sobota, 20 sierpnia 2016

Po brzegi atrakcji w Brzegu :)

"XLVI Rajd na Raty
Wycieczka autokarowo - piesza
Brzeg, Moszna, Šerák
20.08 – 21.08.2016 r.
Organizator: Oddział PTTK „Sudety Zachodnie” w Jeleniej Górze. Opracowanie trasy, obsługa przewodnicka: Wiktor Gumprecht.
Program wycieczki:
20.08.2016 r. - sobota
Wyjazd z Jeleniej Góry, z ulicy Teatralnej o godzinie 7,00.
Trasa przejazdu: Jelenia Góra – Brzeg - Moszna – Głuchołazy
Brzeg – najcenniejszym zabytkiem w mieście i jednym z najcenniejszych na Śląsku jest Zamek Książąt Brzeskich zwany „Śląskim Wawelem”. Uwagę zwraca przede wszystkim brama wjazdowa, prawie całkowicie wypełniona rzeźbami, również od strony dziedzińca wykonano bogatą rzeźbiarsko elewację krużganków. Obecnie w zamku mieści się Muzeum Piastów Śląskich. W podziemiach można oglądać sarkofagi książąt legnicko-brzeskich.
Moszna – zwiedzamy tu jeden z najpiękniejszych zamków w Polsce, sławę zawdzięcza bajkowemu wyglądowi - ma 365 pomieszczeń, 99 wież i wieżyczek. Niespotykana architektura przyciąga rokrocznie do Mosznej rzesze turystów, można zwiedzać wspaniałe wnętrza z imponującym wystrojem. Zamek otacza piękny, ponad 200-hektarowy park.
Nocleg mamy zarezerwowany w Ośrodku Czerwony Kozioł w Głuchołazach
21.08.2016 r. - niedziela
Przejazd: Głuchołazy – Ramzová
wycieczka piesza: Šerák – Keprník - Vřesová studánka - Červenohorské sedlo
Na Šerák wjeżdżamy koleją linową, następnie idziemy na wycieczkę pieszą długości 10 km.
Šerák – szczyt 1351 m na głównym grzbiecie Wysokiego Jesionika, położony jest na historycznej granicy Moraw i Śląska, bezpośrednio pod szczytem znajduje się schronisko Chata Jiřího z 1888 roku. Szlak biegnie dalej przez narodowy rezerwat przyrody Šerák – Keprník będący najstarszym rezerwatem na Morawach. Z Keprníka – najwyższego szczytu (1423 m) północnej części Wysokiego Jesionika rozpościera się wspaniała panorama we wszystkich kierunkach. Na zboczu Czerwonej Góry mijamy obudowane Wrzosowe Źródełko, według legendy odkryte przez myśliwego tropiącego jelenia. W końcowej części spaceru widokową drogą schodzimy na Červenohorské sedlo – przełęcz (1013 m) w połowie głównego grzbietu Wysokiego Jesionika, jeden z najbardziej znanych ośrodków narciarstwa zjazdowego na Morawach, węzeł szlaków turystycznych
Przejazd: Červenohorské sedlo - Dolní Morava
W górnej części wsi wchodzimy na otwartą w grudniu zeszłego roku unikatową wieżę o nazwie"Stezka v oblacích", czyli dosłownie ścieżka w obłokach, ponieważ trudno nazwać tą budowlę typową wieżą widokową. Jest to połączenie wieży, promenady i zjeżdżalni.  
Drewniana kładka spacerowa o długości 750 m wznosi się do wysokości 55 metrów nad poziomem gruntu. Będąc na samej górze można pospacerować po siatce zawieszonej bezpośrednio nad ziemią. Można również przebyć odległość między piętrami w rękawie z siatki a z samej góry na dół zjechać w stalowej rurze o długości 101 metrów. Ze szczytu rozciąga się zapierający dech w piersiach widok na cały masyw Śnieżnika Kłodzkiego z malowniczą doliną rzeki Morawy, w oddali także na główny grzbiet Jesioników i Karkonosze.
Po zejściu z wieży odjeżdżamy przez Náchod, Trutnov, Lubawkę do Jeleniej Góry. Przyjazd około godziny 21.
Koszt wycieczki: 198 zł
w tym: autobus, nocleg, wyżywienie (obiadokolacja i śniadanie) ubezpieczenie NNW, KL, obsługa przewodnicka; na wstępy potrzeba 18 zł i 410 kč.
Zapisy wraz z wpłatą przyjmowane są w Oddziale PTTK „Sudety Zachodnie”, Jelenia Góra ul. 1-go Maja 86,"

Zapisaliśmy się na tę wycieczkę. 
Mam wolny weekend, więc nic nie stoi na przeszkodzie by spędzić go ze znajomymi. 
Sobotni ranek budzi nas słoneczkiem zaglądającym w okna. Wstajemy dość  wcześnie, na spokojnie jemy śniadanie, pijemy kawę i pakujemy jedzenie na drogę.
Kiedy jesteśmy gotowi, wychodzimy z domu i idziemy w kierunku Teatru, skąd o godzinie 7:00 mamy odjechać. Po dotarciu na miejsce witamy się ze znajomymi, którzy przyszli wcześniej na miejsce zbiórki. Rozmawiamy, śmiejemy się i cieszymy się że będziemy mogli zobaczyć dziś nowe dla nas miejsca. Kiedy ostatni wycieczkowicze docierają na miejsce zbiórki, wsiadamy do autokaru, Wiktor sprawdza listę obecności i kiedy okazuje się że są wszyscy, z lekkim opóźnieniem ruszamy ku nowej przygodzie :)





Po prawie trzech godzinach jazdy, oczywiście z przerwami, docieramy do Brzegu-naszego pierwszego dzisiaj celu. 

"Historia Brzegu
Położone w połowie drogi pomiędzy Wrocławiem a Opolem miasto Brzeg jest jednym z najstarszych i piękniejszych miast Śląska. Pierwszy zapis o istniejącej niegdyś w miejscu Brzegu osadzie rybacko-handlowej Wissoke Brzegh zamieszczono w dokumencie z 1234 r. Powstaniu miasta sprzyjało dogodne położenie na skrzyżowaniu szlaków lądowych i wodnego, łączących największe ośrodki średniowiecznego Śląska z państwami ościennymi. Lokacja Brzegu nastąpiła na mocy wydanego pomiędzy 1246 a 1248 r., a potwierdzonego w 1250 r., zachodnioeuropejskiego prawa lokacyjnego. Dokument lokacyjny wystawiony przez ks. wrocławskiego Henryka III wyznaczył teren lokacji, po dziś dzień czytelny w układzie starówki.
Na przełomie XIII i XIV w. w mieście osiedliły się zgromadzenia zakonne (m.in. franciszkanie, dominikanie, antonici, joannici). Zgromadzenia te wzniosły w mieście swoje kościoły i klasztory. Po podziale w 1311 r. księstwa wrocławskiego, Brzeg został stolicą najmniejszego spośród trzech nowo powstałych księstw: wrocławskiego, legnickiego i brzeskiego.
Okres świetności Brzegu nierozerwalnie związany był z panowaniem w księstwie legnicko-brzeskiej linii Piastów – pierwszej polskiej dynastii królewskiej. Jako pierwszy książę Bolesław III, syn księcia wrocławskiego Henryka V, połączył księstwo brzeskie z legnickim i tytułował się w 1312 r. -Panem Legnicy i Brzeguli. Oba księstwa wielokrotnie jeszcze łączono i rozdzielano. W 1329 r. Bolesław III stał się lennikiem czeskim, a w 1342 r. uczynił Brzeg swoją stałą rezydencją. W II połowie XIV w. największy mecenat budowlany i kulturalny sprawował książę Ludwik I. Książę rozbudował zamek książęcy, obok którego ufundował, obdarowaną bogatym księgozbiorem kolegiatę św. Jadwigi. 
Najcenniejszą pozycją księgozbioru była iluminowana Legenda o św. Jadwidze (tzw. Kodeks Lubiński). Ludwik I wspierał finansowo przebudowę kościoła św. Mikołaja. Po pożarze w 1380 r. przebudowano też ratusz miejski. W 1390 r. Ludwik I przeprowadził pierwsze odnotowane na ziemiach polskich ba-dania archeologiczne w dawnym grodzisku kasztelańskim w Ryczynie pod Brzegiem. W latach 1428 – 1432 Brzeg niszczyli husyci. Liczne klęski żywiołowe niejednokrotnie nawiedzały miasto. Dla przykładu w 1443 r. podczas trzęsienia ziemi runęły sklepienia kościoła św. Mikołaja.
W okresie największego rozrostu terytorialnego księstwo brzeskie obejmowało swym zasięgiem Lubin, Chojnów, Oławę, Kluczbork, Byczynę, Wołczyn oraz Niemczę i Strzelin (po 1427 r.). Od połowy XV w. terytorium księstwa zaczyna się stopniowo zmniejszać. W II połowie XV w. miasto przeżywa okres zapaści ekonomicznej.
W XVI wieku, za rządów Jerzego I, Brzeg odzyskuje utraconą rangę stolicy księstwa legnicko-brzeskiego. Rozkwit architektury i kultury miasta przynoszą rządy jego następców – Fryderyka II i Jerzego II. Książę Fryderyk wprowadził w mieście i księstwie luteranizm. Za jego panowania miasto opuścili franciszkanie i dominikanie. Fryderyk II rozpoczął renesansową przebudowę zamku. Wobec zagrożenia najazdem tureckim, książę postanowił przebudować fortyfikacje miejskie. Podczas prac fortyfikacyjnych zburzono najstarszy, znany z przekazów źródłowych, romański kościół Najświętszej Marii Panny. W 1545 r. rozebrano kościół i klasztor dominikanów. Prace budowlane kontynuował książę Jerzy II. Jego najznakomitszym dziełem była renesansowa przebudowa zamku, przy której pracowali architekci włoscy. Oni też, po pożarze w 1569 r., gruntownie przebudowali ratusz miejski. Książę popierał kulturę i naukę, czemu miało służyć ufundowanie Gymnasium Illustre Bregense, nazwane później Gimnazjum Piastowskim. Po 1582 r. kościół franciszkanów przebudowano na arsenał. W XVI w. Brzeg był prężnym ośrodkiem handlowym. To tu spędzano na sławne targi bydło z kresów Rzeczpospolitej i sprzedawano je kupcom z całych Niemiec. Podczas wojny trzydziestoletniej, dzięki rozbudowanym w XVI w. Fortyfikacjom, Brzeg nie został zdobyty przez oblegające go wojska szwedzkie.
Wojna odbiła się jednak niekorzystnie na sytuacji księstwa i miasta. W 1675 r. umiera Jerzy IV Wilhelm – ostatni męski przedstawiciel dynastii piastowskiej. Miasto i księstwo wchodzą wówczas w skład monarchii habsburskiej. Rządy habsburskie przynoszą ze sobą próby rekatolizacji. W miejsce usuniętych w XVI w. zakonów zostają sprowadzeni do Brzegu jezuici i kapucyni, którzy wznieśli w Brzegu swoje klasztory i kościoły.
W 1741 r. Brzeg zostaje dotkliwie zniszczony podczas oblężenia przez wojska króla pruskiego Stare Miasto Fryderyka II Wielkiego. Rok później wraz z całym Śląskiem dostaje się pod panowanie pruskie. Brzeg staje się miastem powiatowym z garnizonem wojskowym. W 1748 r. w Brzegu wybudowano pierwszą na całej długości Odry, śluzę rzeczną. Rozbudowa-no też fortyfikacje. Po zajęciu miasta przez wojska napoleońskie w 1807 r. nakazano zniszczyć istniejące fortyfikacje. W ich miejscu powstały promenady, parki i planty. Już w 1842 r. do miasta dotarła kolej. W połowie XIX w. Brzeg schodzi do roli ośrodka miejskiego o znaczeniu lokalnym. Sytuacja ta trwała do lat 70-tych XIX w. Przełom XIX i XX w. to czas rozbudowy miasta. W roku 1907 Brzeg został wyłączony z powiatu i otrzymał wyższą rangę miasta wydzielonego.
W latach 20-tych XX w. pogarsza się sytuacja ekonomiczna miasta, do czasu ponownego zlokalizowania w nim garnizonu wojskowego i wykorzystania, wybudowanego w 1916 r., lotniska wojskowego. Druga wojna światowa przyniosła miastu najdotkliwsze w jego historii zniszczenia oraz zmianę przynależności państwowej. Odbudowie ze zniszczeń towarzyszyła rozbudowa przemysłu, głównie spożywczego i elektromaszynowego. W rozwijającej się południowej części miasta powstały nowe dzielnice mieszkaniowe. Do 1950 r. Brzeg znajdował się w województwie wrocławskim, a po przeprowadzonej wówczas reformie administracji, wszedł w skład województwa opolskiego. W okresie obchodów milenium chrztu Polski doszło w mieście do tzw. „wypadków brzeskich” – w maju 1966 r. Milicja Obywatelska usunęła, pomimo sprzeciwu mieszkańców, duchownych z domu parafialnego przy pl. Zamkowym. Sprzeciw mieszkańców miasta wywołał wobec nich represje ze strony służby bezpieczeństwa.
Po reformie administracyjnej w 1975 r. zlikwidowano powiat brzeski. W 1997 r. północna część miasta ucierpiała wskutek powodzi jaka dotknęła południe Polski. Od stycznia 1999 r. Brzeg ponownie jest siedzibą powiatu."-tekst ze strony: https://pit.brzeg.pl/historia/historia-brzegu/

Opuszczamy autokar i niespiesznie wędrujemy w kierunku Zamku Książąt Piastowskich, gdzie jesteśmy umówieni z Panem Przewodnikiem. Kiedy docieramy na miejsce, Wiktor załatwia formalności, a my  wszyscy mamy przerwę na sesje zdjęciowe z fasadą Zamku Książęcego i jego bliskiego otoczenia.

"Za­mek w Brze­gu zbu­do­wa­ny zos­tał praw­do­po­dob­nie o­ko­ło 1300 ro­ku w miej­scu is­tnie­ją­cej tu­taj wcześ­niej drew­nia­nej sie­dzi­by na­mies­tni­ków ksią­żąt wroc­ław­skich. Ten pra­daw­ny dwór ksią­żę­cy, po raz pierw­szy wzmian­ko­wa­ny w 1235 roku, po­ło­żon­y był w ob­ręb­ie miej­skich mu­rów ob­ron­nych, po­mię­dzy Bra­mą Wroc­ław­ską a o­bec­ną bra­mą zam­ko­wą. Je­go zna­cze­nie po­li­tycz­ne i mi­li­tar­ne znacz­nie zmie­ni­ło się po ro­ku 1311, gdy po po­dzia­le księs­twa wroc­ław­skie­go Brzeg stał się sie­dzi­bą no­wo ut­wo­rzo­ne­go or­ga­niz­mu po­li­tycz­ne­go, po­cząt­ko­wo o­bej­mu­ją­ce­go swo­im za­się­giem zie­mię brzes­ką, a od 1347 rów­nież leg­nic­ką. W tym cza­sie za­mek prze­jął funk­cję sto­łecz­nej re­zy­den­cji ksią­żę­cej peł­niąc ją aż do śmier­ci os­tat­nie­go je­go wład­cy i przej­ścia tych ziem na włas­ność ce­sar­ską.
Za­po­cząt­ko­wa­na przez księ­cia Bo­les­ła­wa Ro­gat­kę li­nia pias­tów leg­nic­ko-brzes­kich po raz pierw­szy o­trzy­ma­ła tę naz­wę w kon­tekś­cie zam­ku brzes­kie­go, od­no­sząc się do rzą­dów Ro­gat­ki, je­go sy­na Hen­ry­ka V o­raz wnu­ka i jed­no­cześ­nie pierw­sze­go wład­cy po­łą­czo­nych ziem Bo­le­sła­wa III Roz­rzut­ne­go, a tak­że ich spad­ko­bier­ców, ob­ję­tych kil­ka wie­ków póź­niej wspól­ną naz­wą fa­mil­ia Pia­stae. Wią­żąc się bez­poś­red­nio z mias­tem wład­cy Ci po­zos­ta­wi­li w Brze­gu trwa­łe śla­dy swe­go pa­no­wa­nia w pos­ta­ci licz­nych przy­wi­le­jów, fun­da­cji, is­tnie­ją­cych do dziś wspa­nia­łych za­byt­ków ar­chi­tek­tu­ry, czy częś­cio­wo za­cho­wa­nych zbio­rów rze­mios­ła ar­tys­tycz­ne­go i bo­ga­tej nieg­dyś bib­lio­te­ki. 
Już w 1311 fun­kcjo­no­wa­ła brzes­ka men­ni­ca ksią­żę­ca, w któ­rej bi­to pierw­sze na zie­miach pol­skich mo­ne­ty ty­pu gro­szo­we­go, a tak­że mo­nety o­ko­licz­noś­cio­we i pam­iąt­ko­we me­da­le. Pio­nier­skiej roz­bu­dowy zam­ku do­ko­nał w 2. po­łow­ie XIV wie­ku ksią­żę Lud­wik I. Je­go me­ce­nat wy­róż­niał się na tle mu współ­czes­nych, op­rócz bo­wiem roz­bu­do­wy sie­dzi­by ro­do­wej i prze­bu­do­wy dwóch znisz­czon­ych przez po­żar rep­re­zen­ta­cyj­nych bu­dow­li miej­skich: koś­cio­ła św. Mi­ko­ła­ja i ra­tu­sza miej­skie­go, za­pi­sał się on ja­ko i­nic­ja­tor pierw­szych zna­nych nam na ziem­iach pol­skich ba­dań ar­che­olo­gicz­nych, któ­rych pro­wa­dze­nie zle­cił w daw­nym gro­dzis­ku ka­szte­lań­skim w Ry­czyn­ie pod Brze­giem.
Po śred­nio­wiecz­nej prze­bu­do­wie Lud­wi­ka I za­mek aż do po­ło­wy XVI stu­le­cia nie ule­gał is­tot­nym przek­ształ­ce­niom. Zmia­ny nas­tą­pi­ły z i­ni­cja­ty­wy Fry­de­ry­ka II i je­go żo­ny Elż­bie­ty, któ­rzy za­fun­do­wa­li mu re­ne­san­so­wy gar­ni­tur uksz­tał­to­wa­ny w la­tach 1541-1560 pod nad­zo­rem uz­na­nych włos­kich ar­chi­tek­tów Ja­ku­ba i Fran­cisz­ka Par­rów. Bry­łę go­tyc­kiej wa­row­ni wkom­po­no­wa­no wów­czas w no­wo pow­sta­ły trój­skrzyd­ło­wy gmach, z o­ta­cza­ją­cymi wew­nętrz­ny dzie­dzi­niec kruż­gan­ka­mi na wzór zam­ku kró­lew­skie­go na Wa­welu o­raz bo­ga­to zdo­bio­ną po­pier­sia­mi Pias­tów Śląs­kich fa­sa­dą bra­my wjaz­do­wej, któ­rej kon­cep­cję za­czer­pnię­to z drze­wo­ry­tów Kro­ni­ki Pol­ski Ma­cie­ja Mie­cho­wi­ty. Po śmier­ci księ­cia w 1547 ro­ku je­go syn Je­rzy II zad­bał o na­le­ży­te wy­koń­cze­nie ar­chi­tek­to­nicz­ne i ar­ty­stycz­ne, co po­chło­nę­ło mu ko­lej­ne 25 lat ży­cia, przy­no­sząc o­woc w pos­ta­ci re­zy­den­cji god­nej mo­nar­chów i wio­dą­ce­go na zie­miach śląs­kich cen­trum kul­tu­ral­no-po­li­tycz­ne­go. We­dług his­to­ry­ków Je­rzy II był wśród Pias­tów jed­nym z naj­więk­szych me­ce­na­sów kul­tu­ry i sztu­ki. W ro­ku 1564 wzniósł Gim­nas­ium Il­lus­trae, zna­ko­mi­tą u­czel­nię hu­ma­nis­tycz­ną, gdzie zgro­ma­dził pierw­sze u­ni­ka­to­we książ­ki i rę­ko­pi­sy bę­dą­ce za­cząt­kiem ksią­żę­cych zbio­rów mu­ze­al­nych. 
Bu­do­wa dwo­ru w Strzel­nie, prze­bu­do­wa zam­ków w Niem­czy, O­ła­wie i Wo­ło­wie, czy da­ro­wiz­ny na rzecz re­mon­tów i wy­po­sa­że­nia brzes­kich świą­tyń sta­no­wi­ły wiel­kie dzie­dzic­two księ­cia Je­rze­go, któ­re po­zo­sta­wił sy­no­wi wraz z o­grom­ny­mi dłu­ga­mi bę­dą­cy­mi kon­sek­wen­cją nad­mier­nych am­bi­cji te­go wład­cy.
Pod ko­niec XVI stu­le­cia, zgod­nie z pa­nu­ją­cym w ar­chi­tek­tu­rze ob­ron­nej kur­sem, za­mek wraz z mias­tem os­ło­nię­to roz­leg­łym na­ry­sem bas­tio­no­wym. In­wes­tyc­ja ta pod­da­na zos­ta­ła pró­bie w ro­ku 1642, gdy w ra­mach dzia­łań woj­ny trzy­dzies­to­let­niej o­to­czy­ły je i os­trze­la­ły od­dzia­ły szwedz­kie pod do­wódz­twem gen. Tors­ten­so­na. Je­den z wy­pusz­czo­nych przez nich po­cis­ków usz­ko­dził ksią­żę­cą re­zy­den­cję, co we­dług utr­wa­lo­nej przez la­ta a­ne­gdo­ty mia­ło wy­wo­łać wiel­ką złość prze­by­wa­ją­cej w niej księż­nej Zo­fii Ka­ta­rzy­ny Po­die­brad - mał­żon­ki Je­rze­go III, któ­ra pos­ta­no­wi­ła na­pi­sać list do do­wód­cy szwedz­kiej ar­ty­le­rii żą­da­jąc w nim w i­mie­niu swo­im i dwo­ru o wstrzy­ma­nie o­fen­sy­wy; i zgod­nie z tym prze­ka­zem a­pel księż­nej o­ka­zał się sku­tecz­ny. Os­tat­nim męs­kim po­tom­kiem ro­du pias­tow­skie­go bę­dą­cym u wła­dzy był Je­rzy IV Wil­helm, któ­ry zmarł mło­do w ro­ku 1675. Przed­sta­wi­ciel­ki żeń­skiej li­nii ży­ły jesz­cze w wie­ku XVIII, jed­nak nie mia­ło to is­tot­ne­go zna­cze­nia dla przysz­łoś­ci księs­twa. To bo­wiem po­mi­mo pre­ten­sji zgła­sza­nych przez re­pre­zen­tan­tów bocz­nych li­nii Pias­tów włą­czo­ne zos­ta­ło do do­me­ny hab­sbur­skiej na za­sa­dach o­bej­mo­wa­nia ma­jąt­ku len­ni­ka przez su­we­re­na, a je­go no­wym właś­ci­cie­lem stał się re­zy­du­ją­cy na sta­łe w Wied­niu ar­cy­ksią­żę Le­o­pold I.
Po przej­ściu pod pa­no­wa­nie hab­sbur­skie za­mek, peł­nią­cy od­tąd funk­cje ad­mi­nis­tra­cyj­ne dla ce­sar­skich u­rzęd­ni­ków, za­czął po­pa­dać w co­raz więk­sze za­nied­ba­nie i u­le­gał stop­nio­wej de­gra­da­cji.
Kres je­go świet­noś­ci przy­nios­ła woj­na aus­triac­ko-prus­ka i znisz­cze­nie go w wy­ni­ku bom­bar­do­wa­nia przez prus­ką ar­ty­ler­ię. W ru­inę posz­ły wszys­tkie da­chy, wie­że i gór­ne kon­dyg­nac­je skrzy­deł zam­ko­wych, a tak­że a­żu­ro­we kruż­gan­ki o­ta­cza­ją­ce wew­nęt­rzny dzie­dzi­niec. Szczęś­li­wie o­ca­lał bu­dy­nek bram­ny o­raz kil­ka sal w dol­nej kon­dyg­na­cji skrzyd­ła wschod­nie­go, któ­re dziś za­wie­ra­ją w so­bie je­dy­ny na zam­ku ory­gi­nal­ny wys­trój ar­chi­tek­to­nic­zny. Na mo­cy po­ko­ju pod­pi­sa­ne­go w 1742 ro­ku Brzeg włą­czo­ny zos­tał w gra­ni­ce Pań­stwa Prus­kie­go. Wy­wie­zio­no wów­czas do Ber­li­na po­zo­sta­łoś­ci cen­ne­go wy­po­sa­żen­ia, któ­re nie u­leg­ło znisz­cze­niu pod­czas os­trza­łu lub nie zos­ta­ło roz­szab­ro­wa­ne przez woj­ska o­ku­pa­cyj­ne. Daw­ną re­zy­den­cję pod­da­no jed­nak tyl­ko po­bież­nym pra­com re­mon­to­wym, a nas­tęp­nie u­rzą­dzo­no w niej kar­czmę o­raz woj­sko­we ma­ga­zy­ny żyw­nośc­i. Stan ta­ki fun­kcjo­no­wał aż do lat 20. XX wie­ku, kie­dy z lo­kal­nej ini­cja­ty­wy część par­te­ro­wą za­a­dap­to­wa­no na nie­wiel­kie Mu­ze­um Miej­skie.
Dru­ga woj­na świa­to­wa nie spo­wo­do­wa­ła więk­szych znisz­czeń i tak już moc­no za­nied­ba­nej bu­dow­li. Wraz z prze­ję­ciem Śląs­ka przez ad­mi­nis­tra­cję pol­ską i włą­cze­niu go w ob­ręb tak zwa­nych Ziem Od­zys­ka­nych pod­ję­to i­ni­cja­ty­wę pod­kreś­le­nia hi­sto­rycz­nej pol­sko­ści re­gio­nu, co stwo­rzy­ło wiel­ką szan­sę dla zam­ku ja­ko os­toi tra­dy­cji pias­tow­skiej na tych te­re­nach. Po­cząw­szy od ro­ku 1966 aż do po­łow­y lat 90. pro­wa­dzo­no grun­tow­ną re­kon­struk­cję ele­wa­cji i wnętrz zam­ko­wych po­myśl­nie za­koń­czo­ną od­two­rze­niem ich for­my i wy­po­sa­że­nia w sta­nie zbli­żo­nym do ist­nie­ją­ce­go w cza­sach roz­kwi­tu dwo­ru ksią­żę­ce­go. W ra­mach re­a­li­zo­wa­nych prac zre­kon­stru­o­wa­no rów­nież trój­kon­dy­gna­cyj­ne kruż­gan­ki o­ka­la­ją­ce dzie­dzi­niec, część oz­dob­nych por­ta­li o­kien­nych i drzwio­wych, a tak­że e­le­men­ty re­ne­san­so­we­go wys­tro­ju wnętrz.
Od pod­staw u­rzą­dzo­no og­ro­dy zam­ko­we na­da­jąc im cha­rak­ter za­ło­że­nia ty­pu włos­kie­go. Od­bu­do­wa­ny za­mek stał się sie­dzi­bą Mu­ze­um Pias­tów Śląs­kich, któ­re jest jedy­ną w Pol­sce ins­ty­tuc­ją kom­plek­so­wo zaj­mu­ją­cą się prob­le­ma­ty­ką tej dy­nas­tii o­raz tra­dyc­ja­mi pias­tow­ski­mi na his­to­rycz­nym ob­sza­rze Zie­mi Śląs­kiej.
Współ­czes­ny wy­gląd zam­ku jest re­zul­ta­tem wie­lo­let­nich prac re­kon­struk­cyj­nych i na­wią­zu­je do for­my re­ne­san­so­wej re­zy­den­cji z koń­ca XVI wie­ku. Szcze­gó­ły pier­wot­nej ar­chi­tek­tu­ry wa­row­ni po­zo­sta­ją niez­na­ne, na­to­miast dość łat­wo moż­na wy­o­dręb­nić śred­nio­wiecz­ne e­le­men­ty ar­chi­tek­to­nicz­ne pow­sta­łe w wy­ni­ku roz­bu­do­wy zam­ku przez Lud­wi­ka I pod ko­niec XIV stu­le­cia. Na­le­ży do nich prze­de wszys­tkim go­tyc­ka ko­le­gia­ta zam­ko­wa św. Jad­wi­gi sta­no­wią­ca po­łud­nio­wy na­roż­nik czwo­ro­bocz­ne­go za­ło­że­nia, pros­to­kąt­na wie­ża, zwa­na Wie­żą Lwów, oraz dom miesz­kal­ny, któ­re­go po­zos­ta­łoś­ci wkom­po­no­wa­ne zos­ta­ły w za­bu­do­wa­nia skrzyd­ła wschod­nie­go. Sty­lis­tycz­ny ob­raz re­zy­den­cji zmie­nił się dia­met­ral­nie w nas­tęp­stwie prze­bu­do­wy zre­a­li­zo­wa­nej w po­ło­wie XVI wie­ku z i­ni­cja­ty­wy Fry­de­ry­ka II. Uk­ształ­to­wa­ny zos­tał wte­dy zwar­ty, czte­ro­skrzyd­łow­y kom­pleks o­ta­cza­ją­cy roz­leg­ły plac cen­tral­ny oz­do­bio­ny trzy­kon­dyg­na­cyj­ny­mi ko­lum­no­wy­mi kruż­gan­ka­mi. Za­o­pat­rzo­ny w ob­fi­tą de­ko­rac­ję rzeź­biar­ską i ma­lar­ską e­le­wa­cji ścian zam­ko­wych dzie­dzi­niec, a tak­że bo­ga­ta de­ko­rac­ja sztu­ka­tor­ska por­ta­lu bram­ne­go i wnętrz zam­kow­ych sta­now­ią jed­no z naj­wspa­nial­szych dzieł śląs­kiej ar­chi­tek­tu­ry re­ne­san­so­wej, po­dzi­wia­ne już przez współ­czes­nych. Uz­na­nie dla bu­dow­ni­czych do­mu ksią­żę­ce­go, bra­ci Fran­cisz­ka i Ja­ku­ba Par­rów, prze­ło­ży­ło się póź­niej na in­trat­ne i pres­ti­żo­we zle­ce­nia, wśród któ­rych war­to wy­mie­nić mo­der­ni­zac­ję zam­ku kró­lew­skie­go w War­sza­wie czy nadz­ór nad bu­do­wą kró­lew­skiej re­zy­den­cji w szwedz­kiej Up­psa­li.
Naj­cen­niej­szym e­le­men­tem ar­chi­tek­tu­ry zam­ku po­zo­sta­je o­par­ty na mo­ty­wie rzym­ski­ego łu­ku trium­fal­ne­go bu­dy­nek bram­ny, któ­re­go ele­ganc­ko zdob­io­na fa­sa­da, o­bok kap­li­cy Zyg­mun­tow­skiej na Wa­we­lu, na­le­ży do naj­wspa­nial­szych w Pol­sce przyk­ła­dów re­ne­san­so­wej sztu­ki rzeź­biar­skiej. Przed­sta­wia o­na wy­ko­na­ne z pias­kow­ca zło­to­ryj­skie­go na­tu­ral­nej wiel­koś­ci po­są­gi Je­rze­go II i je­go żo­ny Bar­ba­ry Bran­den­bur­skiej wraz z to­wa­rzy­szą­cy­mi im kar­tu­sza­mi ro­do­wy­mi pod­trzy­my­wa­ny­mi przez dwie pa­ry gierm­ków. Nad pa­rą ksią­żę­cą w dwóch rzę­dach u­miesz­czo­no po­pier­sia an­te­na­tów bu­dow­ni­cze­go zam­ku: w gór­nym rzę­dzie dwu­nas­tu wład­ców kró­lest­wa pol­skie­go od cza­sów po­gań­skich do roz­bi­cia dziel­ni­co­we­go, to jest od le­gen­dar­ne­go Pias­ta do Bo­les­ła­wa Wy­so­kie­go, w dol­nym zaś - dwu­nas­tu ksią­żąt śląs­kich na­le­żą­cych do gro­na bez­poś­red­nich pro­to­plas­tów Je­rze­go po­cząw­szy od Hen­ry­ka Bro­da­te­go, a koń­cząc na oj­cu fun­da­to­ra - Fry­de­ry­ku II. 
Poś­rod­ku wień­czą­cej ba­lus­tra­dy za­in­sta­lo­wa­no wiel­ki kar­tusz z god­ła­mi her­bo­wy­mi Kró­lest­wa Pol­skie­go sta­no­wią­cy przyk­ład ma­ni­fes­ta­cji przez księ­cia Je­rze­go II sym­pa­tii do sły­ną­ce­go ze swo­bód o­by­cza­jo­wych pań­stwa Ja­giel­lo­nów. 
Do zam­ku od po­łud­nia przy­le­ga go­tyc­ki koś­ciół ko­le­giac­ki pw. św. Jad­wi­gi peł­nią­cy przez blis­ko trzy stu­le­cia funk­cję świą­ty­ni dwor­skiej ja­ko miej­sca kul­tu pat­ron­ki Śląs­ka o­raz przes­trze­ni dla waż­nych ksią­żę­cych u­ro­czys­toś­ci ro­dzin­nych. Po­cząw­szy od XVI wie­ku cho­wa­no tu zmar­łych ksią­żąt i ich naj­bliż­szych, łącz­nie co najm­niej 43 przed­sta­wi­cie­li dy­nas­tii brzes­ko-leg­nic­kiej, co czy­ni koś­ciół naj­więk­szą ne­kro­pol­ią Pias­tow­ską w Pol­sce. Choć część naj­star­szych, wy­ko­na­nych jesz­cze z drew­na mo­gił nie za­cho­wa­ło się do cza­sów współ­czes­nych, to wciąż po­dzi­wiać mo­że­my kil­ka­naś­cie mie­dzia­nych lub cy­no­wych sar­ko­fa­gów za­bez­pie­czo­nych i eks­po­no­wa­nych o­bec­nie w piw­ni­cach zam­ko­wych wraz z pły­ta­mi e­pi­ta­fij­ny­mi o­raz in­ny­mi ob­iek­ta­mi sztu­ki se­pul­kral­nej.
Naj­star­szy­mi e­le­men­ta­mi zes­po­łu zam­ko­we­go po­zo­sta­je czwo­ro­bocz­na wie­ża zwa­na Wie­żą Lwów, go­tyc­ka ko­le­gia­ta św. Jad­wi­gi, a tak­że część skrzyd­ła wschod­nie­go z o­ry­gi­nal­nym wys­tro­jem ar­chi­tek­to­nicz­nym kil­ku na­kry­tych skle­pie­nia­mi zwier­ciad­la­ny­mi i bo­ga­ty­mi de­ko­rac­ja­mi stiu­ko­wy­mi p­omiesz­czeń w je­go dol­nej kon­dyg­na­cji. W jed­nej z sal za­cho­wa­ło się po­cho­dzą­ce z 1584 ro­ku re­ne­san­so­we ma­lo­wid­ło ścien­ne przed­sta­wia­ją­ce w for­mie drze­wa ge­ne­a­lo­gicz­ne­go wi­ze­run­ki księ­cia Je­rze­go II, je­go żo­ny o­raz ich có­rek i sy­nów z żo­na­mi. W zam­ku funk­cjo­nu­je Mu­ze­um Pias­tów Śląs­kich sta­no­wią­ce sym­bo­licz­ną spuś­ciz­nę po za­ło­żo­nym przez Je­rze­go II i roz­wi­ja­nym przez je­go nas­tęp­ców ga­bi­ne­cie o­so­bli­woś­ci, gro­ma­dzą­cym o­neg­daj zbio­ry przy­rod­ni­cze, czasz­ki ludz­kie, rę­ko­pi­sy i dzie­ła sztu­ki. Ko­lek­cje te nie za­cho­wa­ły się - z daw­ne­go sor­ty­men­tu dziś w Brze­gu po­zo­sta­je już tyl­ko frag­ment XVI-wiecz­nej bib­lio­te­ki gim­naz­jal­nej. O­bec­nie wyz­nacz­ni­kiem me­ry­to­rycz­nej dzia­łal­noś­ci tej pla­ców­ki po­zo­sta­je prob­le­ma­ty­ka pias­tow­ska i dzie­je ar­che­o­lo­gicz­ne oraz his­to­rycz­ne Zie­mi Brzes­kiej. Naj­cen­niej­szą je­go częś­cią jest nie­wąt­pli­wie ot­war­ta w 2004 ro­ku wys­ta­wa Me­mo­ria­e Pia­sto­rum Prin­ci­pum Si­le­sia­e, na któ­rej pre­zen­to­wa­ne są po­cho­dzą­ce z XVI-XVII wie­ku sar­ko­fa­gi Pias­tów leg­nic­ko-brzes­kich oraz ko­pie dwu­dzie­stu śred­nio­wiecz­nych nag­rob­ków Pias­tów śląs­kich. Rzad­ki i cen­ny ze wzglę­du na swo­ją u­ni­kal­ność ko­lek­cjo­ner­ską i war­toś­ci ar­ty­stycz­ne jest pre­zen­to­wa­ny tu­taj zbiór me­da­li Pias­tów brzes­ko-leg­nic­kich z XVI-XVII stu­le­cia, a tak­że ko­lek­cja rzeź­by sak­ral­nej i śląs­ka i­ko­no­graf­ia por­tre­to­wa. Od­bu­do­wa­ne wnęt­rza zam­ko­we są rów­nież miej­scem pre­zen­ta­cji in­nych wys­taw o­bej­mu­ją­cych te­ma­ty­ką dzie­je mias­ta i re­gio­nu, śred­nio­wiecz­ną sztu­kę, sta­ro­dru­ki, ma­lar­stwo czy pot­wier­dza­ją­ce spuś­ciz­nę ma­ter­ial­ną re­gio­nal­ia.
{ Os­tat­ni pias­tow­ski ksią­żę u­ro­dził się na zam­ku w O­ła­wie w dniu 29 wrześ­nia 1660 ro­ku. Je­go mat­ką by­ła Lud­wi­ka An­hal­cka, zaś oj­cem Chris­tian, ksią­żę wo­łow­ski, któ­ry po śmier­ci Ja­na Ka­zi­mie­rza za­bie­gał bez po­wo­dze­nia o tron pol­ski. W o­so­bie Georga Wil­hel­ma po­kła­da­no na­dzie­ję na przysz­łość Śląs­ka, tym bar­dziej, że brak po­tom­stwa ze stro­ny stry­jów czy­nił go je­dy­nym spad­ko­bier­cą księstw: wo­ło­skie­go, leg­nic­kie­go o­raz brzes­kie­go. Ksią­żę zgod­nie z wo­lą oj­ca wy­cho­wy­wa­ny był w tra­dy­cji pol­skiej, jed­nak je­go e­du­kac­ja pro­wa­dzo­na by­ła we­dług o­by­cza­jo­woś­ci kal­wiń­skiej przez nie­miec­kich na­u­czy­cie­li.
Georg Wil­helm for­mal­nie rzą­dy prze­jął już w wie­ku 15 lat, co by­ło po­dyk­to­wa­ne z jed­nej stro­ny śmier­cią je­go oj­ca, a z dru­giej - nie­chę­cią sta­nów leg­nic­ko-brzes­kich do peł­nią­cej funk­cję re­gent­ki Lud­wi­ki An­halc­kiej, kry­ty­ko­wa­nej za fa­wo­ry­zo­wa­nie ka­to­lic­kiej frak­cji na dwo­rze ksią­żę­cym. O­fic­jal­na u­ro­czys­tość za­przy­się­że­nia no­weg­o wład­cy od­by­ła się w dniu 14 mar­ca 1675 ro­ku i by­ła pop­rze­dzo­na wi­zy­tą mło­de­go diu­ka na dwo­rze wie­deń­skim o­raz zło­że­niem hoł­du len­ne­go za­sia­da­ją­ce­mu na tro­nie ce­sar­skim Le­o­pol­do­wi I. Dob­rze za­po­wia­da­ją­ce się rzą­dy przer­wa­ła nie­o­cze­ki­wa­na śmierć księ­cia, któr­a do­sięg­ła go 21 lis­to­pa­da 1675. Bez­poś­red­nią przy­czy­ną zgo­nu by­ła sil­na go­rącz­ka, ja­kiej na­ba­wił się pod­czas po­lo­wa­nia, praw­do­po­dob­nie spo­wo­do­wa­na po­wi­kła­nia­mi po nie­za­le­czon­ej os­pie. We­dług tra­dy­cji śmier­tel­ną cho­ro­bą za­ra­ził go je­den z chłop­skich sy­nów ze wsi Koś­cie­rzy­ce, gdzie Georg prze­by­wał przez krót­ki czas po zas­łab­nię­ciu na ło­wach. Mó­wi­ło się, że śmierć mło­de­go wład­cy by­ła ka­rą za nad­mier­ne za­mi­ło­wa­nie do po­lo­wań i za­bi­cie os­tat­nie­go na Śląs­ku ło­sia.
Georg Wil­helm był w 29. po­ko­le­niu po­tom­kiem le­gen­dar­ne­go Pias­ta i os­tat­nim przed­sta­wi­cie­lem za­ło­żo­nej przez nie­go dy­nas­tii, któ­ra mia­ła w swej ge­ne­a­lo­gii 24 kró­lów i 123 ksią­żąt.}".-tekst ze strony: https://www.zamkipolskie.com/brzeg/brzeg.html

Stajemy przed budynkiem bramnym, gdzie podziwiamy przepiękne, na­tu­ral­nej wiel­koś­ci po­są­gi Je­rze­go II i je­go żo­ny Bar­ba­ry Bran­den­bur­skiej wraz z to­wa­rzy­szą­cy­mi im kar­tu­sza­mi ro­do­wy­mi pod­trzy­my­wa­ny­mi przez dwie pa­ry gierm­ków. Fotografujemy szczegółowo wszystko a i sami też stajemy do zdjęć, by mieć pamiątkę że byliśmy tu razem :)




















Kiedy dociera do nas Pan Przewodnik, idziemy za Nim na dziedziniec zamkowy. Tu Pan wita się z nami i zaczyna opowiadać historię zamku i ludzi w nim mieszkających. Słuchamy, robimy zdjęcia i niespiesznie przechadzamy się po dziedzińcu. 












Po wysłuchaniu opowiadania na dziedzińcu, ruszamy na zwiedzanie. Wchodzimy do pomieszczeń na parterze, gdzie znajduje się wielkie drzewo genealogiczne Piastów i wejście do podziemi, gdzie znajdują się sarkofagi książąt legnicko-brzeskich.

"Memoriae Piastorum Principum Silesiae.
Ekspozycja zabytków sepulkralnych, m.in. 14 cynowo – ołowianych sarkofagów Piastów legnicko – brzeskich (XVI – XVII w.), 20 kamiennych epitafiów śląskiej szlachty i mieszczaństwa (XVI – XVIII w.), 20 kopii średniowiecznych nagrobków Piastów Śląskich (XIV – XV w.)."-tekst ze strony: https://brzeg.pl/kultura/muzeum-piastow-slaskich/






















































Po obejrzeniu wystawy "Memoriae Piastorum Principum Silesiae", opuszczamy niespiesznie podziemia i wracamy do sali z olbrzymim drzewem genealogicznym. Tu czekamy aż będziemy w komplecie. Powoli przechadzamy się i robimy zdjęcia.













Gdy jesteśmy w komplecie, niespiesznie przechodzimy do kolejnej sali. Tu po dwóch stronach pomieszczenia ustawiono manekiny ubrane w stroje Piastów Śląskich. Jest to współczesna rekonstrukcja ubrań i zbroi, wykonana na podstawie zachowanych przekazów ikonograficznych.





























Słuchamy Pana Przewodnika, oglądamy wszystko, robimy zdjęcia i powoli przechodzimy do kolejnej sali.



















I tak wędrując niespiesznie przez kolejne pomieszczenia, docieramy do sali gdzie znajduje się wystawa:

"Malowane dzieje Polski
Wystawa ze zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu, kolekcji prywatnych oraz zasobów własnych Muzeum. Eksponowane są oryginalne dzieła Jana Styki: Polonia /Muzeum Narodowe we Wrocławiu/– obraz określany malowanym poematem narodowym, Grunwald (jeden ze szkiców; kolekcja prywatna) i Madonna Majowa /Muzeum Narodowe we Wrocławiu/ oraz Wojciecha Kossaka Odwrót Napoleona spod Moskwy /kolekcja prywatna/. Obok Tablicy polskich powstań narodowych prezentowane są dawne i współczesne monety, medale, medaliki i numizmaty kolekcjonerskie, odnoszące się do ważnych wydarzeń w dziejach naszego kraju i historii godła polskiego."-tekst ze strony:

























































Wędrując przez kolejne sale, mamy możliwość obejrzenia zgromadzonych tu eksponatów. Wysłuchujemy opowieści Pana Przewodnika i robimy zdjęcia. I tak docieramy do sali w, której znajduje się wystawa:

"Z przeszłości i tradycji Piastów śląskich.
Wystawa prezentuje m.in. rzeźby postaciowe i portrety olejne Piastów Śląskich (XVII – XVIII w.), kopie 80 pieczęci i dokumentów Piastów Śląskich (XII – XV w.), monety i medale Piastów Śląskich (XII- XVII w.) czy 12 renesansowych obrazów włoskich na desce, meble rezydencjonalne (XVI – XIX w.)."-tekst ze strony: https://brzeg.pl/kultura/muzeum-piastow-slaskich/

Siadamy na krzesłach ustawionych na środku sali, rozglądamy się ciekawie dookoła i po chwili zaczynamy wsłuchiwać się w opowiadanie Pana Przewodnika.




















Po wysłuchaniu opowiadania, obejrzeniu obrazów i sfceniu ich idziemy dalej. Tym razem docieramy do sal, w których znajduje się wystawa:

"Sztuka śląska XV-XVIII w. ze zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu
Jedyny poza Wrocławiem tak bogaty zbiór śląskiej sztuki sakralnej eksponowany dzięki uprzejmości Dyrekcji wrocławskiego Muzeum Narodowego. Zwiedzający mogą podziwiać dzieła sakralne warsztatów śląskich od gotyku po barok. Na szczególną uwagę zasługuje ekspozycja malarstwa Michaela Leopolda Willmanna określanego mianem śląskiego Rembrandta."-tekst ze strony: 





























Gdy Pan Przewodnik kończy swą opowieść, żegna się z nami, a my dzielimy się na grupki. Część wycieczkowiczów schodzi na dziedziniec, rozpoczynając w ten sposób czas wolny, a niewielka grupka, w tym i my oglądamy całą wystawę sztuki sakralnej.





















Kiedy już obejrzymy wszystko i zrobimy sporo zdjęć, wychodzimy na krużganki skąd podziwiamy dziedziniec zamkowy, robiąc przy okazji trochę fotek. Po nich schodzimy na dół i ruszamy w miasto, trzeba odpowiednio wykorzystać czas wolny.





Zwiedzanie zaczynamy od kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego.

"kościół klasztorny jezuitów, ob. parafialny pw. Świętego Krzyża.
To jeden z piękniejszych kościołów w województwie opolskim. Jego wnętrze olśniewa przepychem barokowego malarstwa iluzjonistycznego wykonanego „Ad majorem Dei gloriam” przez jezuitę Jana Kubena.
Historia
Kościół parafialny pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Brzegu zbudowano w latach 1734-1739 w miejscu, w którym do 1545 r. wznosił się klasztor dominikanów wraz z kościołem pw. Świętego Krzyża. Fundatorami świątyni byli jezuici, którzy w 1681 r. przybyli do protestanckiego Brzegu z misją przywrócenia w mieście katolicyzmu. Zakonnicy w 1727 r. nabyli grunt, a od 1729 r. gromadzili materiał niezbędny do budowy świątyni. Projekt wykonał architekt Józef Frisch, zatrudniony przez jezuitów przy budowie konwiktu jezuickiego św. Józefa we Wrocławiu (1734-1755). Dnia 14 września 1735 r. uroczyście wmurowano kamień węgielny pod budowę brzeskiej świątyni. Kierownikiem budowy został mistrz murarski Jan Krzysztof Melcher (fundator kolumny św. Trójcy), który zatrudnił m.in. kamieniarza Karola Schleiena, cieślę Potra Niedena, stolarza Jana Petza i rzeźbiarza Jana Hechta. W 1739 r. zakończono budowę (bez wież i fasady). W 1740 r. przekazano kościół do użytku, ale ze względu na zajęcie Śląska przez Prusy (po bitwie pod Małujowicami stoczonej 10 kwietnia 1741 r.) nie dokończono budowy wież i fasady weług projektu Frischa i 1742 r. wykonano prowizoryczne zadaszenie. Uroczysta konsekracja odbyła się w 1746 r. po ustawieniu ołtarza głównego, dwóch ołtarzy bocznych oraz po pokryciu ścian i sklepienia polichromią iluzjonistyczną przez jezuitę Jana Kubena.
W 1801 r., po kasacie zakonu jezuitów, świątynia stała się kościołem parafialnym. W 1856 r. nastąpiła rozbudowa kościoła według projektu wrocławskiego architekta Wilczka (po korekcie radcy budowlanego Augusta Stülera). 
Dokończono fasadę kościoła i wzniesiono wieże kościoła katolickiego, które dominowały w panoramie zachodniej części miasta. W 1906 r. Jozef Langer, a w 1929 r. Alfred Schneider prowadzili prace konserwatorskie przy polichromiach Kubena.
Kościół ucierpiał podczas II wojny światowej. Remontowano go i odnowiono z zewnątrz w 1959 roku.
Dnia 29 marca 1949 r., pod numerem 56 świątynia została wpisana do rejestru zabytków województwa opolskiego.
Opis:
Kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Brzegu znajduje się w pobliżu kompleksu Zamku Piastów Śląskich w Brzegu – Pomnika Historii. Przed głównym portalem stoją dwie barokowe figury z 1722 r. – Judy Tadeusza i Jana Nepomucena – przeniesione na obecne miejsce w 1755 roku.
Pojezuicka, barokowa świątynia została zbudowana na planie prostokąta. Jest to kościół jednonawowy stanowiący prosty układ czteroprzęsłowego korpusu, otoczony z dwóch stron rzędami kaplic w miejscu naw bocznych oraz dwuprzęsłowego prezbiterium zakończonego ścianą prostą. Prezbiterium ujęte zostało parami emporowych kaplic, które rozlokowano po jego bokach, od północnej strony przylega do niego wtórnie dobudowana zakrystia będąca połączeniem kościoła z kompleksem klasztornym. Kaplice boczne otwierają się do nawy głównej arkadami; znajdujące się nad nimi empory, ozdobione drewnianymi balustradami, wychodzą do wnętrza w formie półłuku. Nawa główna oddzielona została od kaplic filarami arkadowymi, które ujęte zostały zdwojonymi pilastrami kompozytowymi dźwigającymi odcinki belkowania. Granicę nawy głównej i prezbiterium określają natomiast pilastry wklęsłe. Cała przestrzeń świątyni przykryta została sklepieniem kolebkowym z lunetami, w kaplicach – sklepieniem poprzecznym. W ostatnim południowym przęśle nawy głównej, nad kruchtą mieści się obszerny chór muzyczny, nad nim chór organowy.
Elewacje zewnętrzne podzielone zostały rytmicznie na przęsła – pilastrami o prostych impostach i regencyjnych kapitelach. Pomiędzy nimi w dolnej kondygnacji umiejscowiono boniowany cokół w układzie pasowym, a powyżej w dwóch strefach rozmieszczono otwory okienne ujęte w opaski i zamknięte łukiem pełnym.
Dominantę bryły stanowi trójosiowa fasada frontowa. Flankują ją dwie, czterokondygnacyjne wieże ze znajdującym się pośrodku trójkondygnacyjnym przedsionkiem i portalem wejściowym na osi głównej, powyżej którego umieszczono krucyfiks w niszy. Wieże wieńczą ostrosłupowe, klasycyzujące hełmy z latarniami. Świątynię nakrywa dwuspadowy dach z wystawioną ponad kalenicę dachu sygnaturką. Od północy elewację zamyka szczyt ujęty spływami o wolutowym wykroju.
Na szczególną uwagę we wnętrzu świątyni zasługują imponujące malowidła o niezwykle bogatym programie ikonograficznym, tematycznie związane z wezwaniem kościoła. Wypełniają niemal wszystkie wolne przestrzenie ścian i sklepień: ścianę ołtarzową, sklepienie nawy głównej, kaplic, ściany i łęki arkad czy ościeża okien. Główne przedstawienie, zajmujące całą powierzchnię sklepienia nawy to Adoracja Krzyża Św. Scena ta stanowi odpowiednik starotestamentowej sceny Wywyższenia Węża znajdującej się w prezbiterium, a która ściśle wiąże się z tajemnicą krzyża."-tekst ze strony: https://zabytek.pl/pl/obiekty/brzeg-kosciol-klasztorny-jezuitow-ob-par-pw-sw-krzyza

Wchodzimy do wnętrza świątyni, przysiadamy w ławkach na chwilę modlitwy i zadumy, a po nich zaczynamy niespiesznie wędrować po wnętrzu kościoła. Rozglądamy się ciekawie dookoła, oglądamy wszystko, robimy zdjęcia i całymi sobą chłoniemy piękno tego miejsca :)




















Po opuszczeniu świątyni, kierujemy swe kroki ku Zamkowi. Tu focimy się z przepiękną bramą wjazdową, a po zdjęciach idziemy w kierunku Ratusza. Kiedy dostrzegamy rusztowania na budynku, stwierdzamy że odpuszczamy sobie Ratusz i wracamy do Zamku i wchodzimy do kościoła zamkowego pw. św. Jadwigi.







"Kościół pw. św. Jadwigi.
Ufundowany w XIV wieku przez księcia Ludwika I kościół kolegiacki w około połowie XVI wieku przebudowany został z inicjatywy księcia Jerzego II na mauzoleum Piastów brzeskich.
W połowie XIV wieku książę Ludwik I podjął decyzję o fundacji kolegiaty w pobliżu swojej siedziby. W roku 1368 wmurowany został kamień węgielny, a w 1371 zatwierdzono statut. Wtedy też obsadzono dziekana i dwunastu kanoników. W XV wieku świątynia została splądrowana przez husytów. W XVI wieku przekazano ją protestantom, a ok 1567 roku z inicjatywy księcia Jerzego II utworzono w niej mauzoleum Piastów brzeskich. W 1677 roku kolegiata została zwrócona katolikom i do 1801 roku pełniła funkcję świątyni parafialnej.
Podczas oblężenia Brzegu (1741 r.) została ona zniszczona, a w latach 1783-4 przystąpiono do jej adaptacji na kaplicę zamkową. Wtedy też zmieniono miejsce położenia ołtarza. Na początku XX wieku kaplica została odnowiona, a w latach 60. sarkofagi Piastów przeniesiono do mieszczącego się w zamku muzeum.
Kościół św. Jadwigi znajduje się w północno-zachodniej części starego miasta. Od północy sąsiaduje z zamkiem, zaś na wschód od niego znajduje się kościół pw. Podwyższenia Krzyża Świętego. Jest to budowla murowana z cegły na kamiennym cokole, częściowo otynkowana. Trójprzęsłowa na planie prostokąta z trójbocznie zamkniętym pierwotnym (od pd-wsch.) i obecnym (od pn-zach.) prezbiterium. Od północy znajduje się trójprzęsłowa kruchta z lożą na piętrze, która pierwotnie pełniła funkcję zakrystii, zaś od południa niewielka czworoboczna dobudówka. Przy narożniku skrzydła południowo-wschodniego zamku i Wieży Lwów częściowo zachowały się ściany pierwotnego transeptu kolegiaty.
Kościół nakryty jest dachem dwuspadowym w partii nawy, wielopołaciowym w partii zamknięć. W części południowo-wschodniej oskarpowany jest trójuskokowymi przyporami, na których umieszczone zostały kamienne tarcze z orłami. Elewacje artykułowane są smukłymi otworami okiennymi od północy zamkniętymi łukiem pełnym, od południa łukiem ostrym. Wnętrze nakryte jest sklepieniem krzyżowo-żebrowym z płaskorzeźbionymi zwornikami z przedstawieniami: Chrystusa Błogosławiącego, Chrystusa Ecce Homo, Misericordia Domini oraz orłów śląskich.
Zmieniony pod koniec XVIII wieku wystrój wnętrza tworzy późnobarokowy, iluzjonistyczny ołtarz z obrazem św. Jadwiga (B. Krause) oraz pochodząca z tego samego okresu ambona. W kruchcie znajduje się gotycka rzeźba św. Jadwiga (ok. 1370 r.), która pierwotnie umieszczona była na południowo-wschodniej elewacji kościoła. Wystroju dopełniają piaskowcowe płaskorzeźby ewangelistów z dawnej ambony (ok. 1573 r.) oraz renesansowe epitafia."-tekst ze strony: https://zabytek.pl/pl/obiekty/brzeg-kosciol-pw-sw-jadwigi

Oprócz nas do świątyni wchodzi też kilka osób z naszej wycieczki. Przysiadamy w ławkach na chwilę modlitwy i zadumy, a po niej rozpoczynamy niespieszne wędrowanie, oglądanie i podziwianie jej wnętrza, robiąc przy okazji sporo zdjęć :)





















































Kiedy już obejrzymy wszystko w kościele św. Jadwigi, wychodzimy na zewnątrz i ruszamy na spacer uliczkami Brzegu. Oglądamy Ratusz z zewnątrz.

"Ratusz w Brzegu
Od samego zarania lokowanych na prawie niemieckim miast na Śląsku rynek spełniał pierwszorzędną rolę na tle miejskich ulic i placów. To do niego biegły główne drogi, to on służył celom handlowym i administracyjnym, to on był najbardziej prestiżową lokalizacją w mieście. Nie dziwi więc fakt, że w lokowanym w połowie XIII wieku Brzegu jednym z pierwszych obiektów wzniesionych z trwałych materiałów była zlokalizowana na rynku  wieża. Górując nad miastem nie tylko była wykorzystywana do celów administracyjnych, ale również stanowiła symbol lokalnych władz. Z czasem w jej okolicy drewniane, nietrwałe obiekty handlowe zaczęto także zastępować murowanymi kramami.
Wraz z upływem kolejnych dziesięcioleci w zachodniej części bloku śródrynkowego oprócz wieży zaczęły powstawać zabudowania przeznaczone na siedzibę ukształtowanej na początku XIV wieku rady miejskiej. Od tego czasu można mówić o istnieniu w Brzegu ratusza miejskiego. W ciągu XIV wieku uformował się też podział na zachodnią, administracyjną część bloku zabudowy śródrynkowej oraz wschodnią, handlową.
W dobie średniowiecza brzeski ratusz wielokrotnie padał ofiarą wielu nieszczęść, takich jak pożary, wojny lub katastrofy budowlane. Dawały one jednak impuls do kolejnych przebudów gmachu. Na przełomie XV i XVI wieku gotycki budynek ratusza składał się z dwóch równolegle stojących do siebie budynków, z których południowy był mniejszy, a północny większy. Posiadały one ceglane elewacje malowane na czerwono, dekorowane blendami okiennymi. Od strony zachodniej obydwa gmachy zdobiły szczyty. Symbol władz miejskich – wieża ratuszowa była wtedy nakryta strzelistym hełmem z wieńcem, który tworzył krenelaż oraz rząd małych wieżyczek zlokalizowanych na ośmiu rogach głównej wieży.
Gotycki budynek brzeskiego ratusza w połowie XVI wieku nie zaspokajał już aspiracji władz miejskich. Z tego powodu przygotowywały się one do przebudowy obiektu w nowym stylu. Działania te przyspieszył pożar, który wybuchł w 1569 roku. W czasie tej katastrofy spłonęły 72 domy i siedziba rady miejskiej. Przygotowania do odbudowy ratusza ruszyła jeszcze w tym samym roku.
Od początku pracami nad zniszczonym gmachem żywo interesował się książę brzeski Jerzy II, który im patronował i wspierał. Przy odbudowie działali wybitni włoscy architekci: Jakub Parr i Bernard Niuron. Pod ich wpływem powstał do 1572 roku reprezentacyjny budynek mający formę pałacu miejskiego. Wykorzystując stare, gotyckie mury architekci ukształtowali nowy obiekt na planie prostokątnej podkowy. Od zachodu stworzyli fasadę reprezentacyjną z arkadową loggią flankowaną dwoma wieżami komunikacyjnymi oraz trzema lukarnami w formie szczytów. Wieża zegarowa została nadbudowana do 1577 roku. Ustawiono na niej ażurową balustradę i ośmioboczny kiosk, który przykryto renesansowym hełmem z dwoma przeźroczami. Jej elewację ozdobiono dekoracją sgraffitową o formie ciosów diamentowych.
Uformowana w ten sposób bryła siedziby rady miejskiej w Brzegu bez większych przekształceń szczęśliwie przetrwała do dziś. W ciągu stuleci częściowo zmieniały się jedynie funkcje ratuszowych wnętrz oraz wystój elewacji. W 1646 roku wielka sala znajdująca się na pierwszym piętrze skrzydła południowego zyskała efektowny, modrzewiowy strop. W 1660 roku przebudowano szczyt wschodni skrzydła południowego. Prawdopodobnie około 1670 roku dziedziniec wewnętrzny został ozdobiony dekoracją malarską wokół okien i w pasie poniżej gzymsu. W latach 40. XVIII wieku powstała reprezentacyjna sala rady miejskiej w jednym z pomieszczeń pierwszego piętra skrzydła północnego. W XIX wieku zmieniono układ okien wież komunikacyjnych fasady zachodniej. Z niszczycielskiej II wojny światowej brzeski ratusz wyszedł bez większych uszkodzeń.
Dziś w Brzegu znajduje się obiekt z wielu powodów niezwykły. Ratusz jest nie tylko oryginalnie zachowanym renesansowym gmachem.
To dzieło sztuki o skali ponadregionalnej, którego klimat potrafi przenieść w czasie. Nie jest też martwym zabytkiem. Do dziś wykorzystywany jest w celach administracyjnych, a w jego wnętrzu, podobnie jak przed wiekami, odbywają się sesje rady miejskiej oraz różne wydarzenia kulturalne. Zachęcamy więc i serdecznie zapraszamy do odwiedzin tej perły śląskiego renesansu, której historię najlepiej poznać z bezpłatnym, miejskim przewodnikiem. Na zwiedzanie można umówić się w każdy dzień tygodnia dzwoniąc na numer: 538 280 500."-tekst ze strony: https://brzeg.pl/ratusz-w-brzegu/

Ratusz mimo że częściowo remontowany prezentuje się imponująco. Kilka fotek i idziemy w kierunku kościoła św. Mikołaja.



Gotycka budowla prezentuje się z zewnątrz okazale. Kilka zdjęć i wchodzimy do środka. Kościół przystrojony jest odświętnie, więc pewnie za niedługo dwoje ludzi weźmie tu ślub.

"Kościół św. Mikołaja – rzymskokatolicki, gotycki kościół parafialny w Brzegu. Bazylika pochodząca z XIV wieku, zaliczana jest do największych tego typu budowli gotyckich na Śląsku. Świątynia należy do parafii Parafii św. Mikołaja w Brzegu w dekanacie Brzeg południe, archidiecezji wrocławskiej.
15 listopada 1958 roku, pod numerem 515/58 bazylika została wpisana do rejestru zabytków województwa opolskiego.
W latach 1525–1945 świątynia luterańska.
Kościół powstawał w latach 1370–1420 za czasów rządów księcia Ludwika I. Wybudowano go w miejscu starszej, murowanej budowli, którą wymienia się w źródłach w 1279 r. Budowla została sfinansowana przez mieszczan i księcia. Rajcy miasta zamówili projekt u mistrza wrocławskiego Gunthera, który powtórzył schemat wrocławskich kościołów: św. Marii Magdaleny oraz św. Elżbiety.
W 1523 roku w Brzegu zwyciężyła reformacja. Książę Fryderyk II wprowadził w księstwie, jako obowiązujące, wyznanie luterańskie. Już w 1525 roku kościół zaczął funkcjonować jako kościół protestancki. Pierwotnie kościół był otoczony cmentarzem, na którym urządzano pochówki do roku 1775, gdy Fryderyk II całkowicie zakazał pochówków na terenie miast i w kościołach. 10 listopada 1905 roku przed kościołem odsłonięto pomnik Marcina Lutra. Został on usunięty wkrótce po zakończeniu II wojny światowej. Rolę świątyni protestanckiej kościół pełnił aż do 1945.
Podczas zdobywania miasta na przełomie stycznia i lutego 1945 kościół doszczętnie spłonął, a następnie przez 13 lat (do 1958) niszczał pozostawiony bez opieki. W 1958 roku z inicjatywy księdza Kazimierza Makarskiego rozpoczęto odbudowę kościoła według wzorów z 1370 roku. W czasie remontu odkryto w zakrystii późnogotyckie freski ścienne.
Kościół ma trzynawową charakterystykę bazyliki z wydłużonym korpusem pozbawionym podziału na chór i partie nawy. 
Strzelistość nawy głównej z gwiaździstym sklepieniem i wysmukłymi oknami skontrastowano z niskimi, szerokimi i ciemnymi nawami bocznymi. Nawę główną od bocznych oddzielono prostymi filarami i linearnymi przęsłami, nie ograniczającymi przestrzeni wnętrza. Kościół posiadał bogaty wystrój rzeźbiony w drzewie oraz zespół witrażowy. Do dzisiaj zachowały się tylko fragmenty. Drewniane części spłonęły podczas II wojny światowej, a szczątki wyposażenia znajdują się w Muzeum Narodowym we Wrocławiu oraz w Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu. Natomiast dwie kwatery oryginalnych witraży znajdują się w Muzeum Narodowym w Poznaniu. W ściany i filary kościoła wmurowywano kamienne i drewniane epitafia bogatych mieszczan brzeskich. Pod koniec XIX wieku nadbudowano wieże kościoła jako odpowiedź na podwyższenie wież w katolickiej świątyni Podwyższenia Krzyża Świętego.
Pierwszy, 30 głosowy instrument w kościele św. Mikołaja pochodził z połowy XV wieku. W latach 1724-1730 Zastąpiono go wybudowanym przez Michała Englera młodszymi organami o 56 głosach. W latach 1926-1928 przeprowadzono modernizację. Ostatecznie organy zostały zdemontowane na przełomie 1944 i 1945 roku, niestety po instrumencie ślad zaginął. Obecne organy zostały zbudowane przez braci Broszko z Bolesławca w 1986 roku. Instrument zarówno brzmieniowo, jak i architektonicznie nie nawiązuje do konkretnej epoki. Na przełomie 2007 i 2008 roku zakończył się remont organów."-Wikipedia.

Przysiadamy na chwilę w ławkach na krótką modlitwę, a zaraz po niej niespiesznie ruszamy obejrzeć wnętrze świątyni.












Po zrobieniu zdjęć we wnętrzu kościoła, wychodzimy na zewnątrz. Kilka fotek przed świątynią i ruszamy w miasto. Wędrujemy uliczkami Brzegu, zatrzymując się na dłuższą sesję zdjęciową z wielkimi butelkami piwa "Zamkowe" z Namysłowa. Kiedy się z nimi sfocimy, do naszych uszu dociera muzyka, ruszamy więc w tym kierunku. 
Na ulicy przylegającej do Rynku dostrzegamy Młodą Parę, muzyków i fotografów, robimy kilka zdjęć i idziemy w kierunku Zamku.









Zatrzymujemy się na chwilkę przy pięknym, starym portalu wejściowym do dawnego Gimnazjum Piastowskiego.

"Gimnazjum Piastowskie - dawne "Gymnasium Illustre Bregensis" wybudowane w latach 1564-1596, a ufundowane przez księcia Jerzego II. Drugie na Śląsku gimnazjum łacińskie posiadające niegdyś bogaty księgozbiór tzw. Bibliotekę Piastowską otrzymaną z kolegiaty zamkowej. Szkoła szeroko znana na Śląsku z prawem przyznawania tytułu doktora i wieńców laurowych poetom. Kształciła młodzież również z Królestwa Polskiego, Czech i krajów niemieckich. Całkowicie zniszczona w czasie II wojny światowej, odbudowana w latach 1963-1967."-tekst ze strony: https://www.polska.travel/pl/muzea/gimnazjum-piastowskie

Robimy kilka zdjęć i wędrujemy dalej, by znów przystanąć. Tym razem stajemy przed kolumną św. Trójcy. 






"Pomnik św. Trójcy.
Barokowa, bogato rzeźbiona kolumna postawiona przy Zamku w 1731 roku, ufundowana przez Jana Krzysztofa Melchera z Prudnika – budowniczego kościoła Podwyższenia Krzyża Świętego. W dolnej części (niewidocznej na zdjęciu), w grocie klęczy św. Rozalia. Powyżej postać Matki Boskiej Niepokalanie Poczętej w otoczeniu czterech rzeźb: śś. Jana Nepomucena, Józefa, Rocha i Jana Chrzciciela. U góry grupa Trójcy Świętej. Prawdopodobnie jest to dzieło Karola Schleina z Nysy."-tekst ze strony: http://www.fajnybrzeg.pl/informator/zabytki/

Przystajemy przed piękną kolumną, focimy ją obchodząc ją dookoła a przy okazji robimy sobie z nią zdjęcia. Po nich idziemy dalej, co chwila witając się ze znajomymi, którzy przycupnęli w parku na chwilę odpoczynku.










I tak niespiesznie docieramy do Pomnika Zwycięstwa.

"Pomnik Wdzięczności (Zwycięstwa).
Monument został wzniesiony przy placu Bramy Wrocławskiej w 1972 roku. Ma na celu upamiętnić żołnierzy polskich i radzieckich, którzy podczas II wojny światowej walczyli z hitlerowskimi Niemcami. Twórcami pomnika byli: Bogdan Wedemski, Tadeusz Wencel i Wincenty Maszkowski. Od strony ulicy Wrocławskiej zbudowany jest z lekko odwróconych w różnych kierunkach graniastosłupów. Na nich wyrzeźbione są głowy. Prawdopodobnie mają one symbolizować ludność walczącą podczas wojny. Dostrzec tam można m.in. żołnierza czy kobietę w chustce. Głowy skierowane są w kierunku zachodnim czyli od strony wjazdu do miasta. Ta cześć monumentu w pewien sposób "wita" wjeżdżających do Brzegu. Pod głowami z jednej strony wyryte są nazwy wielkich bitew z okresu II wojny światowej: "Wersteplatte Staliningrad Berlin." Z drugiej strony zawarta jest informacja o zdobyciu Brzegu podczas wojny: "6.II.1945 Wyzwolenie m. Brzegu przez armię radziecką." Na boku jednego z graniastosłupów wyryto napis odnoszący się do walk partyzanckich z okresu II wojny światowej: "Walki partyzanckie lasy janowskie lasy lipskie puszcza solska." Od strony miasta pomnik posiada platformę. Kilka lat po wzniesieniu obiektu ustawiono na niej piszczałki wiatrowe.
Niestety piszczałki szybko zardzewiały i rzadko kiedy można usłyszeć ich dźwięk. Podobno brzmi on jak pikujący bombowiec. Z powodu ich wątpliwej urody i podobieństwa do rur mieszkańcy Brzegu zaczęli nazywać pomnik ten pomnikiem "hydraulika". Przed platformą znajduje się tablica na, której napisano: "Wieczna chwała żołnierzom polskim i radzieckim bohaterom zwycięskich walk z hitlerowskim faszyzmem. Społeczeństwo miasta i powiatu Brzeg. Brzeg grudzień 1972.""-tekst ze strony: https://polska-org.pl/544310,Brzeg,Pomnik_Wdziecznosci_Zwyciestwa.html
Podchodzimy do Pomnika Zwycięstwa, przyglądamy się, robimy zdjęcia i powolutku wracamy do autokaru. Pora jechać dalej :)
Przed nami Moszna :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz