło się przebudzenie Czechów. Odbywały się przedstawienia teatralne, dyskusje, ale w rewolucyjnych latach 1848–1849 okazało się, że warstwa ta jest słaba liczbowo i ideologicznie, a wszystkie „rewolucyjne” wysiłki zakończyły się krótkotrwałym istnieniem stowarzyszenia "Slovanská Lípa" i mieszanej gwardii narodowej. Terror policyjny z lat 50 długo tłumił całe życie społeczne.
Tylko w bardziej swobodnej atmosferze po 1860 r. następuje powrót. Stowarzyszenia czytelnicze, śpiewackie i teatralne są tworzone lub odnawiane, stopniowo nabierają wyraźnie czeskiego charakteru: Měšťanská beseda, Sokol, stowarzyszenie śpiewające „Boleslav”, stowarzyszenie teatralne „Kolár” itp. Pomyślny rozwój miasta, nie poddał się prześladowaniom przez władze pruskie, wręcz przeciwnie. Oryginalny język i kulturowe zamierzenie całego ruchu, stawało się coraz bardziej polityczne. Po starej stronie czeskiej, reprezentowanej w mieście przez długoletniego burmistrza dr. Karla Mattuša, następowało bardziej radykalne młode kierownictwo czeskie. W latach 90 pojawiły się inne nurty polityczne - chrześcijańsko-społeczne (Partia Ludowa), narodowo-społeczne, rolne i socjaldemokratyczne.
Rozwój gospodarczy zmienił się z manufaktury na produkcję fabryczną. W 1881 roku nowy właściciel Ignác Klinger przekształcił fabrykę tekstyliów w nowoczesną firmę. W 1895 roku Václav Klement i Václav Laurin założyli fabryczną produkcję rowerów, w której w 1898 roku został wyprodukowany pierwszy motocykl „Slávia”, a pierwszy samochód w 1905 roku. Nowa fabryka wkrótce stała się kluczowym zjawiskiem gospodarczym w mieście. Powstały inne firmy. Rozwój gospodarczy wspierała powstająca sieć kolejowa, w 1864 r. zbudowano linię Kralupy - Turnov, wkrótce powstały kolejne linie w kierunku Česka Lípa i Nymburk, a w 1905 r. do Stará Paka. Wzrost ten znalazł również odzwierciedlenie w budowie budynków użyteczności publicznej od urzędu gminy w latach 60, a także gimnazjum, szkoły rzemieślniczej, szkoły chłopskiej, koszar, po szpital rejonowy.
Ta korzystna tendencja została tymczasowo zakłócona przez pierwszą wojnę światową, która przyniosła wiele ofiar i znaczne pogorszenie koniunktury gospodarczej. Mladoboleslavský 36 Pułk Piechoty wkrótce po tym, jak został przeniesiony na front rosyjski, prawie całkowicie został pokonany przez przeciwnika, a następnie oficjalnie odwołany. Wielu jego członków uczestniczyło w działaniach czechosłowackich legionów.
Lata 20 i 30 XX wieku przyniosły miastu nowy ogólny, choć nie ciągły rozwój. Gospodarka skoncentrowała się na automobilach. W 1925 roku fabryka Václava Klementa i Václava Laurina połączyła się ze spółką Škoda, a dzięki koncentracji na produkcji samochodów osobowych znalazła się wśród najważniejszych producentów w kraju. Oprócz wspomnianego wyżej producenta maszyn rolniczych Antonína Dobrýego (później Odlewnia i Inżynieria Rolnicza), Fabryki Rowerów Ráček itp. rozwijały się inne firmy. Powstały budynki szkolne - Akademia Biznesu, Szkoła Gospodyni Domowej, Szkoła Zawodów dla Kobiet. Awangardowe pomysły przeforsował architekt Jiří Kroha na terenie Wojewódzkiej Szkoły Przemysłowej, Powiatowego Towarzystwa Ubezpieczeń Chorobowych i Masaryk Social Institute.
O życie kulturalne troszczył się głównie Klub Przyjaciół Sztuki. Starsze zespoły amatorskie regularnie występowali w latach dwudziestych na Małej i Nowej scenie. Czołowi artyści tamtych czasów występowali w Mladá Boleslav. Popularyzacja regionu i ojczyzny polegała na wykładach i antologii „Boleslavian”, którymi zajmowali się głównie nauczyciele. Punktem kulminacyjnym życia społecznego, gospodarczego i kulturalnego stała się w 1927 roku "Severočeská wystawa", która była wynikiem podobnego wydarzenia w 1912 r.
