niedziela, 16 września 2018

Zmierzając ku Kresom :) - Jelenia Góra,Tuczempy,Rzęsna Ruska (ukr. Рясне-Руське) :) - dzień pierwszy :)

" XLVIII Rajd na Raty
Wycieczka autokarowa „Kresy” 16.09 – 23.09.2018 r. Organizator: Oddział PTTK „Sudety Zachodnie” w Jeleniej Gorze
Opracowanie trasy, obsługa przewodnicka: Wiktor Gumprecht
W czasie wycieczki odwiedzimy południowy fragment wschodnich kresów Rzeczpospolitej, zobaczymy wspaniałe dzieła architektury, widoki miast, ruiny kresowych twierdz, wyjątkowe krajobrazy - tak istotne dla polskiej spuścizny kulturowej, a wciąż tak mało znane okruchy piękna utraconego.

Program wycieczki
16.09.2018 r. – niedziela
Wyjazd z Jeleniej Góry, z ulicy Teatralnej o godz. 7.30
Przejazd: Jelenia Góra – Korczowa – Lwów.Nocleg pod Lwowem w hotelu Podkowa, kolacja przed przekroczeniem granicy, w Tuczempach.
17.09.2018 r. – poniedziałek
Przejazd: Lwów – Olesko – Podhorce – Poczajów – Krzemieniec (nocleg)
Olesko – gotycko-renesansowy zamek w Olesku był w rękach największych polskich rodów magnackich, dwukrotnie witał narodziny przyszłych polskich monarchów; Michała Korybuta Wiśniowieckiego i jego świetnego następcy Jana III Sobieskiego. Odbudowany w latach 60-tych XX wieku stał się filią Lwowskiej Galerii Sztuki, znajdują się tu najlepsze zbiory dzieł sztuki polskiej poza granicami naszego państwa.
Podhorce – pałac wystawiony w połowie XVII w. dla hetmana Stanisława Koniecpolskiego to jedna z najświetniejszych rezydencji na kresach dawnej Rzeczpospolitej, skarbnicę narodowych pamiątek i dzieł sztuki uczynił zeń inny hetman, Wacław Rzewuski. Ze względu na bogactwo i otaczający go przepych pałac nazywany był Wersalem Podola. Mimo zniszczeń i dewastacji po II wojnie światowej, w dalszym ciągu robi duże wrażenie.
Poczajów – położony na wzgórzu górującym nad miasteczkiem klasztor prawosławny to jeden z największych ośrodków maryjnych na Ukrainie, miejsce licznych pielgrzymek, należy również do najcenniejszych zespołów zabytkowych kraju.
Uwaga! Kobiety obowiązuje długa spódnica i chusta na głowie, mężczyzn długie spodnie.
Krzemieniec – to urokliwe miasteczko z zabudowaniami Liceum Krzemienieckiego, jednej z czołowych szkół na ziemiach dawnej Rzeczpospolitej. Jest to również miast rodzinne Juliusza Słowackiego, w dawnym dworku Słowackich mieści się niewielkie muzeum poświęcone poecie.
Góra Bony, gdzie znajdują się ruiny zamku krzemienieckiego to wspaniały punkt widokowy na miasto i okolice.
18.09.2018 r. – wtorek
Przejazd: Krzemieniec – Zbaraż – Tarnopol - Trembowla – Skała Podolska – Kamieniec Podolski (nocleg)
Zbaraż – w 1649 r. miała tu miejsce słynna obrona zamku i miasta przed wojskami kozackimi, obecnie w dawnym pałacu Wiśniowieckich mieści się zespół muzeów.
Trembowla – wznosząca się na wysokim wzgórzu nad miastem twierdza przez kilka wieków broniła przed tatarami i Turkami granic ziem polskich, pod koniec XVII wieku popadła w ruinę, obecnie trwają tu prace renowacyjne.
Skała Podolska – na skalnym cyplu, ponad jarem Zbrucza znajdują się ruiny zamku Tarłów, do dziś zachowała się baszta, mury obronne i pozostałości pałacu, którego okna i drzwi są opasane przepięknie rzeźbionym w kamieniu ornamentem.
19.09.2018 r. – środa
Przejazd: Kamieniec Podolski – Chocim – Okopy Św. Trójcy – Kamieniec Podolski (nocleg)
Kamieniec Podolski – miasto to kojarzy się z potężną twierdzą, która przez lata strzegła rubieży Rzeczypospolitej, a której obrońców rozsławił Henryk Sienkiewicz w „Panu Wołodyjowskim”, po zwiedzeniu zamku odbędziemy spacer po bogatej w dobrze zachowane zabytki starówce.
Chocim – to miejsce dwóch wielkich polskich zwycięstw z 1621 i 1673 roku. Na wysokim skalistym brzegu Dniestru stoi potężny i dobrze zachowany zamek, jeden z najbardziej okazałych obiektów obronnych na terenie dzisiejszej Ukrainy, w roku 2007 budowla została zaliczona do „siedmiu cudów Ukrainy”.
Okopy Świętej Trójcy – jedna z dawnych twierdz kresowych Rzeczypospolitej, wybudowana w widłach Dniestru i Zbrucza na rozkaz króla Jan III Sobieskiego. To w niej Kazimierz Pułaski bronił się przed Rosjanami podczas Konfederacji Barskiej. Fragmenty tej ciekawej budowli zachowały się do dziś.
20.09.2018 r. – czwartek
Przejazd: Kamieniec Podolski – Czortków – Buczacz – Stanisławów (nocleg)
Czortków – na wzniesieniu stoi dominikański kościół św. Stanisława o dość ciekawym stylu architektonicznym, był znaczącym w tych stronach ośrodkiem kultu maryjnego z cudownym obrazem MB Różańcowej (obecnie w Warszawie).
Buczacz – usiane cennymi zabytkami podolskie miasto, na jednym ze wzgórz wznosi się klasztor Bazylianów, chlubą Buczacza jest rokokowy ratusz – perła podolskiej architektury.
Stanisławów – liczące 250 tys. mieszkańców miasto, stolica obwodu, w czasie spaceru po starówce obejrzymy kilka z licznych tu obiektów zabytkowych.
21.09.2018 r. – piątek
Przejazd – Stanisławów – Rohatyn – Stare Sioło – Lwów (nocleg)
Rohatyn – najbardziej znany zabytek Rohatyna to cerkiew św. Ducha, jeden z najcenniejszych obiektów drewnianej sakralnej architektury galicyjskiej na Ukrainie, od 2003 r. na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Stare Sioło – to dawne włości Zawiszy Czarnego, po słynnym rycerzu nie ma tu śladów, są za to imponujące pozostałości potężnej twierdzy, która miała wstrzymywać tatarskie hordy zmierzające tędy na Rzeczpospolitą.
Po południu zatrzymamy się w centrum Lwowa na krótki spacer po Starym Mieście.
22.09.2018 r. – sobota
Przejazd: Lwów – Korczowa – Leżajsk – Rzeszów (nocleg)
Leżajsk – zwiedzamy prowadzone przez Ojców Bernardynów Muzeum Sztuki Sakralnej z cennymi eksponatami pochodzącymi z utraconych po 1945 r. klasztorów wschodnich, a także innych klasztorów prowincji. Zobaczymy również Bazylikę Zwiastowania NMP uważaną za najpiękniejszy zabytek Ziemi Leżajskiej, na zakończenie wysłuchamy koncertu na organach słynących w całej Europie, jako jedne z najlepiej brzmiących. Podczas spaceru po Rynku zobaczymy eklektyczny Ratusz, kościół parafialny św. Trójcy, na cmentarzu żydowskim znajduje się ohel cadyka Elimelecha, najczęściej odwiedzany w Polsce, a nawet w Europie grób cadyka.
23.09.2018 r. – niedziela
Przejazd: Rzeszów – Kalwaria Zebrzydowska – Jelenia Góra
Przyjazd do Jeleniej Góry około godz. 21
Kalwaria Zebrzydowska: zwiedzamy tu położoną na stoku powyżej miasta kalwarię – duże założenie krajobrazowo-przestrzenne, pierwsze w Polsce naśladownictwo Kalwarii w Jerozolimie. Dziś jest to licznie odwiedzane przez pielgrzymów sanktuarium pasyjno - maryjne. W 1999 roku zostało wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Uwaga: każdy z uczestników musi posiadać ważny co najmniej przez 6 miesięcy paszport.
Koszt wycieczki: 1210,00 zł
Cena obejmuje: autokar, noclegi (pokoje 2 i 3 osobowe z łazienkami), wyżywienie (7 x śniadanie, 7 x obiadokolacja), ubezpieczenie NNW, KL (na Ukrainie), obsługę przewodnicką
Zapisy wraz z wpłatą przyjmowane są w Oddziale PTTK „Sudety Zachodnie”, Jelenia Góra ul. 1-go Maja 86
- zaliczka w wysokości 600,00 zł – w dniu zapisu
- dopłata w wysokości 610,00 zł – do dnia 17.08.2018 r.
Koszty biletów wstępu (około 170 zł) uczestnicy pokrywają indywidualnie
Uwaga: ze względu na inflację na Ukrainie i wahania kursu hrywny cena może nieznacznie wzrosnąć."
I stało się,dziś ruszamy ku Kresom.Jesteśmy szczęśliwi że znów możemy jechać na Ukrainę i odwiedzić dawną część Polski.
Wstajemy dość wcześnie,jemy śniadanie,pijemy kawę,pakujemy resztkę potrzebnych nam rzeczy,robimy kanapki na drogę i wychodzimy z domu ciut wcześniej.Znosimy nasze bagaże do samochodu-tak sobie wymyśleliśmy,że na miejsce zbiórki pojedziemy autkiem,tam zostawimy nasze torby i mnie,a Radek wróci samochem do domu a drogę do Teatru pokona pieszo.Jak postanowiliśmy,tak też czynimi.Kiedy przyjeżdżamy na miejsce spotkania,jest już kilka znajomych osób.Wyjmujemy nasze bagaże,ja zostaję,a Radek wraca do domu.Witam się ze znajomymi,rozmawiamy i cieszymy się na kolejną,nową przygodę :) Co jakiś czas przychodzą lub przyjeżdżają kolejni współwycieczkowicze.Powitania,radość i rozmowy wypełniają nam czas oczekiwania na przyjazd naszego autokaru.Radek też już zdążył przyjść więc,kiedy kilka minut po godzinie 7-mej podjeżdża autobus,ja zajmuję miejsca,a Radek wkłada nasze torby do bagażnika.Edziu powierza mi dwie blachy z pasztetami.Zastanawiam się co z nimi zrobić i po krótkim namyśle,daję jednemu z Kierowców,do przechowania w Ich lodówce.Jedzie z nami Pan Waldek-Kierowca z ubiegłego roku-za to nie ma Siergieja,ale podobno ma do nas dołączyć w Tuczempach,więc cieszy nas to ogromnie,bo inaczej się jedzie z kimś kogo się zna i lubi.Gdy już wszyscy są w autokarze i siedzą na swoich miejscach,Wiktor wita wszystkich serdecznie,sprawdza listę,przypomina o paszportach i o 7:30 ruszamy spod Teatru,ku nowej przygodzie.Po drodze zabieramy jeszcze kilka osób i kiedy jesteśmy w komplecie,rozpoczynamy naszą podróż ku Kresom.
Jedziemy,podróż umilamy sobie rozmowami,opowiadaniami,Wiktor przedstawia plan tygodniowej wycieczki,co jakiś czas zatrzymujemy się na sikundę,ale dłuższy postój mamy na MOP-ie,stacji Orlenu nieopodal lotniska Kraków-Balice.Kiedy tam wysiadamy,jesteśmy zaskoczeni,MOP jest w remoncie-no cóż obejdziemy się bez kawy i jakiejś przekąski,ale nasi Kierowcy muszą odpocząć,więc i my regenerujemy swoje siły.Spacerujemy,rozmawiamy,przyglądamy się startującym i odlatującym samolotom,robimy zdjęcia i wpłacamy Wiktorowi za wstępy.Czas wolny szybko płynie,więc pora jechać dalej.Wsiadamy do autokaru i jedziemy na obiadokolację w Tuczempach.






Podróż mija nam szybko i bezproblemowo.Autokar wjeżdża na parking przy hotelu,wysiadamy z niego i idziemy do sali restauracyjnej.Przy okazji bierzemy jedną blachę Edkowego pasztetu,by ją podzielić i zjeść po obiadokolacji.Siadamy przy stole i czekamy chwilkę na nasz posiłek.Kiedy już każdy uczestnik wycieczki posili się,dostaje jeszcze po kawałku pasztetu i dopiero po jego skonsumowaniu opuszczamy restaurację w Hotelu "Polonez".Niespiesznie wsiadamy do autokaru i kiedy jesteśmy w komplecie jedziemy na stację paliw Orlen,gdzie czekamy na autokar wracający z Ukrainy.Dość długo go nie ma,ale kiedy przyjeżdża,wszystko się wyjaśnia.Wczoraj we Lwowie odbył się II Festiwal Ludomira Różyckiego-koncert Symfoniczny-i Orkiestra Symfoniczna z Jeleniej Góry brała w nim udział,a dziś ruszyli w drogę powrotną.Stali na granicy w Korczowej ponad 8 godzin.Każdy intrument był sprawdzany pod względem historycznym i zabytkowym.My cieszymy się że nikt z nas nie wiezie ze sobą żadnego intrumetu,ale jeszcze większa jest nasza radość,bo zmieniają się Kierowcy.Nasz przesiada się do autokaru wracającego do Jeleniej Góry,a do naszego wsiada Siergiej-witamy Go wszyscy oklaskami i ogromną radością.Teraz spokojnie możemy jechać dalej :)








































Do Korczowej docieramy dość szybko i bezproblemowo.Na granicy jesteśmy dość szybko,nasi Pogranicznicy sprawnie nas odprawiają,ale jedna z naszych Wycieczkowiczek musi zostać na granicy-ma stary,nieważny paszport.Na nic się zdały tłumaczenia że nowy jest już wyrobiony,ale omyłkowo został w domu.Dorotka opuszcza autokar,a my jedziemy dalej.Ukraińska Straż Graniczna puszcza nas praktycznie od razy i tak półtora godziny na granicy mija niesamowicie szybko.Jesteśmy już na Ukrainie,jedziemy do Rzęsnej Ruskiej,gdzie w Hotelu "Podkowa" mamy nocleg.Gdy docieramy na miejsce jest już ciemno,meldujemy się w hotelu,odbieramy klucze i rozchodzimy się do swoich pokoi.Pora na kąpiel i sen,jutro kolejny dzień naszej ukraińskiej przygody :)
























Do zobaczenia jutro :)

Danusia i Radek :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz