Tatko zawsze radosny, pogodny, życzliwy, pomagający innym, z energią, której z powodzeniem starczyłoby dla dwóch osób i pewnie jeszcze by zostało. Z sercem, o niewyobrażalnej pojemności na miłość do bliskich. Uwielbiający wędkowanie, zbieranie grzybów, gotowanie i czekanie na "dzieci", którym pozwalał się "porywać"-jak to często mawiał-na turystyczne wypady. Kochający życie i cieszący się nim, pozostawił nas w smutku. Po trudnej, ciężkiej i zawziętej walce z chorobą, dziś w tej walce przegrał...
Mamy smutek w sercach, łzy płyną nam po twarzy, ale wspominając Tatkę sprawimy, że wciąż będzie z nami.
On pewnie już siedzi z wędką, nad pięknym stawem, z błękitną wodą i mnóstwem ryb, a później przejdzie się po lesie i nazbiera pełen kosz grzybów :) I znów jest szczęśliwy, bo w końcu spotka tych, których równie mocno kochał i, za którymi tęsknił, a odeszli przed Nim :)
Dziękujemy Ci Tatko za to, że byłeś z nami, a my mogliśmy się Tobą cieszyć :)
Pogrzeb odbędzie się 28 stycznia 2016 roku, na Nowym Cmentarzu, w Jeleniej Górze o godzinie 13:00.
Brak komentarzy:
Nowe komentarze są niedozwolone.