Okupacja nazistowska w latach 1939–1945 przyniosła znaczne ograniczenie życia publicznego i kulturalnego, ale możliwe było na przykład organizowanie festiwali muzycznych, takich jak Czeska Muzyka Majowa, rocznica B. Smetany i A. Dvořáka. Bezpośrednie prześladowania, skierowane początkowo na wybrane grupy obywateli, głównie pochodzenia żydowskiego, oraz na „podejrzane” jednostki, stopniowo oddziaływały na wszystkich bez dyskryminacji, zarówno na szczeblu politycznym, jak i gospodarczym. Początkowy boom przemysłowy, spowodowany rozwojem produkcji wojennej, został zastąpiony przez niespokojną gospodarkę i brak podstawowych potrzeb życiowych.
Już w 1939 r. w Mladá Boleslav powstała organizacja ruchu oporu, ale niewiele mogła zdziałać. Militarnie zorganizowana Obrona Narodu została wkrótce zdziesiątkowana. W kolejnych latach inicjatywa przeszła w ręce organizacji Sokol i grupy Gwardii Obrony Państwa, ale struktury te zostały również w dużej mierze zniszczone przez gestapo. W 1944 r. dawne rozdrobnione grupy połączyły się w Narodowy Ruch Rewolucyjny Północno-Czeski, utrzymujący spokój i przygotowujący wojsko i władze polityczne na przejęcie władzy na wiosnę w 1945 r. Stosunkowy spokój został zakłócony 9 maja 1945 r. przez naloty samolotów, podczas których zginęło wielu ludzi i zostało zniszczonych wiele budynków.
Po 1945 r. stopniowo zwiększa się wpływ partii komunistycznej, co przejawia się w procesach ze zdrajcami i współpracownikami przed Sądem Ludowym, ale przede wszystkim w nacjonalizacji ważnych firm (akumulatorka, fabryka włókiennicza). Partia komunistyczna zdecydowanie przejęła władzę w lutym 1948 r. i natychmiast odwołała przeciwników politycznych z ważnych funkcji. Wielu z nich zostało skazanych w sfałszowanych procesach w latach pięćdziesiątych. Stopniowo stowarzyszenia zostały zniesione, a mniejsze firmy upaństwowione. Tak więc gospodarka rozwijała się intensywnie w ciągu następnych dziesięcioleci, a fabryka samochodów przeszła kilka rozbudów. Seria Spartak rozpoczęła produkcję już w nowych budynkach w latach 50 XX wieku, Š 1000 MB w połowie lat 60 i Š105 / 120 w latach 70. Teren fabryki samochodów również się powiększył, a tekstylia i wiele innych firm przeniesiono.
Od początku lat sześćdziesiątych miasto przeszło gruntowną przebudowę, część pierwotnego centrum zastąpiono blokami z betonu, a w Kosmonosach wybudowano Północne Osiedle. Po 1968 r., życie publiczne zostało stłumione. Sporo osób działających w ruchu reformatorskim było prześladowanych prywatnie i zawodowo. Wiele budynków w mieście było okupowanych przez wojska radzieckie. Część mieszkańców poświęcała swój wolny czas i wspierała działania kulturalne. Imprezy sportowe stały się wielkim wydarzeniem (Rajd Škody, Mistrzostwa Świata w Kolarstwie 1987r.).
Po listopadzie 1989 r. nastąpiły zmiany personalne i systemowe. Dzięki szybkiej prywatyzacji, ogólny obraz miasta zupełnie się zmienił. Naprawiono wiele budynków, w tym ważne zabytki (zamek, ratusz itp.), a wiele zrujnowanych domów przeszło w ręce nowych właścicieli. Do 1991 r. wojska radzieckie opuściły miasto. W tym samym roku Grupa Volkswagen przejęła fabrykę samochodów i całkowicie zmieniła charakter i tempo produkcji."-tekst ze strony: https://m.mb-net.cz/historie-mesta/ms-24384/p1=24384

Wędrujemy uliczkami miasta,co chwilę zatrzymując się na zrobienie zdjęć.
Wchodzimy do Parku Výstaviště (Park Targowy).Przechadzamy się niespiesznie,podziwiając wszystko i fotografując.
"Park w samym centrum miasta jest hojnie wykorzystywany przez wszystkie pokolenia mieszkańców miasta. Odbywają się w nim liczne duże imprezy towarzyskie i uroczystości. W 2012 roku Park Terenów Wystawowych miasto zrewitalizowało.
W 20 wieku odbyły się w Mladej Boleslavi dwie reprezentatywne imprezy targowe. Dla pierwszej z nich, Północnoczeskiej Wystawy w 1912 roku, został wybudowany dostojny kompleks wystawienniczy, w połączeniu z nowo wybudowanymi budynkami publicznymi na ulicy Palackiego, które miały prezentować moc miasta na przełomie dwóch stuleci. W związku z następną północnoczeską imprezą targową kompleks ten został następnie w 1927 roku rozbudowany i dopełniony o nowe hale wystawiennicze.
Imprezy targowe w Mladej Boleslavi poszły już dawno w zapomnienie a hale targowe czasem zniknęły. Jedna z nich na przykład została zburzona na prośbę założyciela mladoboleslawskiej fabryki samochodów Václava Klementa, albowiem było wokół niej dużo hałasu, który naruszał spokój rodzinny w pobliskiej willi fabrykanta. Co pozostało po słynnej, choć bardzo krótkiej tradycji, to nazwa parku miejskiego, który do dnia dzisiejszego nazywano Výstaviště (Park Targowy).
Jego punktem dominującym jest dawna altana muzyczna, przebudowana na przytulną kawiarenkę. Miejsce, które dzisiaj możemy śmiało nazywać oazą spokoju, oferuje oprócz zieleni,również ciekawe dzieła plastyczne. Obok balustrady dawnego pawilonu muzycznego zostały wkomponowane dzieła plastyczne autorstwa V. Sapíka – figury plastyczne tworzące grupę tańczących kobiet. W centralnej części parku znajdziemy fontannę z aktem dziewczęcym trzymającym w rękach kwiat lotosu od K. Kotrby. W tylnej części parku, pomiędzy pięknymi budynkami teatru miejskiego a hali gimnastycznej, znajdziemy figurę plastyczną nazywaną Pątnik. Jest to pomnik z warsztatu artysty plastyka L. Šalouna, który został w 1928 roku zbudowany na cześć J. A. Komeńskiego."-tekst ze strony: http://www.jicin.org/dr-pl/7565-park-terenow-wystawowych-mlada-boleslav.html
























Po spacerze alejkami parkowymi,powoli ruszamy dalej,wędrując w kierunku starej części miasta.Przechodzimy obok dawnego Zboru Braci Czeskich i niespiesznie docieramy do Karmelu.Tu zatrzymujemy się na dłużej.

"Wzgórze na lewym brzegu Izery nasi przodkowie nazwali na cześć biblijnej góry Karmel w Palestynie.
Dawniej stał tu klasztor założony przez panów z Michalovic w 1345 roku, zamieszkiwany przez franciszkanów. Pod koniec XV wieku osiedlili się w nim Bracia Czescy, którzy prowadzili tu szkołę i drukarnię. Obecnie Karmel przyciąga turystów współczesną architekturą i gustownie wyremontowanymi, niedawno jeszcze popadającymi w ruinę obiektami dawnego klasztoru i kościoła św. Bonawentury. W 2006 roku dokończono nowe obiekty Szkoły Wyższej Škoda Auto."-tekst ze strony: http://www.metalovacesta.cz/pl/cie-ka-krajoznawcza/metalowy-szlak/karmel.html




























Z Karmelu wędrujemy w kierunku Placu Komeńskiego.Krótki spacer,sesje zdjęciowe i przechodzimy na Rynek Starego Miasta.

"Dawne plany miasta pokazują, że plac Komeńskiego zbudowano w miejscu niegdysiejszego stawu, z którego wypływał kanał do Klenicy.
Stary browar ze słodownią (ulica Pivovarska) i niedalekie sklepy mięsne (ulica Masna) były uzależnione od płynącej tu wody. Dopiero w 2 połowie XIX wieku założono w tym miejscu park, który stopniowo zaczęły otaczać budynki - nowy ratusz, dawne gimnazjum , poczta i miejska kasa oszczędnościowa.
Po pierwszej wojnie światowej w parku na placu Komeńskiego wzniesiono monumentalny pomnik legionisty autorstwa Josefa Matějů z 1923 roku, dla upamiętnienia zasług legionów czechosłowackich w tworzeniu republiki. Po zajęciu kraju przez faszystowskie Niemcy pomnik obalono i dopiero po wojnie na jednym z praskich składowisk odkryto tors monumentalnej rzeźby, obecnie znajdujący się w Galerii Pod Wieżą (Galerie Pod Věží). Na placu umieszczono replikę pomnika dłuta rzeźbiarza z Hořic, Michala Moravce.
W pomieszczeniach dawnego schronu przeciwatomowego na placu Komeńskiego znajduje się stała ekspozycja przedstawiająca głównie historię 22 brygady desantowej z siedzibą w Prostějovie, znanej jako 8280. W muzeum zgromadzono cenne eksponaty, zwłaszcza historyczne i współczesne mundury, broń, naszywki i inne przedmioty używane przez desantowców dawniej i dziś.
Gotycki kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny budowano przez kilka dekad XV wieku, jednak sklepienie osadzono dopiero w 1566 roku dzięki wsparciu finansowemu mieszczanki z Mladej Boleslav, Kateřiny Militkiej. Na początku XVIII wieku, pochodzący ze Szwajcarii budowniczy, Mikuláš Rossi, dobudował zakrystię i nowy barokowy front z przedsionkiem. We wnętrzach kościoła zachowały się renesansowe malowidła, a także cenna późnogotycka chrzcielnica z cyny. Prawdziwym rzeźbiarskim majstersztykiem są tutejsze barokowe rzeźby z pracowni Jelínków z Kosmonosów."-tekst ze strony: http://www.metalovacesta.cz/pl/cie-ka-krajoznawcza/metalowy-szlak/plac-kome-skiego.html














"Rynek Starego Miasta.
Trójkątny plan rynku odtwarza kształt dawnego średniowiecznego placu targowego. Dominuje nad nim renesansowy ratusz i dostępna dla zwiedzających narożna wieża.
W pobliżu pochodzącego z okresu międzywojennego hotelu Věnec  znajduje się słup morowy, postawiony zaledwie kilka metrów od zaimprowizowanego koryta rzeki Izery - symbolu remontu Rynku Starego Miasta z 2010 roku. Wierzby pochylające się nad repliką rzeki, tematyczne posągi, barwna fontanna i interaktywny plac zabaw dla dzieci w parku i w podziemiach krytego parkingu - to tylko mały przedsmak tego, co czeka tu na przybyłych.
Centrum rekreacyjne na Rynku Starego Miasta, do którego należy niewielki interaktywny park nad krytym parkingiem i nietradycyjny obiekt wejściowy z kopułą, ukoronowały otwarte w 2014 roku dla zwiedzających obiekty piwniczne. Podziemny labirynt zapewnia rozrywkę dla dzieci i dorosłych dzięki pomysłowym atrakcjom, takim jak przydeptywane płyty z efektami audio-wizualnymi, system luster, basen z piłeczkami, zjeżdżalnia, ścianka wspinaczkowa, sznurkowe drabinki, kręgle, peryskop itp.
Imponujący budynek starego ratusza, wybudowany w latach 1554-1559, to kolejne dzieło Matteo Borgorelliego. Front bogato ozdobiono sgrafitto z motywami biblijnymi i antycznymi. Wewnątrz uwagę przykuwa zdobione sklepienie sali obrad. Aktualny kształt wieży wykorzystywanej jako wieża widokowa pochodzi z 1779 roku. Dawny obiekt przebudowano w połowie XIX wieku, zaś w latach 1939-1941 dobudowano boczny i tylny trakt."-tekst ze strony: http://www.metalovacesta.cz/pl/cie-ka-krajoznawcza/metalowy-szlak/rynek-starego-miasta.html
Na Rynku Starego Miasta spędzamy sporo czasu,ale nie dziwi to,wszak cały trójkątny plac to miejsce pełne wszelakich rozrywek dla dorosłych i dzieci.Oczywiście najpierw wędrujemy ku Izerze-fontannie imitującej wijącą się rzekę,na brzegach której przysiadły rzeźby dzieci i dorosłych chlapiących się w górskiej wodzie.Niesamowicie to wygląda.Izera wije się od swojego początku w Górach Izerskich,na południowym zboczu Smreka i przez 164 km. sobie płynie.Przepływa przez Jablonec nad Jizerou,Rokytnice nad Jizerou,Semily,Železný Brod,Turnov,Mnichovo Hradiště,Bakov nad Jizerou,Mladá Boleslav,Benátky nad Jizerou,a wpada do Łaby w Lázních Toušeň między Brandýsem nad Labem a Čelákovicami.Przechadzamy się niespiesznie wzdłuż fontanny,oglądamy ją,przysiadamy i robimy zdjęcia.










































Po bardzo długiej sesji zdjęciowej z "Izerą",wchodzimy do kościoła Wniebowzięcia NMP.Tu na chwilkę przysiadamy w ławkach,na modlitwę i zadumę,a po nich niespiesznie przechadzamy się po wnętrzu świątyni,robiąc przy okazji kilka zdjęć.Mamy szczęście bo spotykamy księdza,który z nami chwilę rozmawia,a później zaprasza nas do kancelarii,gdzie stempluje nasze pielgrzymie paszporty i wszystkie inne kajety.Po dopełnieniu formalności,żegnamy się z kapłanem i wychodzimy na Rynek Starego Miasta,by dokończyć nasz spacer jego uliczkami.






































Po drodze zatrzymujemy się przy kościele św.Jana Nepomucena.Robimy zdjęcia i oglądamy świątynię z zewnątrz.

"Kościół św. Jana Nepomucena w Mladá Boleslav wybudowali joannici w drugiej połowie XIV wieku.
Kościół ma bogatą i barwną historię. Podczas wojen husyckich kościół został zniszczony. W 1590 roku na czele kościoła stał luterański ksiądz i kościół odwiedzali przede wszystkim niemieccy mieszkańcy. Dlatego kościół nazywano niemieckim. Jakiś czas kościół służył nawet jako magazyn wojskowy. Dopiero w 1816 roku go ponownie wyświęcono i poświęcono właśnie Janowi Nepomucenowi. Dziś kościół ma barokową postać a główny ołtarz jest dziełem barokowego malarza Václava Vavřinca Rainera. Kościół kompletnie wyremontowano w 2003 roku. Odbywają się w nim msze i koncerty."-tekst ze strony: https://www.liberecky-kraj.cz/dr-pl/5713-ko-cio-w-jana-nepomucena-mlada-boleslav.html












Od kościoła św.Jana Nepomucena idziemy w kierunku cmentarza,gdzie są groby Vaclava Laurina i Vaclava Klementa,założycieli fabryki Skody.Znajdujemy je dość szybko.Chwilka zadumy,kilka zdjęć i opuszczamy cmentarz.Pora wrócić na Stare Miasto i wejść na wieżę starego Ratusza.












Zanim dotrzemy do starego Ratusza,zatrzymujemy się przy kościele św.Havla.

"Kościół św. Havla wybudował wybitny budowniczy Matteo Borgorelli w renesansowym stylu.
Częścią kościoła jest rozległy park z cennym artystycznie cmentarzem. Kościół założono z powodu konieczności wybudowania nowego cmentarza dla miasta Mladá Boleslav, ponieważ po epidemii dżumy cmentarz svatojanský hřbitov był całkowicie przepełniony. Kościół poświęcono pierwszemu nieboszczykowi, którego tam pogrzebano. W 1735 roku kościół przebudowano w stylu barokowym i dobudowano wieżę. W 2003 roku rozpoczęto kosztowną rekonstrukcję zaniedbanego kościoła i głównie cmentarza, który był w bardzo złym stanie.
Obecnie kościół i pięknie odnowione otoczenie wprost kusi do odpoczynku, znajduje się tu romantyczny park zwany Hejdova zahrada z pięknym widokiem na stare miasto. Odbywają się tu prawosławne msze oraz, dzięki wybornej akustyce, koncerty."-tekst ze strony: http://www.cesky-raj.info/dr-pl/5714-ko-cio-w-havla-mlada-boleslav.html

Spacerowym krokiem przechadzamy się dookoła świątyni,oglądamy wszystko i robimy zdjęcia.
















Po spacerze dookoła kościoła,idziemy już do wieży starego Ratusza.Kupujemy bilety wstępu,stemplujemy wszystkie kajety i wchodzimy po drewnianych schodach na samą górę,na taras widokowy,skąd podziwiamy widoki,fotografując przy okazji wszystko.

"Wystawny renesansowy budynek starego ratusza, wybudowany w latach 1554 -1559, jest dziełem włoskiego architekta Mattea Borgorelliego. Wieża zapewnia przepiękny widok na okolice miasta Mladá Boleslav.
Ta renesansowa budowla jest dziełem włoskiego architekta Mattea Borgorelliego. Najbardziej interesująca jest jej fasada zdobiona sgraffiti, która przedstawia ewangelistów i postacie świętych, wśród których nie brakuje też patrona ziemi czeskiej św. Wacława. Wspaniałym dowodem talentu architekta jest stiukowy kasetonowy sufit wspierany jedynym centralnym słupem toskańskiego typu w sali posiedzeń na pierwszym piętrze. Bywa ona jednak dostępna tylko przy wyjątkowych okazjach. W XVIII wieku do ratusza dobudowano wieżę w barokowym stylu, która jest dziś otwarta dla turystów jako unikalny punkt widokowy, skąd można z lotu ptaka obserwować zabytki miasta i szeroką okolicę.
Na krużgankach wieży, pod cebulowym hełmem jest umieszczona lornetka na monety. Na wszystkich stronach kwadratowej platformy są na tabliczkach umieszczonych na balustradzie przejrzyście opisane wszystkie dominujące budowle i formacje przyrodnicze, które można z wieży obserwować.
Od 2005 roku na poddaszu ratusza jest umieszczona ekspozycja pod nazwą Strašidla ve věži (Straszydła na wieży). Nazwa ekspozycji jest trochę myląca, zwiedzający raczej spotyka się z postaciami z miejscowych legend, niż z prawdziwymi straszydłami. Z każdą legendą gość może się zapoznać na szczegółowych opisach umieszczonych przy poszczególnych scenach rodzajowych."-tekst ze strony: http://www.ceskyrajdetem.cz/dr-pl/3544-wie-a-widokowa-stara-radnice.html
































































Po obejrzeniu widoków schodzimy z wieży ratuszowej i uliczkami miasta wędrujemy w kierunku Pałacu Miejskiego,w którym mieści się Muzeum poświęcone historii i archeologii miasta Mladá Boleslav i jego okolic.Oczywiście wcześniej uzgodniliśmy że będziemy zwiedzać,więc teraz idziemy kupić bilety i wchodzimy do srodka.

"Mladá Boleslav-gotycki pałac Templ.
Pałac miejski zwany Templ został zbudowany w latach 1488-1493, jako siedziba hejtmana majątku bolesławskiego Jana Císařovskiego z Hliníka. Z powodu braku miejsca w przestrzeni staromiejskiego rynku, został on usytuowany przy miejskich murach obronnych, a w związku z tym musiał i pełnić również funkcje obronne. Nazwa Templ wywodzi się z legendy, jakoby został wzniesiony przez zakon templariuszy, sprowadzony w czasach króla Wacława II. Tradycje tą mógł zainspirować krzyż w godle prawdziwych budowniczych, wyrzeźbiony w portalu wejściowym i kilku innych elementach architektonicznych we wnętrzach pałacu.
   Około 1550 roku Templ był własnością członka drobnej szlachty, Jana Zilvara z Pilníkova. Prawdopodobnie posiadał on pałac przez długi czas, gdyż w XVII wieku przylgnęła do niego nazwa „Zilvarovski”, pomimo tego, że budynek został już wówczas przejęty przez kilku innych, nowych właścicieli. W 1568 roku właścicielem był Martin Kostelecký parający się sztuką medyczną. W okresie tym dom został uwolniony od wszystkich obciążeń podatkowych, w zamian za utrzymywanie furty prowadzącej w dół do rzeki. W kolejnych latach i wiekach właściciele zmieniali się często, byli to jednak głównie przedstawiciele rodzin szlacheckich. Charakter prywatnego domu Templ utracił w 1886 roku, kiedy został przejęty przez regionalne stowarzyszenie muzealne, które rok później otworzyło w nim swoją pierwszą wystawę. Od lat 20-tych XX wieku budynek został przystosowany do potrzeb czechosłowackiego kościoła husyckiego. W okresie powojennym powoli niszczał, czego kulminacją było częściowe zawalenie w 1977 roku. Dopiero po tym wydarzeniu został naprawiony i zaczął być wykorzystywany do celów kulturalnych.
Budynek został wzniesiony ponad stromym zboczem nad rzeką Izerą, tuż za linią miejskich murów obronnych. Otrzymał prostokątny kształt z dwoma węższymi skrzydłami od północy i południa oraz dobudówką po stronie wschodniej z dostawioną spiralną klatkę schodową. W przyziemiu głównego bloku znajdowały się trzy pomieszczenia z których środkowe dawniej pełniło rolę kaplicy i było zwieńczone dwoma polami sklepienia krzyżowo – żebrowego. Prezbiterium kaplicy umieszczono w oknie wykuszowym po stronie zachodniej. Ponadto funkcjonowało jeszcze piętro i kondygnacja dolna, piwniczna.
Templ jest jednym z najstarszych zachowanych budynków w Mladá Boleslav, przetrwałym praktycznie w oryginalnej formie późnogotyckiej rezydencji możnowładczej. Po przeprowadzeniu gruntownej renowacji w latach 90-tych XX wieku, budynek służy obecnie celom muzealnym, udostępniając wystawy poświęcone historii i archeologii miasta Mladá Boleslav i jego okolic."-tekst ze strony: https://medievalheritage.eu/pl/strona-glowna/zabytki/czechy/mlada-boleslav-gotycki-palac-templ/











































































































































































































































W Muzeum spędzamy sporo czasu,ale obejrzenie wszystkiego to niezłe wyzwanie,a do tego robienie zdjęć...
Kiedy w końcu wychodzimy z Pałacu Miejskiego Templ idziemy go jeszcze obejrzeć z zewnątrz.Zjeżdżamy windą w dół i stając na chodniku spoglądamy na mury Pałacu Miejskiego Templ.Po kilku zdjęciach ruszamy w kierunku stacji kolejowej,skąd odjeżdżamy pociągiem do Tanvaldu.






















Podróż mija nam bezproblemowo i dość szybko,umilamy sobie ją rozmowami.W Tanvaldzie przesiadamy się do samochodu i wracamy do Polski.Po przekroczeniu granicy,dzwonię do Tatki Radka i mówię Mu że wracamy.Szczęśliwi i radośni kończymy niesamowicie piękną wycieczkę.Pora na kolejną,a ta już niebawem.
Do zobaczenia więc wkrótce :)

Pozdrawiamy serdecznie i cieplutko,życząc miłej lektury :)

Danusia i Radek :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz