Po wysłaniu listu,krótkim spacerze po Harrachovie i kupieniu kofoli,wracamy do Polski.
Naszym głównym celem jest odwiedzenie Domu Dwóch Braci Hauptmannów.
Parkujemy samochód w centrum Szklarskiej Poręby,bierzemy plecaki i ruszamy spacerowym krokiem ku "Dolinie Siedmiu Domów" w Szklarskiej Porębie Średniej.
Ową dzielnicę pięknie opisał Przemysław Wiater,a tekst do przeczytania znajdziecie tu:
http://www.szklarskaporeba.pl/files/ciekawostki%20historyczne/Zarys%20dziejow%20dawnej%20kolonii%20artystow%20i%20uczonych%20i%20ich%20siedziby%20w%20Dolinie%20Siedmiu%20Domow.pdf
Mijamy po drodze "Rząd Kolorowych Głazów"-instalację artystyczną Zbigniewa Frączkiewicza.Robimy zdjęcia i powolutku,podziwiając okolicę idziemy dalej.
I tak spokojnym krokiem dochodzimy do budynku mieszczącego Muzeum Karkonoskiego.
To ten budynek w 1890 roku stał się rodzinną ostoją jak i miejscem pracy twórczej dwóch wybitnych pisarzy,braci-Carla i Gerharta Hauptmanów.
Starszy z braci-Carl-(1858-1921)-filozof,biolog,poeta,dramatopisarz,zasłynął przede wszystkim za sprawą "Księgi Ducha Gór",będącej zbiorem dziewięciu przygód legendarnego władcy Karkonoszy,mieszkał i tworzył w nim do końca swego życia.
Gerhart natomiast(1862-1946)-"ojciec niemieckiego dramatu naturalistycznego",uhonorowany w 1912 roku literacką Nagrodą Nobla za całokształt twórczości,stworzył w Szklarskiej Porębie swoje największe dzieła:"Tkacze","Futro bobrowe","Woźnica Henschel","Wniebowzięcie Hanusi" czy "Kolega Crampton"-mieszkał w tu do kryzysu swojego pierwszego małżeństwa.Później zamieszkał w Jagniątkowie.
O Jego życiu można przeczytać(warto zajrzeć) tu:
http://www.ksiaz.eu/64/Warto_wiedziec/Gerhart_Hauptmann_Szczawienski_Noblista/
Wchodzimy do środka,kupujemy bilety wstępu i rozpoczynamy zwiedzanie muzealnych pomieszczeń.
Na parterze,znajduje się kilka pomieszczeń.W jednym z nich znajdują się współczesne obrazy.Przechadzamy się podziwiając je i spokojnie wędrujemy do kolejnej z sal,która poświęcona jest Duchowi Gór.Jego legendarna postać jest tu przedstawiona na różne sposoby.Robimy zdjęcia,oglądamy wszystko,ciesząc oczy pięknem i wkraczamy do następnego pomieszczenia,tematycznie nawiązującego do Ducha Gór.Tu znajdują się stare narty,sanie i opisane są górskie schroniska.I znów oglądanie,podziwianie,czytanie i robienie zdjęć,by powoli wejść do izby mieszkalnej z ludowymi meblami z XVIII wieku.Podziwianie i zachwyt nie ma końca :) Stare,malowane i pięknie rzeźbione meble,naczynia,obrazy świętych malowane na szkle-wszystko to tworzy niesamowitą atmosferę.Tu spędzamy dość sporo czasu,a zdjęć przy okazji robimy całe mnóstwo :)
Kiedy w końcu udaje nam się opuścić pomieszczenia znajdujące się na parterze,odkrywamy kolejne na półpiętrze.Oszklony taras zdominowały szklane ryby-pamiątka i luksus PRL-u.
Tu zostały pokazane 54 sztuki z prywatnej kolekcji.Powstały w latach pięćdziesiątych XX wieku,aż po współczesne czasy.Każda z rybek jest formowana ręcznie i niepowtarzalna.Większość eksponatów pochodzi z niewielkich śląskich hut szkła.Kilka z nich zostało wykonanych w Hucie Szkła Kryształowego "Julia" w Szklarskiej Porębie,ze szkła ołowiowego.Są tu też okazy wykonane w Republice Czeskiej.
W latach 60-tych i 70-tych ubiegłego wieku,szklane ryby były ozdobą wielu telewizorów i meblościanek.Zostały wykonane ze szkła barwionego w masie,ozdobione srebrzanką,barwnikami,nitkami,malowane na zimno.Kolekcja ta posiada dwie unikatowe rybki-karafki i została stworzona na zasadzie kupna,sprzedaży lub zamiany.
Oglądamy je z ciekawością,robimy zdjęcia i głaszcząc po drodze,siedzącego na schodach,czarnego kota wchodzimy na piętro.
Tu pomieszczenia poświęcone są braciom Hauptmannom,Ich przyjaciołom i artystom,którzy tu przebywali.Oprócz tego znajduje się tu mnóstwo obrazów Wlastimila Hofmana i współczesnych.Nasz zachwyt nie ma końca.Dookoła nas tylko piękno.Spędzamy tu mnóstwo czasu,podziwiając i zachwycając się tym wszystkim :)
Kiedy już wszystko obejrzeliśmy,schodzimy i wychodzimy do parku.Wędrujemy wyłożonymi kostką brukową,alejkami,pomiędzy wysokimi,starymi drzewami.Podziwiamy panoramę-niestety góry zasłonięte są chmurami,ale widoki i tak zachwycają :)
Powolnym spacerkiem dochodzimy do drewnianej altanki odpoczynkowej.Robimy zdjęcia i rozglądając się dostrzegamy sporo takich altanek-każda inna,ale wszystkie piękne.Zastanawiamy się kto z nich korzysta,bo wejście do parku jest tylko przez Muzeum.Cały teren jest ogrodzony siatką,więc komu ma służyć taki park ???
Kończymy spacer po parku i opuszczamy "Dom Dwóch Braci".Jesteśmy zachwyceni tym miejscem :)
Idziemy w kierunku samochodu,zaglądając po drodze na cmentarz,gdzie odwiedzamy grób Wlastimila Hofmana-malarza związanego ze Szklarską Porębą :)
Wszechobecna Sofii :) |
Krótki spacer po pięknym miejscu,dobiegł końca.Wracamy więc do domu.Jesteśmy szczęśliwi i zachwyceni,bo znów udało nam się być w ciekawym i pięknym miejscu,a kolejne wciąż przed nami :)
Do zobaczenia więc niebawem :)
Pozdrawiamy wszystkich bardzo serdecznie i cieplutko,życząc miłej lektury :)
Danusia i Radek :)
Nasze pustułki niestety nie dają się fotografować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz