Wysiadamy na przystanku w Kołaczycach.Sprawdzamy rozkład jazdy autobusów,by wiedzieć ile mamy czasu na zwiedzanie.Kiedy już wiemy,niespiesznie wędrujemy w kierunku kołaczyckiego Rynku.
"Kołaczyce – miasto w Polsce położone w województwie podkarpackim, w powiecie jasielskim, w gminie Kołaczyce; siedziba gminy Kołaczyce.
W latach 1975–1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa krośnieńskiego.
Kołaczyce leżą w historycznej ziemi sandomierskiej Małopolski, w średniowieczu położone były w powiecie pilzneńskim w województwie sandomierskim.
Miejscowość jest siedzibą parafii św. Anny, należącej do dekanatu Brzostek, diecezji rzeszowskiej.
Miasto od północy sąsiaduje Bukową i Sowiną, od zachodu graniczy z Kłodawą i Ujazdem, a wschodu i południa z Nawsiem Kołaczyckim. Zachodnią granicą miejscowości jest rzeka Wisłoka.
Przez miasto przebiega droga krajowa nr 73.
Miasto lokowane przez króla Kazimierza Wielkiego w roku 1339. Kolejne pisemne wzmianki o miejscowości pochodzą z roku 1345 roku. Wymienia się też w nich Ostasza – kasztelana lubelskiego. Za panowania króla Kazimierza Wielkiego Kołaczyce zostały założone przez benedyktynów tynieckich w 1358 roku.
Kołaczyce wraz z kilkoma okolicznymi wsiami należały do opactwa tynieckiego, którego były własnością do I rozbioru Polski. W 1546 r. był wielki pożar w Kołaczycach. Po zniesieniu Opactwa Benedyktynów w Tyńcu, po pierwszym rozbiorze Polski rząd austriacki wydzierżawił te dobra osobom prywatnym. Od tego czasu miasto Kołaczyce zmieniało właścicieli. Pierwszym był Paweł Kmita Chorzewski. W 1779 r. miasto wraz z innymi wsiami zostało sprzedane za 80 000 florenów i 59 koron Karolowi Ederowi, Janowi obojga imion, Jakubowi baronowi Boesmerowi i Friesowi. Towarzystwo to z kolei odsprzedało z kolei Kołaczyce i Nawsie Kołaczyckie wraz z innymi jeszcze wsiami Achillesowi Johannotowi za 80 000 zł w 1811 r. W ten sposób Kołaczyce stały się miastem prywatnym. Latem w 1884 roku powiat jasielski i okoliczne miejscowości obiegła '"wiadomość o spaleniu się miasteczka Kołaczyce..."' Spłonęło wówczas 86 domów mieszkalnych i 20 stodół, a 125 rodzin poniosło straty szacowane na 246374 złr. Powstał Komitet Pomocy Pogorzelcom pod przewodnictwem proboszcza z Kołaczyc, ks. kan. Textorysa w składzie: Jędrzej Slęzak, Stanisław Dutkiewicz,Paweł Śliz (burmistrz), Jan Kiełbasa, Marcin Falarz i Jan Matuszewski. Prawa miejskie straciły Kołaczyce w 1919 roku. Ponownie miasto odzyskało prawa miejskie 1 stycznia 2010 roku i stały się drugim po Jaśle miastem powiatu jasielskiego.
Colanthicze 1330, własność benedyktynów z Tyńca; Colaczicze 1358; Colacice 1401; w roku 1354 uzyskały prawa miejskie od króla Kazimierza Wielkiego.
Zabytki:
-dom z podcieniami z 1792 roku – ul. Rynek 62; nr rej.: A-222 z 9.10.1959,
-kościół parafialny pw. św. Anny, w stylu neogotyckim z zabytkową kropielnicą (1632) i chrzcielnicą z XVII wieku; nr rej.: A-229 z 26.11.1990
-rynek miejski z fontanną Bartek ufundowaną przez hr. Łosia z Brzysk,
-budynek Gminnego Przedszkola w Kołaczycach z początku XIX – ul. Rynek 13,
-kapliczka z I połowy XIX wieku – ul. Mickiewicza 1,
-figura Matki Boskiej w rynku, postawiona w 1803 roku,
-figura św. Franciszka z 1885 na zjeździe z drogi Jasło – Pilzno,
-zajazd z XVIII (przebudowany w latach 50. XX wieku) – ul. Rynek 2,
-dom z XVIII wieku – ul. Rynek 10,
-dom z XVIII wieku, przebudowany po 1886 – ul. Rynek 17,
-dom z XVIII wieku – ul. Rynek 18,
-cmentarz wojenny nr 38 Kołaczyce – Olszyny,
-cmentarz wojenny nr 39 (kwatera na cmentarzu parafialnym)."-Wikipedia.
Spacerowym krokiem przemierzamy Rynek.Zatrzymujemy się przy fontannie,na której znajduje się rzeźba "Bartek".Tato moczy ręce w wodzie i mówi mi że ta fontanna kiedyś wyglądała całkiem inaczej,niż teraz.Idziemy kawałek dalej i na dłużej przystajemy przed kapliczką z figurą Matki Boskiej Niepokalanej.Piękno odnowionej kapliczki i rzeźby w niej znajdującej się zatrzymuje nas na ciut dłużej.
"Rynek w Kołaczycach – centrum założenia miejskiego Kołaczyc w powiecie jasielskim.
Rynek, wraz z ortogonalnym układem miejskim, powstał wraz z założeniem miasta na prawie magdeburskim w 1339. Układ taki jest charakterystyczny dla części miast Podkarpacia i charakteryzuje się podziałem na dziewięć pól. Rynek ma wymiary 90 x 67,5 metra (2 x 1,5 sznura) i powierzchnię 0,6 hektara. Wnętrze otaczają cztery pojedyncze bloki zabudowy o głębokości jednego sznura. Bloki podzielono na tzw. kurie, czyli działki siedliskowe.
Pierwotnie pierzeje zabudowane były domami drewnianymi, parterowymi, prawdopodobnie usytuowanymi kalenicowo. Zabudowa ta uległa do dnia dzisiejszego transformacji – obecnie domy są murowane, usytuowane szczytowo, częściowo piętrowe. Po II wojnie światowej rynek nie został całościowo zadrzewiony, co było charakterystyczne dla tego rejonu Polski. Pamiątkami przeszłości są: fontanna Bartek ufundowana przez hrabiego Łosia z Brzysk w 1880, kapliczka (XIX wiek) z barokową rzeźbą Matki Boskiej Niepokalanej oraz kapliczka z 1803 w południowej części rynku. Rynek został zmodernizowany w początku XXI wieku, ale ruch kołowy i parkingi nie zostały z niego wyeliminowane."-Wikipedia.
Po zdjęciach i dość długim oglądaniu kapliczki,wędrujemy w kierunku kościoła.
Wchodzimy do świątyni,siadamy w ławkach na chwilę zadumy i modlitwy.
"Parafia pw. Św. Anny w Kołaczycach.
Pierwszy kościół parafialny w Kołaczycach został uposażony w 1339 roku przez opata tynieckiego Henryka IV. Właśnie tę datę przyjmuje się za początek Parafii. Kościół pw. Wniebowzięcia NMP przetrwał do 1474 roku, kiedy to został spalony przez wojska węgierskie. Drugi kościół parafialny pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny powstał przed 1480 rokiem. Z faktów odnotowanych w "Źródłach Archidiakonatu Sądeckiego" dowiadujemy się, że kościół za czasów Długosza, był drewniany i poświęcony. A więc na miejscu pierwszego kościoła, za czasów Henryka IV, wybudowano w Kołaczycach nowy, drewniany pod tym samym wezwaniem. Kościół ten również spłonął w pożarze w 1540 roku. Trzeci kościół, również drewniany, parafialny pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, wybudowano w (1540 ?) 1552 roku, a proboszczem został ks. Wojciech. Kościół ten był obszerny, z podcieniami , zwanymi sobotami , dokoła, pomalowany i kryty gontem. Soboty, podobnie jak w cerkwiach, służyły przybyłym z daleka wiernym do schronienia się przed deszczem, śniegiem, wiatrem jak również do odpoczynku , zanim rozpoczęły się uroczystości liturgiczne. Po trzecim pożarze król Zygmunt Stary zwolnił miasteczko ,na 10 lat, z płacenia danin targowych i mostowych oraz podatków królewskich. Miało to pomóc w odbudowie spalonego miasta a nadanie praw do targów wtorkowych ożywiło życie w Kołaczycach. Kolejna świątynia, piękna, zabytkowa ale również drewniana, była pw. Narodzenia NMP lub z innych źródeł pw. NMP i św. Apostołów Piotra i Pawła. We wnętrzu umieszczono trzy ołtarze : główny z figurami św. Piotra i Pawła oraz boczny z figurą św. Chrystusa Ukrzyżowanego oraz ołtarz św. Mikołaja. Kościół i cmentarz otaczał kamienny mur. Dach kościoła wieńczyła wieżyczka z sygnaturką. W 1816 roku kościół przeszedł gruntowne odnowienie. Ołtarze, których datowanie utrzymuje się na lata funkcjonowania wcześniejszego kościoła, również poddano gruntownemu odnowieniu.
Przypuszcza się, że obrazy w ołtarzach nie uległy spaleniu i mogły ocaleć, a z nimi również znaczna część kościoła. W wyposażeniu kościoła były organy, drewniane ołtarze, murowana chrzcielnica, obramowania okien i ładnie profilowane odrzwia. Dzisiaj można oglądać w kruchcie nowego kościoła zabytkową, bezcenną kamienną kropielnicę typu kielich z Libuszy, która pochodzi jeszcze ze starego, drewnianego kościoła.
Jak wynika z zapisów, przy kościele znajdowały się, zawieszone na specjalnej dzwonnicy, pamiętające kościół z 1542 roku, trzy dzwony: jeden z nich miał na imię Jan. Wyposażenie, niezwykle piękne, drewnianego kościółka zostało odnotowane w spisie z 1893 roku, sporządzonym przez urząd konserwatorski.
Kościół ten służył wiernym prawie 300 lat . Został dopiero rozebrany w roku 1903, kiedy to z uwagi na zagrażający już stan techniczny, nie można było sprawować w nim uroczystości kościelnych. Ostatnia msza święta zgromadziła tłumy wiernych, którzy modląc się i płacząc pożegnali 300 letni kościółek, chylący się ku upadkowi. Przez dwa tygodnie trwały prace rozbiórkowe kościoła. W miejscu drewnianego kościoła, staraniem ks. Józefa Wiejowskiego i ks. Franciszka Matka. rozpoczęto budowę obecnego, murowanego kościoła, w latach 1903-1906. Kamień węgielny z aktem erekcyjnym wmurowano 27 lipca 1903. Poświęcenia kościoła dokonano 26 lipca 1906, tego też dnia obchodzony jest odpust parafialny. Zapał, ofiarność parafian i rodaków oraz chęć miejscowej ludności do pomocy przy budowie była ogromna, wszystkie najcięższe prace wykonywali parafianie, którzy uważali za swój honor uczestniczyć w pracach przy kościele.
Kościół w Kołaczycach wybudowany jest w stylu neogotyckim jednonawowy, w formie krzyża z wieżą frontową. Zbudowano go z czerwonej cegły i białego kamienia piaskowego. Budowla skierowany jest fasadą ku wschodowi a miejsce po starym, przykościelnym cmentarzu dzisiaj pokrywa niestety asfalt. Do kościoła wchodzi się przez okazałą wieżę, w której wykonano portal gotycki oparty na dwóch kolumnach. Dach kryty jest blachą miedzianą. Ciekawostką jest, że zachowano w odrzwiach oryginalne zamki, zawiasy, klamki i zasuwy. Wnętrze kościoła oświetlają otwory okien witrażowych a na wiernych spływają przęsła łukowych arkad o wyraźnym , ostrym łuku gotyckim , tworząc wrażenie przemyślanie, centralnie zamkniętej bryły. Bogate i cenne wyposażenie kościoła przeniesione zostało z poprzedniego kościółka i jest wspaniale eksponowane.
W czasie I wojny światowej, dnia 6 maja 1915 roku, podczas ofensywy wojsk austriacko - niemieckich, kościół mocno ucierpiał. Cofające się wojska rosyjskie okopały się w okolicach Kołaczyc, następnie wypłoszone przez artylerię niemiecką ukrywały się między domami w Kołaczycach. Niemiecka artyleria uszkodziła znacznie wieżę kościelną i pięć witraży. Przez krótki czas wojska hitlerowskie wykorzystywały kołaczycki kościół jako szpital. W pobliżu kościoła, rynku oraz na okolicznych cmentarzach, znajdują się mogiły żołnierzy rosyjskich i austriackich, którzy zginęli podczas tych działań wojennych.
W kościele znajdowały się cztery ołtarze. Ferdynand Majerski jest wykonawcą dwóch nowszych: wielkiego i szewskiego. W wielkim ołtarzu znajdował się stary, słynący cudami obraz św. Anny i NMP, przeniesiony z poprzedniego kościoła i figura św. Piotra i Pawła. Również płaskorzeźba NMP ze zwłokami Syna Swojego na kolanach, znajdująca się na ołtarzu szewskim został przeniesiona z pięknego, zabytkowego kościółka przed jego rozbiórką. Kolejne dwa ołtarze pochodzą także ze starego kościoła, jeden tkacki, obecnie zwany garncarskim, drugi różańcowy, nieznacznie przerobiony.
Niezwykłe witraże wykonane przez wiedeńską firmę Geyling, wg pomysłu malarza Popiela, które ucierpiały podczas wojny, zostały uzupełnione i odnowione dzięki staraniom ks. Kan. Józefa Hadam. Witraże w głównej mierze przedstawiają patronów fundatorów i tak np. w prezbiterium po lewej stronie jest witraż przedstawiający św. Józefa, patrona głównego fundatora kościoła, ks. Józefa Wiejowskiego, natomiast w wieży osadzony jest okrągły witraż św. Cecylii, fundacji architekta kościoła Stanisława Majerskiego.
Ze składek parafian kołaczyckich i dzięki staraniom ks. Ignacego Skowrona w 1933 roku zakupiono trzy dzwony, które przetrwały wojnę. Szymon Olbrychtowicz ufundował ambonę i balaski a ks. Antoni Sękowski stacje Drogi Krzyżowej jak również główną bramę żelazną w 1909 roku.
Dzisiejsze wnętrze kościoła ma odmienny wygląd. Ksiądz proboszcz Józef Hadam, człowiek o nieprzeciętnych umiejętnościach i wytrwałości, włożył dużo starań w uzupełnienie wyposażenia kościoła, jak ławki i wystrój prezbiterium. Po śmierci ks. Hadama rozpoczęte dzieło opieki nad kościołem przejął ksiądz profesor Paweł Markowicz. Dzięki jego staraniom w 1973 roku doszło do odmalowania kościoła. Wnętrze kościoła odrestaurowano w całości, pięknie odnowiono dzięki ofiarności parafian i głównego fundatora ks. Piotra Łąckiego z Kołaczyc. W 1976 roku proboszczem parafii został ks. Jan Sabat, który dalej sprawuje tę funkcję. Ksiądz Sabat doprowadził do odrestaurowania części kościoła: odnowiono dach i rynny oraz wieżę główną. Dziś jest to wspaniały kościół, godny podziwu i często odwiedzany przez turystów. Niezaprzeczalnie jest jedną z piękniejszych wizytówek Kołaczyc."-tekst ze strony:
http://www.kolaczyce.pl/art,753,parafia-pw-swietej-anny-w-kolaczycach.html
Po modlitwie,wstajemy i niespiesznie przechadzamy się i oglądamy wszystko.Przystaję by zrobić zdjęcia i sycić oczy pięknem wnętrza.Kiedy już obejrzymy całą świątynię,powolutku ją opuszczamy i wychodzimy na zewnątrz.
Ruszamy uliczkami Kołaczyc,podziwiając stare,drewniane budynki i dostrzegamy nieopodal sklepu moją Kuzynkę Dorotę z Józkiem-Jej mężem.Śmiejemy się z niespodziewanego spotkania.Kiedy Dorota z Józkiem zrobili zakupy,wsiadamy do auta i razem odjeżdżamy do Kleci,kończąc w ten sposób krótką,aczkolwiek piękną wycieczkę,a za razem i nasz pobyt na Podkarpaciu :)
Jutro już będziemy na Dolnym Śląsku :)
Danusia.
"Kołaczyce – miasto w Polsce położone w województwie podkarpackim, w powiecie jasielskim, w gminie Kołaczyce; siedziba gminy Kołaczyce.
W latach 1975–1998 miejscowość administracyjnie należała do województwa krośnieńskiego.
Kołaczyce leżą w historycznej ziemi sandomierskiej Małopolski, w średniowieczu położone były w powiecie pilzneńskim w województwie sandomierskim.
Miejscowość jest siedzibą parafii św. Anny, należącej do dekanatu Brzostek, diecezji rzeszowskiej.
Miasto od północy sąsiaduje Bukową i Sowiną, od zachodu graniczy z Kłodawą i Ujazdem, a wschodu i południa z Nawsiem Kołaczyckim. Zachodnią granicą miejscowości jest rzeka Wisłoka.
Przez miasto przebiega droga krajowa nr 73.
Miasto lokowane przez króla Kazimierza Wielkiego w roku 1339. Kolejne pisemne wzmianki o miejscowości pochodzą z roku 1345 roku. Wymienia się też w nich Ostasza – kasztelana lubelskiego. Za panowania króla Kazimierza Wielkiego Kołaczyce zostały założone przez benedyktynów tynieckich w 1358 roku.
Kołaczyce wraz z kilkoma okolicznymi wsiami należały do opactwa tynieckiego, którego były własnością do I rozbioru Polski. W 1546 r. był wielki pożar w Kołaczycach. Po zniesieniu Opactwa Benedyktynów w Tyńcu, po pierwszym rozbiorze Polski rząd austriacki wydzierżawił te dobra osobom prywatnym. Od tego czasu miasto Kołaczyce zmieniało właścicieli. Pierwszym był Paweł Kmita Chorzewski. W 1779 r. miasto wraz z innymi wsiami zostało sprzedane za 80 000 florenów i 59 koron Karolowi Ederowi, Janowi obojga imion, Jakubowi baronowi Boesmerowi i Friesowi. Towarzystwo to z kolei odsprzedało z kolei Kołaczyce i Nawsie Kołaczyckie wraz z innymi jeszcze wsiami Achillesowi Johannotowi za 80 000 zł w 1811 r. W ten sposób Kołaczyce stały się miastem prywatnym. Latem w 1884 roku powiat jasielski i okoliczne miejscowości obiegła '"wiadomość o spaleniu się miasteczka Kołaczyce..."' Spłonęło wówczas 86 domów mieszkalnych i 20 stodół, a 125 rodzin poniosło straty szacowane na 246374 złr. Powstał Komitet Pomocy Pogorzelcom pod przewodnictwem proboszcza z Kołaczyc, ks. kan. Textorysa w składzie: Jędrzej Slęzak, Stanisław Dutkiewicz,Paweł Śliz (burmistrz), Jan Kiełbasa, Marcin Falarz i Jan Matuszewski. Prawa miejskie straciły Kołaczyce w 1919 roku. Ponownie miasto odzyskało prawa miejskie 1 stycznia 2010 roku i stały się drugim po Jaśle miastem powiatu jasielskiego.
Colanthicze 1330, własność benedyktynów z Tyńca; Colaczicze 1358; Colacice 1401; w roku 1354 uzyskały prawa miejskie od króla Kazimierza Wielkiego.
Zabytki:
-dom z podcieniami z 1792 roku – ul. Rynek 62; nr rej.: A-222 z 9.10.1959,
-kościół parafialny pw. św. Anny, w stylu neogotyckim z zabytkową kropielnicą (1632) i chrzcielnicą z XVII wieku; nr rej.: A-229 z 26.11.1990
-rynek miejski z fontanną Bartek ufundowaną przez hr. Łosia z Brzysk,
-budynek Gminnego Przedszkola w Kołaczycach z początku XIX – ul. Rynek 13,
-kapliczka z I połowy XIX wieku – ul. Mickiewicza 1,
-figura Matki Boskiej w rynku, postawiona w 1803 roku,
-figura św. Franciszka z 1885 na zjeździe z drogi Jasło – Pilzno,
-zajazd z XVIII (przebudowany w latach 50. XX wieku) – ul. Rynek 2,
-dom z XVIII wieku – ul. Rynek 10,
-dom z XVIII wieku, przebudowany po 1886 – ul. Rynek 17,
-dom z XVIII wieku – ul. Rynek 18,
-cmentarz wojenny nr 38 Kołaczyce – Olszyny,
-cmentarz wojenny nr 39 (kwatera na cmentarzu parafialnym)."-Wikipedia.
Spacerowym krokiem przemierzamy Rynek.Zatrzymujemy się przy fontannie,na której znajduje się rzeźba "Bartek".Tato moczy ręce w wodzie i mówi mi że ta fontanna kiedyś wyglądała całkiem inaczej,niż teraz.Idziemy kawałek dalej i na dłużej przystajemy przed kapliczką z figurą Matki Boskiej Niepokalanej.Piękno odnowionej kapliczki i rzeźby w niej znajdującej się zatrzymuje nas na ciut dłużej.
"Rynek w Kołaczycach – centrum założenia miejskiego Kołaczyc w powiecie jasielskim.
Rynek, wraz z ortogonalnym układem miejskim, powstał wraz z założeniem miasta na prawie magdeburskim w 1339. Układ taki jest charakterystyczny dla części miast Podkarpacia i charakteryzuje się podziałem na dziewięć pól. Rynek ma wymiary 90 x 67,5 metra (2 x 1,5 sznura) i powierzchnię 0,6 hektara. Wnętrze otaczają cztery pojedyncze bloki zabudowy o głębokości jednego sznura. Bloki podzielono na tzw. kurie, czyli działki siedliskowe.
Pierwotnie pierzeje zabudowane były domami drewnianymi, parterowymi, prawdopodobnie usytuowanymi kalenicowo. Zabudowa ta uległa do dnia dzisiejszego transformacji – obecnie domy są murowane, usytuowane szczytowo, częściowo piętrowe. Po II wojnie światowej rynek nie został całościowo zadrzewiony, co było charakterystyczne dla tego rejonu Polski. Pamiątkami przeszłości są: fontanna Bartek ufundowana przez hrabiego Łosia z Brzysk w 1880, kapliczka (XIX wiek) z barokową rzeźbą Matki Boskiej Niepokalanej oraz kapliczka z 1803 w południowej części rynku. Rynek został zmodernizowany w początku XXI wieku, ale ruch kołowy i parkingi nie zostały z niego wyeliminowane."-Wikipedia.
Po zdjęciach i dość długim oglądaniu kapliczki,wędrujemy w kierunku kościoła.
Wchodzimy do świątyni,siadamy w ławkach na chwilę zadumy i modlitwy.
"Parafia pw. Św. Anny w Kołaczycach.
Pierwszy kościół parafialny w Kołaczycach został uposażony w 1339 roku przez opata tynieckiego Henryka IV. Właśnie tę datę przyjmuje się za początek Parafii. Kościół pw. Wniebowzięcia NMP przetrwał do 1474 roku, kiedy to został spalony przez wojska węgierskie. Drugi kościół parafialny pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny powstał przed 1480 rokiem. Z faktów odnotowanych w "Źródłach Archidiakonatu Sądeckiego" dowiadujemy się, że kościół za czasów Długosza, był drewniany i poświęcony. A więc na miejscu pierwszego kościoła, za czasów Henryka IV, wybudowano w Kołaczycach nowy, drewniany pod tym samym wezwaniem. Kościół ten również spłonął w pożarze w 1540 roku. Trzeci kościół, również drewniany, parafialny pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, wybudowano w (1540 ?) 1552 roku, a proboszczem został ks. Wojciech. Kościół ten był obszerny, z podcieniami , zwanymi sobotami , dokoła, pomalowany i kryty gontem. Soboty, podobnie jak w cerkwiach, służyły przybyłym z daleka wiernym do schronienia się przed deszczem, śniegiem, wiatrem jak również do odpoczynku , zanim rozpoczęły się uroczystości liturgiczne. Po trzecim pożarze król Zygmunt Stary zwolnił miasteczko ,na 10 lat, z płacenia danin targowych i mostowych oraz podatków królewskich. Miało to pomóc w odbudowie spalonego miasta a nadanie praw do targów wtorkowych ożywiło życie w Kołaczycach. Kolejna świątynia, piękna, zabytkowa ale również drewniana, była pw. Narodzenia NMP lub z innych źródeł pw. NMP i św. Apostołów Piotra i Pawła. We wnętrzu umieszczono trzy ołtarze : główny z figurami św. Piotra i Pawła oraz boczny z figurą św. Chrystusa Ukrzyżowanego oraz ołtarz św. Mikołaja. Kościół i cmentarz otaczał kamienny mur. Dach kościoła wieńczyła wieżyczka z sygnaturką. W 1816 roku kościół przeszedł gruntowne odnowienie. Ołtarze, których datowanie utrzymuje się na lata funkcjonowania wcześniejszego kościoła, również poddano gruntownemu odnowieniu.
Przypuszcza się, że obrazy w ołtarzach nie uległy spaleniu i mogły ocaleć, a z nimi również znaczna część kościoła. W wyposażeniu kościoła były organy, drewniane ołtarze, murowana chrzcielnica, obramowania okien i ładnie profilowane odrzwia. Dzisiaj można oglądać w kruchcie nowego kościoła zabytkową, bezcenną kamienną kropielnicę typu kielich z Libuszy, która pochodzi jeszcze ze starego, drewnianego kościoła.
Jak wynika z zapisów, przy kościele znajdowały się, zawieszone na specjalnej dzwonnicy, pamiętające kościół z 1542 roku, trzy dzwony: jeden z nich miał na imię Jan. Wyposażenie, niezwykle piękne, drewnianego kościółka zostało odnotowane w spisie z 1893 roku, sporządzonym przez urząd konserwatorski.
Kościół ten służył wiernym prawie 300 lat . Został dopiero rozebrany w roku 1903, kiedy to z uwagi na zagrażający już stan techniczny, nie można było sprawować w nim uroczystości kościelnych. Ostatnia msza święta zgromadziła tłumy wiernych, którzy modląc się i płacząc pożegnali 300 letni kościółek, chylący się ku upadkowi. Przez dwa tygodnie trwały prace rozbiórkowe kościoła. W miejscu drewnianego kościoła, staraniem ks. Józefa Wiejowskiego i ks. Franciszka Matka. rozpoczęto budowę obecnego, murowanego kościoła, w latach 1903-1906. Kamień węgielny z aktem erekcyjnym wmurowano 27 lipca 1903. Poświęcenia kościoła dokonano 26 lipca 1906, tego też dnia obchodzony jest odpust parafialny. Zapał, ofiarność parafian i rodaków oraz chęć miejscowej ludności do pomocy przy budowie była ogromna, wszystkie najcięższe prace wykonywali parafianie, którzy uważali za swój honor uczestniczyć w pracach przy kościele.
Kościół w Kołaczycach wybudowany jest w stylu neogotyckim jednonawowy, w formie krzyża z wieżą frontową. Zbudowano go z czerwonej cegły i białego kamienia piaskowego. Budowla skierowany jest fasadą ku wschodowi a miejsce po starym, przykościelnym cmentarzu dzisiaj pokrywa niestety asfalt. Do kościoła wchodzi się przez okazałą wieżę, w której wykonano portal gotycki oparty na dwóch kolumnach. Dach kryty jest blachą miedzianą. Ciekawostką jest, że zachowano w odrzwiach oryginalne zamki, zawiasy, klamki i zasuwy. Wnętrze kościoła oświetlają otwory okien witrażowych a na wiernych spływają przęsła łukowych arkad o wyraźnym , ostrym łuku gotyckim , tworząc wrażenie przemyślanie, centralnie zamkniętej bryły. Bogate i cenne wyposażenie kościoła przeniesione zostało z poprzedniego kościółka i jest wspaniale eksponowane.
W czasie I wojny światowej, dnia 6 maja 1915 roku, podczas ofensywy wojsk austriacko - niemieckich, kościół mocno ucierpiał. Cofające się wojska rosyjskie okopały się w okolicach Kołaczyc, następnie wypłoszone przez artylerię niemiecką ukrywały się między domami w Kołaczycach. Niemiecka artyleria uszkodziła znacznie wieżę kościelną i pięć witraży. Przez krótki czas wojska hitlerowskie wykorzystywały kołaczycki kościół jako szpital. W pobliżu kościoła, rynku oraz na okolicznych cmentarzach, znajdują się mogiły żołnierzy rosyjskich i austriackich, którzy zginęli podczas tych działań wojennych.
W kościele znajdowały się cztery ołtarze. Ferdynand Majerski jest wykonawcą dwóch nowszych: wielkiego i szewskiego. W wielkim ołtarzu znajdował się stary, słynący cudami obraz św. Anny i NMP, przeniesiony z poprzedniego kościoła i figura św. Piotra i Pawła. Również płaskorzeźba NMP ze zwłokami Syna Swojego na kolanach, znajdująca się na ołtarzu szewskim został przeniesiona z pięknego, zabytkowego kościółka przed jego rozbiórką. Kolejne dwa ołtarze pochodzą także ze starego kościoła, jeden tkacki, obecnie zwany garncarskim, drugi różańcowy, nieznacznie przerobiony.
Niezwykłe witraże wykonane przez wiedeńską firmę Geyling, wg pomysłu malarza Popiela, które ucierpiały podczas wojny, zostały uzupełnione i odnowione dzięki staraniom ks. Kan. Józefa Hadam. Witraże w głównej mierze przedstawiają patronów fundatorów i tak np. w prezbiterium po lewej stronie jest witraż przedstawiający św. Józefa, patrona głównego fundatora kościoła, ks. Józefa Wiejowskiego, natomiast w wieży osadzony jest okrągły witraż św. Cecylii, fundacji architekta kościoła Stanisława Majerskiego.
Ze składek parafian kołaczyckich i dzięki staraniom ks. Ignacego Skowrona w 1933 roku zakupiono trzy dzwony, które przetrwały wojnę. Szymon Olbrychtowicz ufundował ambonę i balaski a ks. Antoni Sękowski stacje Drogi Krzyżowej jak również główną bramę żelazną w 1909 roku.
Dzisiejsze wnętrze kościoła ma odmienny wygląd. Ksiądz proboszcz Józef Hadam, człowiek o nieprzeciętnych umiejętnościach i wytrwałości, włożył dużo starań w uzupełnienie wyposażenia kościoła, jak ławki i wystrój prezbiterium. Po śmierci ks. Hadama rozpoczęte dzieło opieki nad kościołem przejął ksiądz profesor Paweł Markowicz. Dzięki jego staraniom w 1973 roku doszło do odmalowania kościoła. Wnętrze kościoła odrestaurowano w całości, pięknie odnowiono dzięki ofiarności parafian i głównego fundatora ks. Piotra Łąckiego z Kołaczyc. W 1976 roku proboszczem parafii został ks. Jan Sabat, który dalej sprawuje tę funkcję. Ksiądz Sabat doprowadził do odrestaurowania części kościoła: odnowiono dach i rynny oraz wieżę główną. Dziś jest to wspaniały kościół, godny podziwu i często odwiedzany przez turystów. Niezaprzeczalnie jest jedną z piękniejszych wizytówek Kołaczyc."-tekst ze strony:
http://www.kolaczyce.pl/art,753,parafia-pw-swietej-anny-w-kolaczycach.html
Po modlitwie,wstajemy i niespiesznie przechadzamy się i oglądamy wszystko.Przystaję by zrobić zdjęcia i sycić oczy pięknem wnętrza.Kiedy już obejrzymy całą świątynię,powolutku ją opuszczamy i wychodzimy na zewnątrz.
Ruszamy uliczkami Kołaczyc,podziwiając stare,drewniane budynki i dostrzegamy nieopodal sklepu moją Kuzynkę Dorotę z Józkiem-Jej mężem.Śmiejemy się z niespodziewanego spotkania.Kiedy Dorota z Józkiem zrobili zakupy,wsiadamy do auta i razem odjeżdżamy do Kleci,kończąc w ten sposób krótką,aczkolwiek piękną wycieczkę,a za razem i nasz pobyt na Podkarpaciu :)
Jutro już będziemy na Dolnym Śląsku :)
Danusia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz