Dziś mam wolne,więc przy okazji trzeba załatwić kilka spraw.Wychodząc do miasta,zabieram aparat ze sobą,by zrobić kilka zdjęć.Najpierw jednak formalności,a jedną z nich jest mój internet.Całkiem niedawno,bo dwa tygodnie temu,przedłużyłam umowę.W ramach tej umowy dostałam modem i dostęp do bardzo szybkiego internetu.Trzeba przyznać,że był bardzo szybki...........nie cały tydzień!!!!! I co???? SZLAG GO TRAFIŁ!!!!!! Jak szybki był,tak szybko znikł!!!! Dlatego też u mnie trwała cisza sieciowa!
Po załatwieniu tych kilku spraw(internet był ostatnią sprawą do załatwienia),spotkaniu koleżanki i krótkiej rozmowie,wyjmuję aparat i idę zrobić kilka zdjęć.Co niektórzy patrzą na mnie jakoś dziwnie,ale nie przejmuję się tym,robię swoje i gdyby była ładniejsza pogoda,to pewnie fotek byłoby o wiele więcej.Pocieszam się tym,że wieczorem to nadrobię :)
|
Wieża Bracka :) |
|
Fragment murów obronnych z kościołem św.Trójcy w oddali :) |
|
Jesienny widok... |
Na stronie "Stowarzyszenia Południowo-Zachodniego Forum Zarządu Terytorialnego 'Pogranicze' " znalazłam zaproszenie :
"18 października mieszkańcy Lubania otrzymają
niepowtarzalną możliwość odbycia pasjonującej podróży w czasie. Ci,
którzy o godz. 19 stawią się pod Wieżą Bracką, po pierwsze będą mogli
podziwiać nocną panoramę miasta z wysokości 45 m; po drugie spotkają
XVII-wieczną straż miejską podczas działań patrolowych; wreszcie, po
trzecie wezmą udział w inscenizacji alarmu pożarowego sprzed 400 lat
oraz obejrzą w sali rajców komediowe przedstawienie teatralne,
odwołujące się do posiedzenia rady miejskiej w roku 1543. Udział
bezpłatny!
Repliki
oryginalnych strojów, dawne miejskie procedury, ciekawostki z życia
starego Lubania a przede wszystkim świetna atmosfera i zabawa spowodują,
że wieczór 18 października utkwi wszystkim w pamięci na długo. Moc pozytywnych emocji – gwarantowana!
Zapraszają:
Stowarzyszenie Południowo-Zachodnie Forum Samorządu Terytorialnego "Pogranicze",
Łużyckie Centrum Rozwoju
Muzeum Regionalne
Łużycka Drużyna Łucznicza
Teatr PRO-MOTOR
Teatr DZIEWIĄTKA
Gimnazjum nr 3 im. Euroregionu Nysa.
Wydarzenie jest organizowane w ramach zadania „Niezwykła przygoda z historią Lubania”.":)
Oprócz tej znalezionej propozycji,dostałam również smsa ze strony "MIASTO" z zaproszeniem na dzisiejszy wieczór.Nie ma innego wyjścia-trzeba pójść i to wszystko zobaczyć :)
|
Moja pochodnia :) |
|
Powitanie w ratuszu :) |
|
Sala Rajców :) |
|
Herb Lubania :) |
|
Wypatrzona z daleka Krysia :) |
|
Niesamowicie burzliwe obrady rajców!!!! |
|
Było gorąco!!! |
|
Zadziornie i zaciekle!!! |
|
Ale wszystko skończyło się dobrze i w zgodzie :) |
|
A na korytarzu spotkałam Krysię i Emila :) |
|
Jedyne zdjęcie na którym jestem :) |
|
Burmistrz. |
|
Sala Rajców :) |
|
Był i poczęstunek :) |
|
Czyżby ktoś zapomniał???? |
|
Wejście na wieżę ratuszową :) |
I tak jak było w zaproszeniu-był przemarsz średniowiecznej Straży Miejskiej z pokazem musztry.Było wejście na Wieżę Bracką,z wieczornym oglądaniem miasta(ja nie weszłam,bo poszłam z pochodnią pod Ratusz). Był przemarsz ulicami miasta z płonącymi pochodniami pod Ratusz(jedną z nich niosłam osobiście). Był taniec dzieci szkolnych obrazujący ogień trawiący miasto(Lubań płonął wielokrotnie,ale sześć razy spłonął doszczętnie i za każdym razem podnosił się z ruin niesamowicie szybko). Było gaszenie pożaru i gratulacje od Burmistrza.I było zaproszenie wszystkich mieszkańców do Ratusza,do sali rajców,gdzie odbyły się bardzo burzliwe obrady :) I wypatrzyłam w tłumie Krysię,a później Emila-z którymi się przywitałam i rozmawiałam.Był poczęstunek dla wszystkich :) I jeszcze na dokładkę,specjalnie dla chętnych udostępniono wejście na wieżę ratuszową(weszłam,po stromych,drewnianych schodach). I ja tam byłam,to wszystko widziałam i sfotografowałam.Bawiłam się świetnie :)
Pozdrawiam wszystkich z mojego miasta-które powoli staje się magicznym miejscem-bardzo serdecznie i cieplutko,życząc miłej lektury,a właściwie oglądania :)
Danusia.
Bardzo ciekawe rzeczy zaczynaja się dziać w Lubaniu i to jest piękne! Małe miasta, jak widać na tych obrazkach, nie muszą być nudne i żyć w cieniu metropolii. Żałuję, że nie wiedziałam o tej imprezie, bo chętnie wzięłabym udział. Rzeczywiście, musiało być magicznie.
OdpowiedzUsuńByło magicznie :)
UsuńJa dzięki przypadkowemu zajrzeniu na stronę "Pogranicza" dowiedziałam się o całej imprezie i postanowiłam wykorzystać swój wolny dzień i spędzić go całkiem inaczej.Przeważnie omijają mnie takie imprezy-pracuję,albo jestem poza Lubaniem....
Pozdrawiam cieplutko :)